Eurobank ma 50 placówek partnerskich

Plany banku przewidują otwarcie 90 kolejnych podobnych punktów do końca 2008 roku. Pierwsza agencja eurobanku ruszyła w marcu 2007 w Kole, a bank zamknął rok 2007 liczbą 38 placówek na licencji. W drugiej połowie marca 2008 roku w Trzebinii tuszyła 50 placówka partnerska. Jest już drugą agencją eurobanku otwartą przez tego samego partnera.

Franczyzowe placówki eurobanku otwierane są w wyselekcjonowanych miejscowościach o liczbie 15-25 tys. mieszkańców. Funkcjonują pod marką eurobanku i korzystają ze standardowych wizualizacji i materiałów promocyjno-informacyjnych. Wszystkie produkty i usługi oferowane w placówkach franczyzowych są identyczne jak w tradycyjnych oddziałach eurobanku. Znajdują się wśród nich: kredyty gotówkowe, karty kredytowe i płatnicze, lokaty terminowe, przelewy, fundusze inwestycyjne, kredyty hipoteczne i rachunki ROR.

- Eurobank jest systemem dla ludzi z inicjatywą - nagradza przedsiębiorczych i weryfikuje biernych inwestorów – wyjaśnia Grzegorz Święch, dyrektor departamentu sprzedaży eurobanku. – Pod takim kątem też modyfikowaliśmy naszą franczyzę - zamiast restrykcyjnych planów sprzedażowych wprowadziliśmy bardziej motywacyjne progi. Utworzyliśmy też tzw. fundusz odsetkowy, który pozwala parterowi czerpać zyski z lojalności klientów.

Koszt inwestycji we franczyzową placówkę eurobanku, waha się od 30 do 75 tys. zł. w zależności od liczby stanowisk oraz kosztów adaptacji lokalu. Koncept eurobanku jest tak skonstruowany, żeby agenci zarabiali już od pierwszego miesiąca działalności. Centrala banku szacuje, że na prowadzeniu placówki partnerskiej agent może uzyskać dochód od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

aka