Ostatnio marka pojawiła się w Łodzi, w budynku Grand Hotelu. Inwestycja franczyzobiorców pochłonęła 340 tys. zł.
Poniedziałek
21.01.2013
Fast foody zagrażają kawiarniom. Columbus Coffee staje po stronie samodzielnych przedsiębiorców.
 

Rozwój kawiarnianych konceptów pochodzących z USA oraz Europy Zachodniej świadczy o dojrzałości rynku, ale może oznaczać kłopoty dla samodzielnych kawiarni.
- Efektem ekspansji kawiarni wprowadzanych przez sieci fast foodów mogą być problemy pojedynczych kawiarni w dobrych lokalizacjach, które do tej pory nie doświadczyły jednak prawdziwej konkurencji ze strony profesjonalnych firm, a ich organizacja, koszty działalności i nieaktualny asortyment mogą powodować problemy z rentownością - mówi Anna Wołoszyn, menedżer ds. marketingu i PR w sieci w Columbus Coffee. - Z drugiej strony taka sytuacja powoduje, że firmy takie jak Columbus Coffee spotykają się z dużym zainteresowaniem osób, które marzą o prowadzeniu kawiarni, ale są świadome zagrożeń płynących ze strony międzynarodowych korporacji.

Sieć Columbus Coffee liczy obecnie 4 kawiarnie własne i 6 franczyzowych. Franczyzodawcy na 2013 rok zapowiadają otwarcia w kilku wojewódzkich miastach.
- Na dzień dzisiejszy już wiemy, że na początku marca otworzymy kawiarnie w Warszawie i Wrocławiu. Pozostałe lokalizacje są w fazie przygotowania inwestycyjnego – mówi Anna Wołoszyn. - W międzyczasie pojawiły się kolejne miasta, w których z dużym prawdopodobieństwem będziemy obecni, ale jeszcze zbyt wcześnie żeby o tym mówić.

Ostatnio marka pojawiła się w Łodzi, w budynku Grand Hotelu. Franczyzobiorcy - Krzysztof Król i Edyta Machaj - nie prowadzili wcześniej kawiarni na własny rachunek. Przyznają jednak, że taki biznes był ich marzeniem, a wcześniej zdobywali doświadczenie w gastronomii w takich sieciach, jak Coffee Heaven i Sioux.

- O wyborze tej, a nie innej oferty franczyzowej zdecydowało w dużej mierze doświadczenie założycieli Columbus Coffee. Przygotowanie techniczne placówki do uruchomienia trwało około dwóch miesięcy – mówi Edyta Machaj. - Tak długi okres prac budowlanych był wynikiem obostrzeń narzuconych przez hotel, odnoszących się do hałasu przy pracach adaptacyjnych. Parząc jednakże na stronę formalną, nie był to długi okres, ponieważ lokal miał już przeznaczenie gastronomiczne.

Łódzki lokal o powierzchni 145 m2 wymagał inwestycji w wysokości 340 tys. zł netto.

(gum)


Grzegorz Morawski
dziennikarz

POPULARNE NA FORUM

Biznes, który bije rekordy

Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.

1 wypowiedzi
ostatnia 15.10.2024
Biesiadowo

Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50

1 wypowiedzi
ostatnia 29.01.2024
Kawiarnie Cafe Nescafe

Nie chciałabym tej franczyzy

6 wypowiedzi
ostatnia 29.04.2023
McDonalds opinie o franczyzie

Ja bym pomyślała o tej franczyzie

3 wypowiedzi
ostatnia 29.04.2023
Doświadczenia z Bafra Kebab

Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...

1 wypowiedzi
ostatnia 25.04.2023
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż

Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...

1 wypowiedzi
ostatnia 06.03.2023
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines

Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...

1 wypowiedzi
ostatnia 02.02.2023
Ile kosztuje McDonald's?

Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali

1 wypowiedzi
ostatnia 24.12.2022