Obligacje zamiast kredytu
Kryzys finansowy spowodował, że kurek z pieniędzmi dla nowych i już działających firm został przez banki mocno przykręcony. Każda złotówka, która ma zostać pożyczona, jest skrupulatnie liczona, a potencjalny kredytobiorca – prześwietlany pod każdym kątem. Czy jest szansa, że poprawa koniunktury odmieni niekorzystny trend? Zdaniem specjalistów - tak.
- Przedstawiciele banków po raz pierwszy od dłuższego czasu raportują, że następuje niewielkie złagodzenie podejścia komitetów kredytowych do finansowania przedsiębiorstw. Kryteria, brane pod uwagę przy podejmowaniu decyzji stają się nieco bardziej liberalne - twierdzi Piotr Dziura, członek zarządu Gerda Broker.
Tylko, że na razie obserwujemy dopiero pierwsze jaskółki zmian. Przedsiębiorcy wciąż muszą się naszukać, nim trafią na bank, który zechce wesprzeć ich kapitałem.
- W przypadku długoterminowego kredytowania małych i średnich firm, złagodzenie warunków prognozuje 41 proc. przedstawicieli komitetów kredytowych, a więc znacznie mniej niż połowa. Poprawę w finansowaniu krótkoterminowych potrzeb sygnalizuje jedynie 28 proc. banków – podkreśla Piotr Dziura.
Nawet jeśli banki zaczną chętniej pożyczać pieniądze, to nic nie wskazuje, że zrobią to taniej. Stopy procentowe NBP (stanowiące punkt odniesienia dla poziomu oprocentowania kredytów) są rekordowo niskie, ale średnie oprocentowanie kredytów dla firm przekracza 6 proc., a na dodatek rosną marże i prowizje. W efekcie przedsiębiorcy szukają innych sposobów pozyskiwania gotówki niezbędnej do prowadzenia interesów. Z analiz NBP wynika, że spadek zainteresowania małych i średnich firm kredytem już w 13 proc. wynika z korzystania z emisji papierów dłużnych, czyli przede wszystkim obligacji korporacyjnych.
Posługiwanie się tymi instrumentami to nic innego, jak po prostu zaciąganie długu u innych firm lub osób fizycznych. Firma, która emituje obligacje, zobowiązuje się do ich wykupu po upływie określonego czasu i do wypłacenia ustalonych odsetek.
- Raczkujący jeszcze przed kilku laty rynek obligacji korporacyjnych staje się nie tylko coraz bardziej rozwinięty, ale łatwiej dostępny zarówno dla przedsiębiorców poszukujących pieniędzy, jak i inwestorów, gotowych zaangażować swój kapitał. Wraz z rozwojem tego segmentu rynku staje się on coraz bardziej konkurencyjny wobec finansowania firm przez banki – mówi Dziura.
W 2012 r. wartość emisji obligacji korporacyjnych wyniosła ponad 31 mld zł., co oznaczało wzrost o 30 proc. W ubiegłym roku, mimo mocnego wyhamowania tempa wzrostu polskiej gospodarki, firmy pozyskały dzięki obligacjom kolejne niemal 12,7 mld zł. W efekcie wartość rynku tych papierów wzrosła do 38 mld zł., co stanowiło prawie 2,4 proc. PKB. Według prognoz agencji ratingowej Fitch Polska, w tym roku firmy wyemitują obligacje o wartości ponad 20 mld zł. (gum)
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Fiskus walczy z tzw. fikcyjnym samozatrudnieniem, traktując umowy B2B jako unikanie opodatkowania.
Przedsiębiorcy zbyt nisko wyceniają produkty i usługi ze strachu przed utratą klienta. Tymczasem mądrze skalkulowana cena nie tylko przynosi zyski, lecz także pomaga w budowaniu prestiżu marki.
Franczyza to sprawdzona metoda współpracy, z której korzystają tysiące przedsiębiorców na całym świecie. Na czym polega ten model biznesowy?
Warto zacząć od prewencji, aby nie wpaść w spiralę zadłużenia. Co robić, jeśli pomimo tego problemy się pojawią?
Ile można zarobić na wynajmie mieszkań? I jak się do tego zabrać, żeby maksymalizować korzyści i minimalizować ryzyka?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Dwa gabinety pod szyldem Yasumi to za mało dla Aleksandry Michalskiej. Jakie ma plany na rozwój?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
POPULARNE NA FORUM
Co sądzicie o Oskrobie?
Witam, Z calego serca odradzam jakąkolwiek wspolprace z ta firma. Okolo 2 miesiące temu zglosilam sie do Oscroby bedac zainteresowana franczyza ich sieci. Wyslalam do nich...
Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?
Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...
Oszukani przez franczyzodawcę
Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?
Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...
piszę pracę na temat franchisingu :)
hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché
przeciez to złodzieje
piszę pracę na temat franchisingu :)
Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu
Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...