Wyłączność pod pewnymi warunkami

Na rynku doradztwa podatkowego jest tłoczno. Wiele podmiotów prowadzi tą działalność przy okazji. Konkurencję stanowaią także firmy z szarej strefy, z którymi współpracę odradza Krajowa Izba Doradców Podatkowych, tłumacząc to obawą o jakość świadczonych usług. Po pierwsze podatnik nie ma możliwości odzyskania pieniędzy utraconych w wyniku niekompetencji usługodawcy. Poza tym takie firmy nie mają obowiązku zachowania w tajemnicy informacji dotyczących spraw swoich klientów. Otwieranie biur doradztwa podatkowego ułatwia ubiegłoroczna deregulacja zawodu doradcy podatkowego. Otwieranie biur doradztwa podatkowego ułatwia ubiegłoroczna deregulacja zawodu doradcy podatkowego. Dzięki temu potencjalnym franczyzobiorcom firmy KDF-Podatki będzie łatwiej rozpocząć działalność w tej branży. KDF doradza w zakresie zwrotu podatków z zagranicznych urzędów podatkowych.

- Z naszego doświadczenia wynika, że najlepsze efekty przynoszą biura lokalne – twierdzi Rafał Grądzki z KDF-Podatki. - Sieć liczy już 9 biur własnych i 17 franczyzowych. Partnerów szukamy w rejonach, gdzie dużo mieszkańców wyjeżdża w poszukiwaniu pracy, a mogą to być nawet bardzo małe miejscowości. Mamy partnera, który działa w takiej z liczbą ok. 5 tys. mieszkańców. Ważny jest także bezpośredni kontakt z klientem. Wiele firm funkcjonujących w naszej branży działa tylko w internecie. My stawiamy na bezpośrednią obsługę klienta, stąd stacjonarne biura.

Franczyzobiorcy KDF-Podatki otrzymują wyłączność terytorialną. Nie zostanie ona jednak określona na początku współpracy.
- Jej zakres zależy od efektów pracy przedsiębiorcy. Często zamyka się w obrębie powiatu, ale niektórzy franczyzobiorcy oczekują większego obszaru. Negocjacje co do wyłączności terytorialnej zaczynamy z partnerami, którzy zdobędą dla nas min. 300 klientów rocznie – mówi Rafał Grądzki.

KDF chce nawiązać współpracę także z firmami, które chcą poszerzyć swoją ofertę, np. z biurami pośrednictwa pracy, biurami podróży, agencjami tłumaczeń, finansowymi i firmami księgowymi. Tacy przedsiębiorcy nie poniosą kosztów związanych z koniecznością wyposażenia lokalu w komputer, drukarkę, skaner oraz telefon. Każdy powinien jednak dysponoważ kwotą kilkuset do 4 tys. zł na przygotowanie i przeprowadzenie kampanii reklamowej na lokalnym rynku.
- Nie wymagamy żadnych licencji ani stałych opłat w trakcie współpracy. Zarabiamy na klientach, których pozyskują partnerzy. Natomiast partnerzy zarabiają na podziale prowizji – tłumaczy Rafał Grądzki.
Dominika Pronarska