Pieniądze od inwestorów
Stava ogłosiła emisję akcji pod koniec listopada ubiegłego roku. Do połowy stycznia, korzystając z modelu crowdfundingowego, zebrała 3,4 mln zł. W planach było zgromadzenie 4,2 mln zł.
Dobry rok
Czy mimo mniejszego niż planowany wyniku spółka jest zadowolona z efektów?
– Jesteśmy zadowoleni tym bardziej, że emisja odbywała się poza popularnymi portalami crowdfundingowymi, w trudnym roku pandemicznym, też w okresie świąteczno-noworocznym – mówi Paweł Luty, menedżer ds. PR firmy Stava. – Już po tym, jak przygotowaliśmy emisję, zmalały nasze potrzeby kapitałowe, ponieważ nawiązaliśmy i rozwinęliśmy współpracę z dużymi partnerami. Podpisaliśmy umowę z siecią Stokrotka, z która współpracujemy w 17 miastach. Rozszerzyliśmy też współpracę z McDonald's. W tej chwili realizujemy usługę McDelivery w sześciu miastach. Dzięki temu nasza sieć rozwija się szybciej, a przychody ze sprzedaży są wyższe, niż wcześniej zakładaliśmy.
Zgodnie z założeniami, pieniądze mają zostać przeznaczone na szybszy rozwój sieci w Polsce oraz wejście na rynki zagraniczne.
– W samej Polsce rynek usług gastro-kurierskich jest o kilkadziesiąt razy większy niż nasza obecna skala działania. W Europie czekają na nas tysiące miast, w większości bez bezpośredniej konkurencji. To potencjał do wielokrotnego wzrostu firmy – podkreśla Paweł Aksamit, prezes Stava.
Licencja na biznes
Stava oferuje lokalom gastronomicznym usługi kurierów, dostarczających posiłki do klientów. Dzięki temu restauracje nie muszą zatrudniać własnych dostawców. Korzystając ze specjalnej aplikacji wpisują tylko swoje zamówienie do systemu. System automatycznie analizuje wszystkie wezwania, segreguje, ustala kolejność realizacji i przyporządkowuje do poszczególnych kurierów. Kurierzy – za pośrednictwem tej samej aplikacji – otrzymują zlecenie. System analizuje też np., które zamówienia można ze sobą połączyć, aby jak najszybciej je zrealizować, ustala optymalną trasę, dzięki czemu dostawca nie traci czasu i nie nadkłada drogi.
Istniejąca od 2014 roku firma ma w tej chwili 31 oddziałów, w 27 miastach. Najmłodszy wystartował w styczniu w Zakopanem. Do końca tego kwartału ma zostać uruchomionych sześć kolejnych. Do otwarcia oddziału pod szyldem Stava potrzeba 50 tys. zł kapitału, z czego nie mniej niż 20 tys. zł środków własnych. Franczyzodawca pomaga w uzyskaniu finansowania na pozostałą kwotę. Przeprowadza też kandydatów przez wieloetapowy proces rekrutacji, a następnie kilkutygodniowych szkoleń, teoretycznych i praktycznych.
Według właścicieli konceptu, oddział może osiągnąć rentowność już przy 30-60 dostawach dziennie.
– W prawidłowo zarządzanym oddziale każdy zaangażowany w realizację dowozów samochód generuje zysk rzędu 1-2,5 tys. zł miesięcznie – dodaje Paweł Aksamit. – Obecnie najmniejsze oddziały angażują po kilka, a największe po kilkadziesiąt samochodów.
WIZYTÓWKA MARKI STAVA
Firma gastro-kurierska.
- 31 oddziałów
- kwota inwestycji 50 tys. zł
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Stava wycenia rynek dowozów jedzenia, a Xtreme Fitness Gyms podpisuje Kodeks Dobrych Praktyk dla rynku franczyzy. Przegląd tygodnia 20-27 kwietnia.
Styczniowy numer miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" już w sprzedaży!
Targi Franczyza tuż tuż. Wśród licznych wystawców, obecnych 19-21 października w Pałacu Kultury i Nauki, najliczniej reprezentowaną branżą – jak co rok – będzie gastronomia.
W październikowym numerze miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" prezentujemy topowe franczyzy 2023. Poza tym przedstawiamy pomysły na biznes idealne dla kobiet. Do czasopisma dodajemy też prezent – bilet na Targi Franczyza.
Stava proponuje nowy model współpracy – dla inwestorów, którzy wolą mniej angażować się w prowadzenie biznesu.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
https://youtu.be/kojfdVGqIY4?si=N1J9rlZC1jf4U-2y
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...