Od kasjera do właściciela
– Moja historia z BZ WBK zaczęła się od pracy na stanowisku kasjera. Później zostałam doradcą klienta, odpowiadając za sprzedaż kluczowych produktów. Kolejnym krokiem było stanowisko doradcy ds. kredytów hipotecznych i wreszcie zarządzanie siecią partnerską. Działałam na terenie województwa zachodniopomorskiego, gdzie miałam pod sobą 15 placówek. Nadzorowałam sprzedaż w poszczególnych punktach, jakość obsługi klienta oraz ogólne kwestie, które decydują o sprawnym funkcjonowaniu każdej placówki. Dodatkowym aspektem mojej pracy był rozwój sieci i rekrutacja nowych partnerów – mówi Magdalena Różycka, partner BZ WBK.
Lata pracy na różnych stanowiskach były solidnym źródłem wiedzy o banku. Dotyczy to szczególnie ostatniego etapu kariery na etacie Magdaleny Różyckiej. – Gdy w 2011 roku przeszłam do Biura Rozwoju Placówek Partnerskich BZ WBK, sieć licencyjna i oddziałów własnych przechodziły proces unifikacji. Placówki partnerskie zyskały nowe produkty dostępne wcześniej wyłącznie w oddziałach własnych oraz wygląd – niemal taki sam jak w oddziałach należących do centrali banku – mówi Magdalena Różycka.
Celem zmian było zminimalizowanie różnic między siecią licencyjną a własną. Jak podkreśla Magdalena Różycka, bardzo dobrze wpłynęły one na wizerunek sieci licencyjnej, wzmacniając też jej wiarygodność.
– Uczestniczyłam w procesie przebudowy sieci partnerskiej. Udział w nim dał mi ogromną wiedzę o koncepcie biznesowym BZ WBK, najważniejszych aspektach związanych z prowadzeniem placówki oraz całościowego spojrzenia na przedsięwzięcie, jakim jest franczyza bankowa. Na pewno to doświadczenie procentuje do dzisiaj i pomaga mi w osiąganiu celów już jako przedsiębiorca i właścicielka własnego biznesu – podkreśla.
Uważa jednak, że własna działalność, nawet w ramach konceptu, który się tworzyło, to co innego niż praca na etacie. – Na etacie odpowiadałam tylko za określony odcinek całego projektu. Jako właścicielka placówek bankowych odpowiadam za cały biznes: za sprzedaż, za realizację okresowych planów, za klientów, za pracowników i wreszcie za własne dochody, które są moim źródłem utrzymania. Własny biznes to zupełnie inna rzeczywistość – mówi Magdalena Różycka.
Przyznaje, że kiedy padła propozycja przejęcia placówek partnerskich, pojawił się strach i niepewność. Niemniej jednak przełamała obawy i podjęła nowe wyzwanie. Wchodziła przecież w koncept biznesowy, który współtworzyła. Miała więc powody, żeby zaufać licencjodawcy. – Bank od razu zaproponował mi przejęcie dwóch placówek partnerskich – w Policach i Złotowie. Punkt w Złotowie istniał od pięciu lat, natomiast w Policach od trzech. Mimo ich kilkuletniego stażu na rynku biznes osiągał słabe wyniki. Duże znaczenie ma tu fakt, że poprzedni partner prowadził również inną działalność i nie poświęcał wystarczająco dużo czasu swoim placówkom. A temu biznesowi trzeba oddać swoją uwagę w 100 proc. – mówi Magdalena Różycka.
Nim jednak nowa partnerka podpisała umowę agencyjną, musiała przejść proces rekrutacji. Z procedury nie zwalniało jej wcześniejsze zatrudnienie w BZ WBK, nawet na stanowisku dyrektora oddziału, co było jej ostatnim zawodowym etapem pracy na etacie. Obowiązywały ją takie same zasady przyjęcia do sieci, jak każdego innego kandydata na franczyzobiorcę BZ WBK. – Musiałam przedstawić własną wizję naprawy i dalszego rozwoju biznesu. Zaczęłam od biznesplanu. Opisałam wszelkie założenia, które miały usprawnić funkcjonowanie placówek – mówi Magdalena Różycka. Reforma obejmowała przede wszystkim pracowników, system sprzedaży, obsługę klienta i system premiowy. – Siła biznesu tkwi w ludziach. Pracownicy muszą mieć jasne zasady regulujące ich pracę i wynagrodzenie – mówi Magdalena Różycka.
Nowa partnerka stworzyła własny system premiowania pracowników. Każdy z nich ma wyznaczane cele sprzedażowe, co pomaga właścicielce biznesu w realizacji planów okresowych założonych przez centralę banku. – Z jednej strony ja, jako pracodawca muszę mieć zaufanie do moich pracowników, z drugiej pracownik musi cieszyć się zaufaniem klientów i być otwartym na ich potrzeby – mówi partnerka BZ WBK. Z tego też powodu większość klientów placówek Magdaleny Różyckiej jest z polecenia. – Marketing szeptany się sprawdza, zawsze bowiem najbardziej liczymy się z opinią najbliższych – stwierdza.
Od trzech miesięcy partnerka BZ WBK jest też właścicielką placówki, która wcześniej była oddziałem własnym banku. Zarządzenie trzema punktami wymaga dobrej organizacji pracy i dobrego zespołu sprzedażowego. Bez tego trudno mówić o sukcesie.
Magdalena Różycka, partner BZ WBK / "Pracując na etacie w banku byłam odpowiedzialna za wykonanie określonych obowiązków. Jako właścicielka placówek bankowych odpowiadam za cały biznes – za sprzedaż, za realizację okresowych planów, za klientów, za pracowników i wreszcie za własne dochody, które są moim źródłem utrzymania". PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Pięć otwarć w trzy miesiące
/09.12.2025
Karolina Chmiel w trzy miesiące otworzyła pięć placówek VeloBanku. Co ją skusiło w tej franczyzie?
– Życiowa szansa ma różne oblicza. Moją była utrata pracy – mówi Magdalena Świątkowska, właścicielka trzech placówek Alior Banku.
Ewelina Sawicka prowadzi dwie placówki partnerskie VeloBanku. W filmie opowiada, jak wygląda franczyza bankowa od środka i z jakiego wsparcia mogą korzystać partnerzy sieci.
Franczyza w branży finansowej to szansa na biznes pod silną marką i z dostępem do know-how największych instytucji. Jak to działa? Sprawdź podczas Targów Franczyza w Warszawie.
Rentowny i nowoczesny biznes? Tylko w Nest Bank
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Jak to jest prowadzić Żabkę
/05.12.2025
Mariusz Mietelski po latach pracy w gastronomii zdecydował się wejść we współpracę z siecią Żabka. Jak ocenia z perspektywy czasu swoją decyzję?
Rozważasz otwarcie firmy? Zrób sobie prezent na święta i zasubskrybuj magazyn "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Sport to zdrowie. A czy zajęcia sportowe dla dzieci to dobry sposób na biznes? Franczyzodawca Akademii Młodych Sportowców przekonuje, że tak.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Stanowisko firmy REMA 1000
POPULARNE NA FORUM
Franczyza Credit Agricole/Alior Bank
Witam, czy ktoś ma doświadczenie z bankiem Credit Agricole i mógłby doradzić w jakim stopniu ta współpraca jest rentowna.
Velobank
Witam, czy ktoś prowadzi lub ma zamiar zacząć z velobankiem?
Pekao SA - czy to dobry pomysł na biznes
Warto interesować się tematem czy lepiej wybrać inny bank ?
PEKAO PARTNER - FRANCZYZA
Witam, Czy posiada ktoś jakiekolwiek informacje na temat franczyzy Banku Pekao ? Chodzi głównie o wynagrodzenie i przyznawalnośc kredytów. Warto interesować się tematem...
W co inwestować
Nieruchomości Złoto Kryptowaluty
W co inwestować
Nieruchomości Złoto Kryptowaluty
Skąd wziąć pieniądze na rozwój firmy?
dofinansowania są różne konkursy organizowne przez gmine, miasto, ministerstwa w zaleznosci od pomyslu na biznes.
Firma pożyczkowa
Ja gdy wiem, że chce uzbierać na dany cel, stosuje zasadę50/30/20, dzięki temu oszczędzam i nie potrzebuję pożyczać pieniędzy.