Środa
10.02.2010
Biesiadowo realizuje plany rozwoju. Nowe pizzerie pojawiły się w czterech kolejnych miastach.
 

Wałbrzych, Mińsk Mazowiecki, Stalowa Wola, Muszyna - to kolejne miasta, w których w ostatnich tygodniach pojawiły się pizzerie Biesiadowo. Niebawem otwarty zostanie punkt w Piasecznie, a jeszcze w lutym operator sieci planuje podpisać dwie umowy z franczyzobiorcami z Warszawy.

Jak mówi Wojciech Goduński, właściciel firmy Wojtex, operatora sieci Biesiadowo i Crazy Piramid Pizza, sukces sieci opiera się na konkurencyjnych cenach i atrakcyjnych warunkach otwarcia nowego lokalu.

- Zapewniamy pomoc oraz pełne wsparcie w podczas otwierania lokalu i w dalszych etapach prowadzenia działalności - mówi Goduński. - Franczyzobiorca może liczyć na darmowe szkolenia personelu. Prowadzimy własną hurtownię zaopatrzenia pizzerii, co umożliwia partnerom zatowarowanie po stosunkowo niskich cenach.

Przyszły franczyzobiorca powinien dysponować lokalem o powierzchni przynajmniej 70 m2. Kwota inwestycji wynosi około 40 tys. zł, a miesięczna opłata franczyzowa 1 tys. zł.

- Do końca roku planujemy otworzyć 60 lokali - mówi Wojciech Goduński. - Biorąc pod uwagę duże zainteresowanie franczyzobiorców naszymi systemami, mogę śmiało powiedzieć, że kryzys w gastronomii już minął.

Jeszcze w lutym otwarte zostaną dwa pierwsze lokale marki Crazy Pizza, którą operator Biesiadowa pozyskał pod koniec ubiegłego roku.

(gum)


Grzegorz Morawski
dziennikarz