Piątek
06.10.2006
Na rynku agencji tanich opłat zadebiutowała sieć Monetia. Bank BISE, właściciel marki chce w ciągu 3 lat otworzyć ponad 1000 placówek.
 

Sieć Monetia powstała na bazie dawnych agencji kasowych mieszczących się w kasach wspólnot mieszkaniowych obsługiwanych przez Bank Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych.

- Gdy kilkunasto agencyjny projekt się powiódł, pomyśleliśmy o wprowadzeniu na rynek nowej marki – mówi Artur Piotrowski, szef projektu agencyjnego w Banku BISE.

Na początku 2006 r. bank kupił gdyńską agencję Skarbonka i równocześnie zaczął otwierać nowe placówki. Wtedy też zdecydowano o wprowadzeniu jesienią 2006 roku, we wszystkich agencjach BISE, nowych szyldów z nowym logo. Obecnie sieć liczy 150 punktów, w których można opłacić rachunki m.in. za czynsz, abonament RTV, telefony, ZUS i gaz. Średni koszt opłacenia jednej faktury wynosi 1,6 zł. Do końca roku powstanie jeszcze 100 placówek – do końca 2007 r. - kolejne 500, a w planach na najbliższe trzy lata bank planuje uruchomić 1000 nowych agencji.

- Będziemy zadowoleni, jeśli uda nam się pozyskać co najmniej 10-15 proc. udziałów w rynku - poinformowała Joanna Wardzińska, zastępca prezesa banku BISE.

Sieć Monetia działa na zasadzie agencyjnej - bank BISE jest właścicielem rozwiązań prawnych i informatycznych, które mają zagwarantować przelew pieniędzy w dniu wpłaty. Potencjalny partner Monetii musi posiadać doświadczenie w prowadzeniu działalności gospodarczej i kapitał 8-12 tys. zł (tyle kosztuje uruchomienie agencji). Według przedstawicieli sieci koszty inwestycji zwracają się po około roku. Wynagrodzenie dla agenta ustalono na poziomie 70 proc. pobranej prowizji. (AW)


Aneta Wieczorek-Hodyra
dziennikarz