Ajent płaci mniej

Marka 5aSec może pochwalić się blisko 44-letnią historią oraz obecnością w ponad 30 krajach świata. W Polsce firma funkcjonuje od 1999 roku i posiada ponad 120 pralni, umiejscowionych głównie w nowoczesnych centrach handlowych. Na początku w naszym kraju powstawały tylko oddziały własne.

- Nasza strategia zakłada ekspansję marki, zwłaszcza w ramach współpracy franczyzowej – mówi Anna Klinowska, menedżer ds. rozwoju sieci franczyzowej 5aSec. - W najbliższych latach planujemy rozwinąć program franczyzowy i udostępnić wiedzę, technologię i organizację także polskim, samodzielnym przedsiębiorcom.

Potencjalny franczyzobiorca 5aSec powinien dysponować kapitałem w wysokości minimum 300 tys. zł oraz lokalem o maksymalnej powierzchni 60 m² w centrum handlowym lub w atrakcyjnej lokalizacji miejskiej. Inwestycja może być sfinansowana ze środków własnych lub z udziałem banku albo funduszy leasingowych.

Jeśli franczyzobiorca nie dysponuje takimi środkami może zostać ajentem placówki. W przypadku takiego modelu współpracy, partner wykorzystuje urządzenia należące do franczyzodawcy. Ponosi natomiast pozostałe koszty, tj. opłatę franczyzową, czynsz, zakup materiałów eksploatacyjnych i pensje dla pracowników, na które w sumie powinien przeznaczyć 100 tys. zł.

- Mamy świadomość, że kluczem do sukcesu poza miejscem świadczenia usług jest osobiste zaangażowanie franczyzobiorcy. Dlatego też najchętniej podejmujemy współpracę z osobami, które nie chcą być tylko biernymi inwestorami, ale zdecydują się poświęcić nowej działalności swój czas i energię - dodaje Anna Klinowska.

Franczyzodawca pomaga partnerom w zakresie wyboru i przygotowania lokalu, wykonaniu prac budowlanych i instalacji specjalistycznych maszyn i urządzeń. W ramach opłaty licencyjnej franczyzobiorca ma zapewnioną wyłączność terytorialną, szereg specjalistycznych szkoleń oraz akcje marketingowe promujące placówkę.

(boa)