Konkurencja nakręca ruch

Pod logo Meritum Bank działa 16 placówek własnych i 109 partnerskich. Na koniec roku ma ich być już 160. Najbliższe otwarcia będą miały miejsce w Pabianicach, Chełmie, Pile i Poznaniu. Bank pozyskuje partnerów z miast powyżej 20 tys. mieszkańców.
– Osoby zainteresowane współpracą powinny mieć doświadczenie w finansach: w bankowości, pośrednictwie finansowym lub ubezpieczeniach. Jeśli nie spełniają tego warunku, najlepszym rozwiązaniem jest zatrudnienie co najmniej dwóch doświadczonych pracowników – radzi Grzegorz Karmowski, kierownik ds. rozwoju placówek partnerskich Meritum Bank.

Inwestycja w biznes zależy od wielkości lokalu i średnio wynosi 1 tys. zł/m², co przy powierzchni 50 m² daje okrągłą kwotę 50 tys. zł. Preferowaną lokalizacją jest centrum miasta. Wynajęty lub własny lokal podlega ocenie Meritum Banku, ponieważ musi spełniać standardy związane z wizualizacją sieci oraz zasadami bezpieczeństwa. Opłaty licencyjne podlegają negocjacjom.

– Idealnym partnerem jest osoba posiadająca zdolności komunikacyjne oraz uczciwa w relacjach z klientem i centralą. Sukcesem partnera jest sytuacja, kiedy przed upływem roku od uruchomienia punktu ten zaczyna być rentowny. Najlepsi potrafią zarabiać już po miesiącu, a najwyższe miesięczne zyski sięgają 200 tys. zł – mówi Grzegorz Karmowski.

Licencjodawca oferuje szkolenia sprzedażowe i produktowe, materiały reklamowe. Jak zauważają eksperci Meritum Banku, wzrost zainteresowania wybranymi produktami wynika nie tylko z akcji marketingowych organizowanych przez sam bank, ale także przez konkurencję. Świadomy klient sprawdza bowiem kilka ofert, zanim wybierze tę najlepszą.

- W najbliższym czasie banki wzmocnią działania mające na celu pozyskanie klienta korzystającego z bankowości elektronicznej. Niektórzy już wprowadzili stosowne aplikacje umożliwiające obsługę swojego konta za pośrednictwem smartfona – mówi Sławomir Gałka, dyrektor regionalny Meritum Bank.

(dw)