Komfort aktualnie szuka franczyzobiorców m.in. w Kędzierzynie Koźle, Nysie, Starachowicach, Pruszkowie, Piasecznie, Śremie i Mińsku Mazowieckim.
Poniedziałek
28.06.2010
Komfort umożliwia franczyzobiorcom rozłożenie kosztów uruchomienia sklepu na raty.
 

Potencjalny franczyzobiorca sieci Komfort, specjalizującej się m.in. w sprzedaży paneli, podłóg drewnianych, wykładzin i dywanów, drzwi, zasłon i firan powinien dysponować lokalem o powierzchni od 400 do 600 m2 w miejscowości zamieszkanej przez 25-80 tys. mieszkańców. Na inwestycję początkową powinien mieć przeznaczone 120 tys. zł – tyle potrzeba, aby wyposażyć sklep sieci. Franczyzodawca twierdzi, że kwota ta może być rozłożona na raty, a biorca licencji musi pokryć jedynie koszty remontu i adaptacji lokalu, w którym będzie mieścił się jego sklep. Opłata za przystąpienie do sieci wynosi 15 tys. zł i według centrali firmy w całości jest przeznaczana na pokrycie kosztów przygotowania umowy i promocji otwarcia sklepu franczyzobiorcy.

– Doświadczenie w handlu jest dużym atutem u kandydata na franczyzobiorcę, podobnie jak znajomość branży. Nie jest to jednak warunek konieczny, aby zostać naszym partnerem – mówi Anna Klinowska, dyrektor ds. rozwoju sieci Komfort.

Kandydat na franczyzobiorcę Komfortu jeszcze przed podpisaniem umowy jest kierowany przez centralę do najbliższego sklepu franczyzowego. Następnie umawiany jest z Radą Franczyzobiorców Komfortu (rada jest wybierana przez biorców sieci i jest gremium opiniotwórczym dla zarządu sklepów). Po spotkaniu z kandydatem rada przedstawia zarządowi swoją rekomendację odnośnie potencjalnego franczyzobiorcy.

Przedstawiciele sieci twierdzą, że zwrotu z inwestycji należy się spodziewać po upływie 6-18 miesięcy od otwarcia sklepu. Aktualnie sieć szuka franczyzobiorców m.in. w Kędzierzynie Koźle, Nysie, Starachowicach, Pruszkowie, Piasecznie, Śremie i Mińsku Mazowieckim. Obecnie w sieci działa 146 sklepów, z czego 24 należą do franczyzobiorców.

(smoli)