Carte d’Or Cafe liczy blisko 30 lodziarnio-kawiarni. Franczyzodawca marki pojawi się na Targach Franczyza 2014, które odbędą się w dniach 16-18 października 2014 roku.
Środa
17.09.2014
Jarosław Luty przez blisko rok przyglądał się rynkowi, nim kupił licencję franczyzową Carte d’Or Cafe.
 

Punkt Carte d’Or Cafe w sosnowieckiej galerii Plejada działa od września 2013 roku. Uruchomienie lodziarnio-kawiarni pochłonęło ponad 200 tys. zł, ale inwestycja już prawie się zwróciła. Gdzie tkwi sekret? Jej właściciel, Jarosław Luty, zdradza, że nim wybrał franczyzę dla siebie, przez blisko rok analizował rynek, franczyzodawców i lokalizacje.
- Obserwowałem punkty gastronomiczne i food courty w galeriach handlowych, sprawdzałem oferty franczyzowe. A zanim zdecydowałem się na zakup licencji w Carte d’Or Cafe, uważnie przyjrzałem się ofercie i jakości obsługi, a także zasięgnąłem opinii u jednego z franczyzobiorców działających w sieci – wylicza przedsiębiorca.

Słowem  wykonał wszystkie kroki, jakie powinna poczynić osoba rozważająca otwarcie własnego biznesu pod cudzym szyldem. 
- Wcześniej nie miałem żadnego związku z branżą gastronomiczną, toteż zależało mi, by franczyzodawca dysponował odpowiednim doświadczeniem i silną marką. Carte d’Or zagwarantowało mi obie rzeczy – opowiada Luty.

To właśnie franczyzodawca zaproponował mu lokal w galerii Plejada. Pomógł też w negocjacjach z operatorem centrum handlowego. Mimo wsparcia ze strony centrali, Jarosław Luty przygotował swój własny biznes plan.
- Sprawdziłem, ile muszę przeznaczyć wyposażenie punktu, meble i sprzęt. Kwota zmieściła się w przedziale, jaki prognozował franczyzodawca – mówi Luty.

Jego lokal ma 120 m2 powierzchni. Już po pierwszym miesiącu zaczął zarabiać na bieżące koszty. W szczycie sezonu pracuje w nim nawet 10 osób. Właściciel cały czas nadzoruje biznes, zdarza mu się samemu stanąć za kasą. - Zawsze doglądam swoich inwestycji - podkreśla.

I ma wyniki. Choć nie ukrywa, że biznes posiada piętę achillesową w postaci sezonowości. W Polsce wciąż nie jest popularne jedzenie lodów przez cały rok. Sezon zaczyna się w marcu, kończy w październiku. W pozostałych miesiącach obroty są niższe, ale nie na tyle, by firma traciła rentowność. Najlepszym dowodem jest fakt, że przedsiębiorca już szykuje kolejne otwarcie – tym razem w bytomskiej Agorze.
- Postanowiłem rozwijać swój biznes z marką Carte d’Or Cafe. Wiążę z nią swoją biznesową przyszłość – deklaruje.
(gum)


Grzegorz Morawski
dziennikarz

POPULARNE NA FORUM

Biznes, który bije rekordy

Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.

1 wypowiedzi
ostatnia 15.10.2024
Biesiadowo

Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50

1 wypowiedzi
ostatnia 29.01.2024
Kawiarnie Cafe Nescafe

Nie chciałabym tej franczyzy

6 wypowiedzi
ostatnia 29.04.2023
McDonalds opinie o franczyzie

Ja bym pomyślała o tej franczyzie

3 wypowiedzi
ostatnia 29.04.2023
Doświadczenia z Bafra Kebab

Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...

1 wypowiedzi
ostatnia 25.04.2023
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż

Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...

1 wypowiedzi
ostatnia 06.03.2023
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines

Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...

1 wypowiedzi
ostatnia 02.02.2023
Ile kosztuje McDonald's?

Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali

1 wypowiedzi
ostatnia 24.12.2022