Przychodzi klient do okienka

Z pozytywnych trendów korzysta sieć punktów kasowych PBS Skarbonka. Firma ma ponad 100 placówek na terenie kraju. W ubiegłym miesiącu sieć powiększyła się o trzy punkty partnerskie, które działają w Koszalinie, Wałbrzychu i Chełmie. Marka jest dobrze znana na Podkarpaciu, gdzie punkty kasowe Skarbonki działają od 2003 roku. Niedawno firma zacieśniła swoją współpracę z Podkarpackim Bankiem Spółdzielczym w Sanoku, co pozwoliło dostosować zasady działania systemu partnerskiego do nowych uregulowań prawnych oraz wprowadzić nowe standardy pracy.

- Na razie pracujemy nad ogólnopolską kampanią reklamową, która przybliży markę PBS Skarbonka szerszej grupie klientów – zapowiada Mirosław Pietkiewicz, dyrektor handlowy PBS Skarbonka.

Punkty kasowe PBS Skarbonka umożliwiają klientom opłacenie rachunków bez wysokiej prowizji. Na rynku dokonało się ostatnio sporo zmian, które wpłynęły na sytuację w branży.

- Ustawa o usługach płatniczych nareszcie uregulowała zasady działania w branży. Wcześniej takich regulacji nie było, stąd wiele wiele spektakularnych upadków punktów kasowych i licznych nieprawidłowości. Jednak jest też druga strona medalu, bowiem wprowadzone wymagane poziomy zabezpieczeń mogą w przyszłości okazać się niewystarczające – twierdzi Mirosław Pietkiewicz.

Opłata za przystąpienie do sieci wynosi 1,5 tys. zł. Miesięcznie trzeba jeszcze wnosić opłatę techniczną w wysokości 100 zł oraz ponieść koszty użytkowania terminalu płatniczego (ok 100 zł). Przyszły franczyzobiorca musi we własnym zakresie znaleźć lokal w ruchliwym miejscu np.: w ciągu handlowym, na osiedlu, w centrum handlowym. Nie ma określonej powierzchni lokalu. Punkty opłat PBS Skarbonka mogą mieć zarówno formę wyspy w centrum handlowym, jak i większych pomieszczeń o powierzchni 15-35 m². Partner PBS Skarbonka otrzymuje od franczyzodawcy oprogramowanie komputerowe niezbędne do prowadzenia firmy, stempel bankowy i materiały reklamowe.

(mak)