Fuzja na zdrowie?

O tej fuzji mówiło się od lipca. Przez kilka ostatnich miesięcy rynek spekulował, w czyje ręce trafi należący do Grupy Societe Generale Eurobank. Domysły snuli również franczyzobiorcy, dla których nowy właściciel mógł oznaczać kłopoty. Z punktu widzenia interesów franczyzobiorców najważniejsze było pytanie czy nabywca posiada sieć partnerską, czy też nie. Gdyby bowiem bank trafił w ręce podmiotu posiadającego podobną sieć, znaczna część partnerów mogłaby pożegnać się z biznesem, jak to miało miejsce w przypadku kilku innych fuzji.

Wreszcie 5 listopada Grupa Societe Generale oraz Bank Millennium potwierdziły zawarcie transakcji. Bank Millennium przejmie około 99,79 proc. akcji Euro Banku za 1,8 miliarda złotych. Komunikaty obu banków pozwalają na ostrożny optymizm w sprawie franczyzy. Po pierwsze dlatego, że Millenium nie ma sieci partnerskiej, po drugie jest szansa, że nowy właściciel zechce nauczyć się franczyzy i zaadaptować ją do potrzeb własnej strategii. Jest to o tyle prawdopodobne, że stosunkowo niewiele oddziałów Millenium pokrywa się lokalizacją z placówkami na licencji. „Nastąpi wzmocnienie pozycji banku w obszarze kredytów konsumenckich oraz utrzymanie kompetencji w obszarze funkcjonującego w Eurobanku modelu franczyzy” – czytamy w komunikacie Millenium.

– Mamy ze sobą wiele wspólnego i świetnie się uzupełniamy, nie tylko geograficznie. Najważniejszym elementem jest uzupełniający się profil działania. Bank Millennium jest bankiem uniwersalnym, podczas gdy Eurobank jest ekspertem w oferowaniu kredytów konsumpcyjnych. Jest to o tyle ważne, że do 2020 roku chcemy zwiększyć sprzedaż kredytów gotówkowych, szczególnie tych skierowanych do nowych klientów, o 40 proc. Jeśli dodamy do tego dopełniające się sieci dystrybucji – w tym kompetencje sprzedaży kredytów klientom nowym dla banku oraz zarządzania nową dla nas formą sprzedaży poprzez sieć franczyzową – otrzymamy partnerstwo zbudowane na solidnym fundamencie wiedzy i doświadczenia – mówi Joao Bras Jorge, prezes zarządu Banku Millennium.

Banki szacują, że zamknięcie transakcji nastąpi w pierwszej połowie 2019 roku, o ile nabywca otrzyma stosowne zezwolenia od KNF oraz UOKiK. Pomysły nowego właściciela na sieć partnerską zapewne poznamy w ciągu kilku najbliższych miesięcy.