Licencja na piekarnię
Dorota Fliegel od lat jest związana z handlem. Najpierw pracowała w firmie z branży mięsnej - zaczynała jako sprzedawca, później była kierownikiem sklepu, opiekunem sklepów firmowych.
– Moja firma nawiązała współpracę z Oskrobą. Otwieraliśmy sklepy, w których były stoiska z pieczywem – opowiada Dorota Fliegel. – Obserwowałam więc z bliska rozwój sieci Oskroba. Widziałam, że marka jest rozpoznawalna, że do stoisk ustawiają się kolejki klientów.
W pewnej chwili nasza rozmówczyni – jak sama to określa – znalazła się na życiowym zakręcie. Odeszła z dotychczasowej pracy.
– I od razu skierowałam się do Oskroby z pytaniem, czy mogę zacząć szukać lokalu na sklep pod ich szyldem – uśmiecha się Dorota Fliegel. – Od razu też dostałam zgodę.
Pierwszy sklep otworzyła w 2009 r. w Warce.
– To były czasy, kiedy na rynku brakowało lokali usługowych – wspomina franczyzobiorczyni. – Brało się, co było, drogo, a i tak każdy się cieszył. Ale akurat w Warce ludzie czekali na sklep Oskroby.
Siedem miesięcy później Dorota Fliegel otworzyła drugi sklep, tym razem w Grójcu, a po ośmiu latach kolejny, znów w Warce. Dziś zatrudnia dziewięciu etatowych pracowników, plus dwie osoby na umowę zlecenie.
Biznes wart zainteresowania
Cała sieć piekarni Oskroba liczy obecnie ok. 250 sklepów. Jeśli chodzi o rozwój franczyzy indywidualnej, powstają one głównie w województwie mazowieckim, w zasięgu centralnej piekarni, z której codziennie dojeżdża do nich świeże pieczywo i inne wypieki oraz tzw. półzapieki, czyli produkty głęboko mrożone, dopiekane na miejscu. W innych rejonach, jak np. w okolicach Lublina czy Łodzi, funkcjonują na zasadzie multifranczyzy, z własnym systemem dostaw.
Paweł Małaszuk, menadżer ds. rozwoju sieci Oskroba przyznaje, że panująca na rynku sytuacja, związana z pandemią, rosnącą inflacją czy obecną sytuacją na Ukrainie ma wpływ na tempo rozwoju sieci oraz nastawienie ludzi do przedsiębiorczości.
– Ale jeśli już ktoś zrobi pierwszy krok i skontaktuje się z nami, szybko przekonuje się, że w ten biznes warto zainwestować – zapewnia Paweł Małaszuk.
Piekarnia Oskroba nie ma wobec kandydatów na franczyzobiorców wymagań związanych z doświadczeniem branżowym. Franczyzobiorca powinien jednak osobiście angażować się w prowadzenie biznesu.
– Powinien znać codzienną pracę swojego sklepu, stawać za ladą, znać klientów – podkreśla Paweł Małaszuk. – Jeśli nie zna się bieżących problemów firmy, to trudno później je rozwiązać. Wiadomo, że jednocześnie franczyzobiorca będzie też menadżerem, kadrowcem, logistykiem.
Inwestycja w piekarnię
Dorota Fliegel cały czas pracuje za ladą.
– Inaczej sobie tego nie wyobrażam. Zresztą pracownicy chodzą na urlopy, zwolnienia, a ja zawsze jestem „na podmianę” – mówi franczyzobiorczyni. – Cały czas się dokształcam, podobnie jak moi pracownicy, bo ludzie mają dziś różne diety, wykluczenia żywieniowe i chcą znać skład produktów i ich wpływ na zdrowie. Jeśli dziś nie umiem odpowiedzieć na jakieś pytanie, to na pewno na jutro poznam tę odpowiedź. Trzeba dbać o zadowolenie klientów, wysoką jakość sprzedawanych produktów. Wiadomo, jaka jest zasada: zadowolony klient o swoim zadowoleniu nie będzie nikomu opowiadał, ale będzie wracał regularnie na zakupy. Za to jeden niezadowolony opowie o tym wszystkim dookoła.
Sklep Oskroba najlepiej otworzyć oczywiście w miejscu o dużej przepustowości ludzi. Franczyzodawca nie stawia ograniczeń jeśli chodzi o wielkość miejscowości. Potrzebny jest lokal o powierzchni min. 50-70 m2. Środki potrzebne na inwestycję franczyzodawca szacuje na 30-50 tys. zł.
– Inwestycja w sam lokal nie jest duża, choć oczywiście zależy to od jego stanu wyjściowego – podkreśla Paweł Małaszuk. – Podpowiadamy, co warto wykorzystać, a co trzeba jednak zmienić. Bywa, że wystarczy tylko przemalować lokal. Większość wyposażenia zapewnia centrala. Dajemy m.in. projekt lokalu, meble, lady, piece, elementy dekoracyjne. Staramy się uwzględniać też preferencje franczyzobiorcy planując wnętrze.
Jednorazowa opłata licencyjna wynosi 12 tys. zł. Nie ma opłat miesięcznych. Franczyzobiorcy zarabiają na marży od sprzedaży.
– Przekazujemy franczyzobiorcom wykresy i statystyki odnośnie możliwości uzyskania rentowności, analizujemy potencjał każdej lokalizacji – wylicza Paweł Małaszuk. – Czas oczekiwania na rentowność może być różny, w zależności m.in. od strumienia ruchu, upodobań lokalnych klientów. Uczymy, jak dbać o klientów, jak zwiększać koszyk zakupowy. Gwarantujemy szkolenia zarówno dla franczyzobiorcy, jak i dla jego pracowników. Organizujemy uroczyste otwarcie sklepu. Każdy franczyzobiorca ma opiekuna, z którym może się na bieżąco kontaktować.
WIZYTÓWKA PIEKARNI OSKROBA
Sieć sklepów z pieczywem.
ok. 250 placówek
opłata wstępna 12 tys. zł
inwestycja 30-50 tys. zł
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
W co zainwestować, aby dobrze zarobić – to pytanie nurtuje wielu z nas. Na jakie zarobki mamy szansę we franczyzie?
Nowy numer miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" już w sprzedaży! Sprawdź, jakie pomysły na biznes przeanalizowaliśmy w marcowym wydaniu magazynu.
– Rosnące koszty, szczególnie energii, powodują, że prowadzenie piekarni nie jest łatwe. Jednak sprzedaż nam rośnie – mówi Karol Gwardys, menedżer ds. sprzedaży w Piekarni Oskroba.
Aż trudno uwierzyć, ile się działo na tegorocznej 20. edycji Targów Franczyza! Przeczytaj i obejrzyj zapis relacji na żywo z trzech dni targowych.
Już 20-22 października po raz 20. odbędą się Targi Franczyza. Sprawdź, którzy przedstawiciele marek franczyzowych zaprezentują wówczas swoje sprawdzone pomysły na biznes.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
POPULARNE NA FORUM
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator
Witam. ja w tym roku podpisałem umowę na 5 punktów 2 mam już zrealizowane niestety pozostałe trzy jeszcze nie, niewiem kiedy to nastapi bo pojawia się coraz więcej...
Carrefour Express - supermarket na licencji
Dzień dobry. Szukam chętnych prowadzących sklepy Carrefour do podjęcia współpracy w zakresie umieszczenia na terenie sklepu małego automatu paczkowego. Może być w...
sklepy spożywcze
Pozycjonowanie lokalne to kluczowa strategia dla firm pragnących zwiększyć swoją widoczność wśród lokalnej społeczności. Proces ten skupia się na optymalizacji...
Franczyzodawca otwarty na osoby z niepełnosprawnościami
Jestem osobą niepełnosprawną ostatnio umiarkowanym czy jest szansa żebym mogła wejść we franczyznę i jako osoba niepełnosprawna
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator
Witam, Czy ktoś może zdecydował się na współpracę z zOdido w ramach Odido Elevator i może podzielić się doświadczeniami? Chodzi o twardszą franczyzę / wyposażenie...
Nagrodzeni franczyzobiorcy
Należałoby zostawić sobie te nagrodę na spłatę powstających lawinowo długów franczyzobiorców, którzy przez kanibalizacje lokalizacji padają po kilku miesiącach....
sklepy spożywcze
Polecam Franczyzę sklepów Cortez szybko rozwijająca się marka.
Jubileuszowy sklep
Pani Julito proszę uciekać z sieci póki jeszcze dług nie urósł do niebotycznych rozmiarów