Spedytor na swoim

Z Patrykiem Jakubowiczem spotkaliśmy się ponad rok temu. Był wówczas franczyzobiorcą Northgate Logistics z rocznym stażem, wcześniej jako specjalista przez trzy lata pracował w tej firmie na etacie. Dostał propozycję przejęcia biura w Oławie i kontynuacji współpracy jako franczyzobiorca. Postanowił wówczas dać sobie szansę i wziął los we własne ręce. Drzwi do własnego biura pod marką Northgate Logistics Patryk Jakubowicz otworzył w maju 2021 roku. Wspomina, że pierwszy rok był dla niego wyzwaniem i czasem dostosowania się do nowego trybu pracy. Przestał zajmować się wyłącznie sprzedażą i obsługą klientów, a zaczął szkolić pracowników i zarządzać swoim oddziałem. Franczyzobiorca mówi, że w pierwszym roku działalności zatrudnił czterech pracowników, którym sukcesywnie przekazywał swój portfel klientów. Dodaje, że nadal dbał o relacje z klientami, ale z innego poziomu. Wspomina, że pierwszy rok działalności by także czasem nauki na własnych błędach

– Moim błędem było zbytnie spoufalenie się z pracownikami, kosztem relacji menadżerskiej. Przepracowałem ten temat z załogą i dziś zdecydowanie bardziej jestem szefem niż kolegą – mówi Patryk Jakubowicz

Po kolejnym roku działalności pod marką Northgate Logistics Patryk Jakubowicz zapewnia, że jego biznes dobrze się rozwija. Dziś przedsiębiorca zatrudnia sześciu pracowników oraz czasowo dwóch praktykantów z Technikum Logistycznego w Oławie. 

– W swoim zespole mam już menadżerkę placówki, pięciu spedytorów – od  młodszego specjalisty do starszego specjalisty ds kluczowych klientów – wyjaśnia. franczyzobiorca. – Mam też zbudowaną strukturę w oddziale i delegowane zadania, więc sam mogę poświęcić więcej czasu na budowanie relacji z klientami.

Rok wytężonej pracy

Franczyzobiorca stwierdza, że ostatni rok był dla niego pracowity i produktywny. Jak mówi, bardzo się rozwinął i nie czuje się już pracownikiem czy kontraktorem, ale prawdziwym przedsiębiorcą. Dodaje, że ma też więcej pewności siebie i łatwiej podejmuje decyzje. Dla Patryka Jakubowicza  ostatni rok był również czasem intensywnej pracy nad portfelem klientów. Wspomina, że jeden z jego kluczowych klientów bardzo ograniczył zamówienia, co było bodźcem do pozyskania nowych zleceń i dywersyfikacji portfela. 

– Na początku był szok, zaraz potem mobilizacja i ciężka praca nad pozyskaniem nowych klientów. Z perspektywy czasu pozytywnie oceniam tę zmianę, gdyż teraz mój portfel jest pełniejszy, zrównoważony, a przez to bardziej stabilny i bezpieczniejszy dla mojej firmy – dodaje. 

Patryk Jakubowicz zauważa, że była to również ważna lekcja dla jego zespołu, który zrozumiał jak ważne jest pozyskiwanie nowych klientów i budowanie stabilnej bazy dla biznesu. 

Franczyzobiorca pozytywnie ocenia pierwsze dwa lata na swoim i jest pewien, że podjął dobrą decyzję. Nie ujawnia zarobków, ale podkreśla, że nie ma powodów do narzekań. Chwali sobie również współpracę z centralą firmy. Dodaje, że zawsze może liczyć na profesjonalne i szybkie wsparcie, a franczyzodawca sam z siebie interesuje się jego biznesem i pomaga w rozwiązywaniu problemów. 

Biurko zamiast ciężarówki

Northgate Logistics to jedyny franczyzodawca w branży spedycyjnej. Obecnie posiada 6 własnych biur i 6 franczyzowych. Przyszły franczyzobiorca tej firmy powinien mieć umiejętności sprzedażowe, gdyż jego zadaniem będzie pozyskiwanie klientów i utrzymanie dobrych relacji z nimi poprzez jak najlepszą realizację zleceń. Pożądaną cechą franczyzobiorcy są również umiejętności w zrządzaniu ludźmi. Jednym z pierwszych zadań partnera Northgate Logistics będzie bowiem zbudowanie zespołu i zarządzaniem nim.

Northgate Logistics zarabia na marży, czyli różnicy pomiędzy ceną, jaką proponuje klient za przewóz towaru, a tym, co firma oferuje przewoźnikowi za realizację zlecenia. Franczyzodawca dzieli się z franczyzobiorcami marżą w proporcji pół na pół. 

Dla kandydatów na franczyzobiorców najbardziej zaskakujący jest fakt, że inwestycja w biuro Northgate Logistics nie wiąże się z koniecznością zakupu floty samochodów transportowych. Rolą partnera jest bowiem pośredniczenie w zlecaniu transportu, nie zaś samodzielne organizowanie spedycji. Największą inwestycją nowego franczyzobiorcy będzie przygotowanie przyszłego miejsca pracy dla niego samego i zespołu, czyli adaptacja i wyposażenie pomieszczeń biura. Najważniejszy element tego wyposażenia stanowi sprzęt komputerowy, dostęp do internetu oraz telefony. Przy wyborze lokalizacji, franczyzobiorca może się kierować dogodnym dojazdem dla siebie i pracowników, gdyż klienci raczej rzadko będą tu zaglądać. Większość kontaktów odbywa się bowiem telefonicznie, online lub w siedzibie klienta. 

Franczyzobiorca oraz jego zespół przygotowują też oferty, wyceny i kalkulacje frachtów. Po stronie franczyzodawcy pozostają rozliczenia z klientami oraz przewoźnikami, ubezpieczenie należności handlowych. Firma udostępnia również swoim partnerom bazy danych, z których mogą czerpać kontakty do działań sprzedażowych

Opłata wstępna we franczyzie Northgate Logistics to 30 tys. zł, jednak nie musi być ona uregulowana zaraz po podpisaniu umowy. Aby obniżyć próg wejścia w biznes, firma umożliwia spłatę rozłożoną na trzy lata. 

Wyposażenie biura to koszt około 15 tys. zł. Łącznie inwestycja franczyzobiorcy powinna zamknąć się w kwocie 45 tys. zł. Miesięczne koszty prowadzenia biura w pierwszym okresie działalności powinny zamknąć się w kwocie 10,5 tys. zł. (wynajem biura, wynagrodzenie dwóch pracowników, media etc.). Spodziewane przychody to około 16 tys. zł miesięcznie. Po odjęciu kosztów franczyzobiorcy powinno zostać 5,5 tys. zł dochodu przed opodatkowaniem. Centrala firmy zaznacza, że ta symulacja dotyczy pierwszych miesięcy działalności, w których nowy franczyzobiorca od zera buduje swój portfel klientów. 

Według informacji firmy zwrot z inwestycji jest możliwy już w drugim lub trzecim miesiącu od momentu rozpoczęcia współpracy przy wyborze drugiej, ratalnej opcji uregulowania opłaty wstępnej.

WIZYTÓWKA NORTHGATE LOGISTICS

Sieć biur spedycyjnych.

• liczba placówek własnych: 6
• liczba placówek franczyzowych: 6