Biznes dla psich pasjonatów

Bartosz Kędra razem z żoną prowadzi firmę Happy Dog by Marta Kędra, specjalizującą się w groomingu, czyli pielęgnacji ozdobnych psów rasowych. Z franczyzą wystartowali w minionym roku i nie narzekają na brak zainteresowania.

Wysokospecjalistyczne usługi w cenie

– Cała branża produktów i usług dla zwierząt przeżywa obecnie rozkwit i notuje wzrost nieprzerwanie od co najmniej kilkunastu lat – mówi Bartosz Kędra.

Ponadto, jego zdaniem, rośnie w naszym kraju zapotrzebowanie na usługi wysokospecjalistyczne, w tym pielęgnacji psów rasowych. Poziom życia w Polsce rośnie, a poza tym coraz więcej ludzi po latach pracy w korporacji szuka sobie nowej drogi życiowej.

– Najważniejszym kryterium przy wyborze nowej zawodowej drogi jest to, czy dane zajęcie daje satysfakcję i radość. Dla osób, które lubią psy, te potrzeby może spełnić otwarcie salonu groomerskiego. Znamy już wiele osób posiadających wnuki, które otworzyły własny salon groomerski i nie wyobrażają sobie innego zajęcia – mówi Bartosz Kędra.

Happy Dog nie narzeka też na aktualną sytuację gospodarczą.

– Wymusza ona podnoszenie cen usług. Jest to działanie niezbędne, aby skompensować wzrost kosztów związany ze wzrostem cen wszystkich towarów, które są używane w salonie groomerskim. Działamy zatem zgodnie z tendencjami obecnymi w całej gospodarce, natomiast nie stanowi to przeszkody w funkcjonowaniu salonu. Nawet można wykorzystać tę sytuację na własną korzyść, jako okazję do znacznych podwyżek długo obowiązujących cen, na którą jest konkretne uzasadnienie i którego żaden klient nie będzie podważał, biorąc pod uwagę szalejącą w Polsce inflację, która dotyka każdego z nas – tłumaczy Bartosz Kędra.

Dodaje, że firmie sprzyja też masowy napływ obywateli z Ukrainy do naszego kraju.

– Spora część z nich ma rasowe psy, które wymagają pielęgnacji. Obywatele Ukrainy posiadający psy ozdobne stali się już nierzadko stałymi klientami salonów groomerskich we wszystkich częściach kraju – od Przemyśla po Szczecin oraz od Białegostoku po Wałbrzych. Jest to na pewno pozytywny bodziec, zwłaszcza ze względu na fakt, iż spora część psów jest czysta rasowo i wymaga wysokospecjalistycznej pielęgnacji, która z kolei jest dużo wyżej wyceniana niż tzw. usługi komercyjne dla psów bezrasowych – mówi Bartosz Kędra.

Ponadto obywatele Ukrainy zasilają też szeregi pracowników salonów groomerskich.

– Tak duży napływ osób poszukujących pracy to dla naszej branży dobra informacja, ponieważ nie zawsze łatwo jest nam znaleźć odpowiedniego kandydata do pracy – mówi Bartosz Kędra.

Podejście i charakter

Franczyzodawca Happy Dog nie wymaga od kandydatów na franczyzoborców doświadczenia w branży czy konkretnego wykształcenia.

– Zastrzegamy sobie selekcję potencjalnych franczyzobiorców, ale jednocześnie jesteśmy otwarci na współpracę z każdym uczciwym partnerem – mówi Bartosz Kędra.

Na start potrzeba 79 tys. zł. W tej kwocie mieści się wszystko, co jest niezbędne do prowadzenia działalności - wyposażenie specjalistyczne, kilka indywidualnych szkoleń, strona www, profile w mediach społecznościowych, oprogramowanie do rezerwacji wizyt online, wsparcie 24h na dobę przez pierwsze dwa tygodnie po otwarciu i pomoc interwencyjna w dalszym okresie prowadzenia działalności. W pierwszym roku franczyzodawca nie pobiera opłaty franczyzowej.

– W kolejnych latach oferujemy do wyboru pakiety zaczynające się już od 500 złotych i zawierające szereg wartościowych i pomocnych usług, które są świadczone dla naszych salonów przez firmy zewnętrzne – mówi Bartosz Kędra.

Na zwrot z inwestycji można liczyć po dwóch latach od momentu otwarcia salonu. Jak zapewnia franczyzodawca, przeciętne miesięczna zarobki są na poziomie 8-11 tys. zł na rękę.

Happy Dog ma jedną własną placówkę i trzy franczyzowe. W tym roku planuje otworzyć kolejne dwa salony franczyzowe. Firma bierze pod uwagę trzy rodzaje lokalizacji, dla których opracowała trzy strategie dostosowane do lokalnych uwarunkowań. Salon Happy Dog można otworzyć w miastach powyżej 150 tys. mieszkańców, w miejscowościach od 30 do 150 tys. mieszkańców oraz takich, w których mieszka do 15 do 30 tys. osób.

WIZYTÓWKA HAPPY DOG

• kwota inwestycji: 79 tys. zł
• liczba placówek: 1 własna i 3 franczyzowe
• opłaty: od 500 zł od drugiego roku działalności