Franczyzodawca Biesiadowa co miesiąc pobiera opłatę licencyjną w wysokości 1 tys. zł. Zwrot z inwestycji następuje po pół roku prowadzenia biznesu.
Wtorek
28.01.2014
Sąsiedztwo akademików i biurowców wpływa korzystnie na obroty uzyskiwane przez właścicieli pizzerii Biesiadowo.
 

Właścicielem marki Biesiadowo jest firma Wojtex, która pierwszą restaurację otworzyła w 2007 roku w Aleksandrowie Łódzkim. – Mimo sali dla 200 gości, zdarzało się, że trzeba było czekać na wolne miejsce. Równolegle zaczęły pojawiać się zapytania o możliwość skopiowania biznesu. Przekazaliśmy nasze know-how pięciu inwestorom z Łodzi, których nie nazywaliśmy wtedy nawet franczyzobiorcami – wspomina Wojciech Goduński, założyciel firmy.

Obecnie pod logo Biesiadowa działa 85 pizzerii, natomiast drugi, mniejszy koncept gastronomiczny – Crazy Piramid Pizza skupia 9 lokali. Rozwój sieci wpłynął na decyzję o budowie specjalistycznej hurtowni, która zaopatruje restauracje w składniki do wyrobu pizzy. Największy przyrost liczby lokali miał miejsce w 2009 roku – przybyło ich wtedy 30. W 2014 roku centrala planuje otworzyć 15 punktów. Znajdą się wśród nich pizzerie w Zgierzu i Sochaczewie. Trwają także rozmowy z przedsiębiorcami z Krakowa, Rudy Śląskiej i Słupska.

Kandydat na franczyzobiorcę powinien znaleźć lokal o powierzchni minimum 70 m2 w ścisłym centrum miasta lub na dużym osiedlu. Dużym atutem jest sąsiedztwo akademików i biurowców. Minimalna kwota inwestycji to 42 tys. zł (dla lokalu o powierzchni 70 m2). Franczyzodawca co miesiąc pobiera opłatę licencyjną w wysokości 1 tys. zł. Zwrot z inwestycji następuje po pół roku prowadzenia biznesu.

- Nasi franczyzobiorcy otrzymują podręcznik operacyjny zawierający praktyczne wskazówki dotyczące między innymi pozyskiwania klientów i rekrutacji personelu. Organizowane przez nas szkolenie obejmuje sposób przygotowania pizzy, zasady obsługi kelnerskiej oraz przepisy na kebab i hamburgery – wymienia Wojciech Goduński.

(dw)


Daniel Wilk
dziennikarz