Łukasz Blikle zaczął od czystki

Łukasz Blikle zwolnił dyrektorów działu produkcji oraz działu kadr. Pracę stracili też księgowi oraz główny technolog żywienia, który z firmą związany był ponad 20 lat.
Środa
26.01.2011
Nowy szef cukierniczej sieci zwalnia kluczowych menedżerów.
 

Pokoleniowe przekazanie władzy w jednej z najstarszych polskich firm cukierniczych odbyło się z wielkim hukiem. Łukasz Blikle, prawnuk założyciela cukierni, który za sterami rodzinnego przedsiębiorstwa zasiadł na początku stycznia 2011 roku, rozpoczął swoje rządy od zwolnień na kierowniczych szczeblach. Jak dowiedział się portal Franchising.pl, lista wypowiedzeń jest długa. Zwolniony został dyrektor finansowy, dyrektor pionu produkcji, kierownik biura, szef działu kadr i dwóch kierowników magazynów. Pracę stracił również kierownik działu rozwoju nowych produktów, Robert Główka, który w firmie pracował 23 lata i cieszył się dużym uznaniem w oczach poprzedniego prezesa, Andrzeja Blikle.

- Referencje nie wystarczyły jednak nowemu szefowi. Te zwolnienia były dla nas wielkim zaskoczeniem, nie zostaliśmy poinformowani o przyszłych planach zarządu – mówi Robert Główka. - Wypowiedzenia są tłumaczone przyszłą restrukturyzacją, ale ich skala daje do myślenia.

Zlikwidowany został cały dział technologiczny, odpowiedzialny m.in. za opracowywanie receptur, wybór i obsługę dostawców oraz szkolenia pracowników.

- Jeśli chodziło o zmianę nową koncepcję produktów, to przecież można było ją wdrożyć przy zaangażowaniu dotychczasowego zespołu pracowników – tłumaczy Główka.

Nowy prezes ucina jednak spekulacje byłych pracowników. Odżegnuje się też od sformułowania, że zaczął rządy od kadrowej czystki.

-Pan Główka wyrządza krzywdę tym osobom, które podjęły decyzję o odejściu z firmy A.Blikle. Sugeruje, że wszyscy zostali zwolnieni, a przecież niektórzy menadżerowie zdecydowali się odejść sami – ripostuje Łukasz Blikle. - Celem restrukturyzacji jest dostosowanie firmy do dynamicznych planów rozwoju.

Zmiany wynikają z przyjętego niedawno sześcioletniego planu rozwoju firmy. Zgodnie z jego założeniami fundamentem wzrostu ma być rynek zewnętrzny. Blikle chce wyjść do szerszej dystrybucji i zwrócić się w stronę produktów trwałych, które będzie można kupować w supermarketach. Stąd też plany współpracy z sieciami handlowymi – produkty Blikle można już kupić w kilkuset delikatesach Bomi. Franczyza ma nadal pozostać istotnym kanałem sprzedaży, jednak zarząd chce skupić się główni na supermarketach sieciowych.

(gum)


Grzegorz Morawski
dziennikarz

POPULARNE NA FORUM

Biznes, który bije rekordy

Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.

1 wypowiedzi
ostatnia 15.10.2024
Biesiadowo

Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50

1 wypowiedzi
ostatnia 29.01.2024
Kawiarnie Cafe Nescafe

Nie chciałabym tej franczyzy

6 wypowiedzi
ostatnia 29.04.2023
McDonalds opinie o franczyzie

Ja bym pomyślała o tej franczyzie

3 wypowiedzi
ostatnia 29.04.2023
Doświadczenia z Bafra Kebab

Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...

1 wypowiedzi
ostatnia 25.04.2023
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż

Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...

1 wypowiedzi
ostatnia 06.03.2023
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines

Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...

1 wypowiedzi
ostatnia 02.02.2023
Ile kosztuje McDonald's?

Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali

1 wypowiedzi
ostatnia 24.12.2022