Restauracja z kuchnią gruzińską
Gruzińska kuchnia ma w Polsce swoich wielbicieli. Na chaczapuri, charzo czy chinkali zaprasza ich m.in. sieć restauracji Chinkalnia.
– Rynek wciąż potrzebuje miejsc, które oferują gościom coś więcej niż szybki posiłek: atmosferę, autentyczność i doświadczenie. Szczerze wierzymy, że żaden postęp technologiczny nie zastąpi potrzeby spotkania z drugim człowiekiem przy talerzu chinkali i lampce gruzińskiego wina. Gastronomia oparta na prawdziwej gościnności i jakości ma przed sobą bardzo solidne perspektywy, nawet w wymagających czasach – uważa Piotr Greczanowski, menedżer ds. rozwoju Chinkalni.
Polska i inne rynki
W Polsce sieć ma 26 lokali. Trzy z nich otwarto w tym roku: dwie, kolejne już w Warszawie oraz pierwszą w Lublinie. Ale marka rozwija się też na innych rynkach (ma w sumie 105 lokali, najwięcej w Ukrainie).
– Do końca roku uruchomimy drugą lokalizację na Cyprze. Tempo rozwoju oceniamy jako zadowalające i w pełni zgodne z naszą strategią. Stawiamy na jakość ekspansji, wolimy otwierać mniej lokali, ale w bezpiecznych i rentownych lokalizacjach, szczególnie że obecnie koszty najmu są znacząco wygórowane. To podejście przekłada się na stabilność całej sieci oraz wyniki naszych partnerów – komentuje Piotr Greczanowski.
W Polsce Chinkalnia otwiera restauracje w średnich i dużych miastach (powyżej 100 tys. mieszkańców). Aktywnie poszukuje obecnie franczyzobiorców m.in. w Łodzi, Rzeszowie i Olsztynie. Restaurację najlepiej otworzyć w centrum miasta, przy deptaku, głównej ulicy, w śródmieściu, gdzie naturalnie koncentruje się ruch pieszy i wieczorny.
– Chętnie rozwijamy się także w food hallach – dodaje Piotr Greczanowski.
Inwestycja zaczyna się od 350 tys. zł. Franczyzodawca radzi, aby znaleźć lokal po gastronomii, co pozwala na znaczne oszczędności przy inwestycji. Można wspomagać się kredytem lub leasingiem.
– Centrala wspiera franczyzobiorcę i pomaga optymalizować koszty, natomiast sami nie percypujemy w inwestycji – wyjaśnia Piotr Greczanowski.
Osobiste zaangażowanie
Większość franczyzobiorców Chinkalni nie miała wcześniej do czynienia z gastronomią i takie doświadczenie nie jest wymagane. Franczyzobiorca musi jednak być gotowy do ciężkiej pracy.
– Franczyzobiorca musi zarządzać restauracją. Naszym najważniejszym atrybutem jest jakość, która wymaga stałego nadzoru, kontroli i motywowania personelu – podkreśla Piotr Greczanowski.
Opłata za przystąpienie do sieci zaczyna się od 10 tys. euro (cena zależna od miasta). Przewidywany czas zwrotu z inwestycji to 12-18 miesięcy.
– W naszej ocenie to dobry czas, aby otworzyć biznes gastronomiczny, pod warunkiem właściwego wyboru konceptu, lokalizacji i partnera biznesowego – uważa Piotr Greczanowski.
Gruzińskie smaki / Restauracje Chinkalnia serwują tradycyjne gruzińskie dania. PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Chinkalnia szykuje się do otwarć
/12.02.2025
Chinkalnia dopina umowy najmu na kolejne własne restauracje, ale nie rezygnuje też z rozwoju we franczyzie. Franczyzowy lokal marka otworzyła nawet na Cyprze.
Chinkalnia otworzyła w tym roku już trzy nowe restauracje. Z jaką inwestycją muszą się liczyć franczyzobiorcy marki?
W tym roku Chinkalnia otworzyła już trzy restauracje, kolejne są w przygotowaniu. Marce szczególnie zależy teraz na znalezieniu franczyzobiorców we wschodniej Polsce.
Nowy numer miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" już w sprzedaży! Sprawdź, jakie pomysły na biznes są opisane w styczniowym wydaniu magazynu.
Widmo powstania ustawy regulującej franczyzę, uruchomienie studiów Zarządzanie Franczyzą, powiększenie grona sygnatariuszy Kodeksu Dobrych Praktyk to zaledwie kilka z ważnych wydarzeń dla rynku franczyzy w Polsce w 2022 r.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Jeden adres, dwa razy więcej możliwości
/28.11.2025
Agnieszka Miąsek postanowiła poszerzyć ofertę swojego salonu kosmetycznego. Zdecydowała się na franczyzę Depilacja.pl. Dlaczego?
Rosnące zainteresowanie produktami w szklanych butelkach staje się jednym z kluczowych zjawisk kształtujących rynek napojów. W tych warunkach rozwija się również Unikat, który buduje franczyzę opartą na lokalnych dostawach.
Parki rozrywki #KochamSkakać właśnie zaczynają rozwój poprzez franczyzę. Ile trzeba zainwestować w taki biznes?
Wśród polskich inwestorów coraz wyraźniej rośnie zainteresowanie tzw. biznesami pasywnymi – modelami, które działają bez konieczności dużego zaangażowania właściciela.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
POPULARNE NA FORUM
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali