Przepis na ramen
Sushi Kushi to sieć franczyzowa z 10-letnim doświadczeniem na rynku. Ma dzisiaj około 30 lokali. Najnowszy został otwarty w Grodzisku Mazowieckim, kolejny jest planowany w Wieliczce. Teraz franczyzodawca rusza z nowym konceptem franczyzowym – Ramen Shop.
Dopieszczone receptury
Ramen to japońska zupa, składająca się z bulionu, makaronu i różnych dodatków, np. grzybów shitake, glonów, mięsa, jajka.
– Rameny mamy w menu Sushi Kushi. Zauważyliśmy, że klienci bardzo chętnie je zamawiają – mówi Radosław Szwugier, odpowiedzialny za rozwój franczyzy Sushi Kushi i Ramen Shop. – Na zachodzie Europy to bardzo modne danie, a w Polsce też mocno zyskuje na popularności.
W menu Ramen Shop znajdzie się sześć rodzajów ramenów.
– Osiem miesięcy pracowaliśmy nad ich smakiem i przygotowaniem receptur. Tworzył je bardzo znany szef kuchni – podkreśla Radosław Szwugier. – Samego makaronu przetestowaliśmy kilkadziesiąt rodzajów.
Generalnie marka celuje w miasta liczące powyżej 100 tys. mieszkańców, ale w pierwszej fazie chce się rozwijać w tych największych lub w miastach satelickich dużych aglomeracji. Lokal nie musi być duży, wystarczy 55-60 m2. Marka mocno stawia na kanał delivery, ale w lokalach będzie też sala konsumpcyjna. Wysokość inwestycji franczyzodawca szacuje na min. 150 tys. zł netto.
– Dajemy możliwość uruchomienia dwóch marek w jednym lokalu – dodaje Radosław Szwugier. – Łącząc Sushi Kushi z Ramen Shop możemy sporo zaoszczędzić na inwestycji. Zresztą pierwszy lokal nowego konceptu uruchamia właśnie franczyzobiorca Sushi Kushi, który prowadzi biznes w Zgierzu.
Prosty biznes
Franczyzodawca zapewnia, że prowadzenie Ramen Shop jest prostym biznesem.
– Przede wszystkim nie trzeba zatrudniać doświadczonego szefa kuchni – mówi Radosław Szwugier. – Na miejscu w lokalu przygotowuje się tylko wywar do zupy. Z centrali natomiast dostarczane są do lokali wszystkie pozostałe składniki, z których komponuje się zupę, zgodnie z naszymi wytycznymi. Każdego możemy tego nauczyć, w trakcie dwudniowego szkolenia. To ważna kwestia, bo na rynku trudno teraz o pracowników.
Na jednej zmianie wystarczą cztery osoby: dwóch pracowników w kuchni, osoba do przyjmowania zamówień i kierowca do ich rozwożenia.
– Biznes jest mały, łatwy do kontrolowania, nie ma odpadów, wszystko jest dokładnie policzalne – dodaje Radosław Szwugier. – Od kandydatów na franczyzobiorców nie wymaga doświadczenia w gastronomii.
Jednorazowa opłata za przystąpienie do sieci wynosi 20 tys. zł. Miesięczna opłata franczyzowa to 2 tys. zł netto.
WIZYTÓWKA SUSHI KUSHI I RAMEN SHOP
Sieć sushi-barów i lokali z ramenem.
- 30 lokali Sushi Kushi
- 2 lokale Ramen Shop w trakcie przygotowań do otwarcia
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
W co zainwestować, aby dobrze zarobić – to pytanie nurtuje wielu z nas. Na jakie zarobki mamy szansę we franczyzie?
W październikowym numerze miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" prezentujemy topowe franczyzy 2023. Poza tym przedstawiamy pomysły na biznes idealne dla kobiet. Do czasopisma dodajemy też prezent – bilet na Targi Franczyza.
Dwudziesta pierwsza edycja Targów Franczyza w Pałacu Kultury i Nauki przyciąga coraz więcej interesujących wystawców. Targi najlepszych pomysłów na biznes startują 19 października i potrwają trzy dni.
Na pewno taki, w którym franczyzobiorcy mogą liczyć na solidne wsparcie franczyzodawcy. Przedstawiamy kilkadziesiąt konceptów franczyzowych, w których inwestycję warto rozważyć w 2023 roku.
Nowy numer miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" już w sprzedaży! Sprawdź, jakie pomysły na biznes są opisane w styczniowym wydaniu magazynu.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
McDonald’s w Polsce to 550 restauracji, które w ponad 90 proc. są prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców.
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Z wykształcenia nawigator statku, z zawodu pilot samolotu. Konrad Hanc godzi pracę na etacie z prowadzeniem własnego biznesu. Od roku jest franczyzobiorcą sieci Fresh Bike.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali