Branża, która mocno przyspiesza

Koszt inwestycji / W salon masażu trzeba zainwestować co najmniej 60 tys. zł.
Środa
11.05.2022
Sylwester Sałasiński i Patrycja Falkiewicz, franczyzobiorcy Orient Massage i Thai Organic, niedawno otworzyli trzeci salon masażu. Udowadniają, że w każdych czasach można rozwijać biznes.
 

Początki nie były łatwe, bo pierwsza inwestycja w Zielonej Górze ruszyła zaraz przed pierwszym lockdownem w marcu 2020 roku. – Mieliśmy kłopot z masażystkami, które przyjechały na kontrakt z wyspy Bali. Musiały czekać, bo nie pracowaliśmy. Na szczęście mogłem liczyć na pomoc centrali i przetrwać trudny okres – wspomina Sylwester Sałasiński. Ostatecznie franczyzobiorca zalicza pierwszy rok pandemii do udanych pod względem rozwoju swojego biznesu. W kolejnym roku, czyli w maju 2021, przedsiębiorca uruchomił salon Thai Organic we Wrocławiu i teraz w marcu 2022 roku w Poznaniu salon także pod marką Thai Organic. – Jak się okazuje, co rok otwieram kolejną placówkę. Niewykluczone, że za rok uruchomię kolejny lokal. Niemniej jednak teraz jest czas na rozwój istniejących już punktów. Trzeci salon nie był planowany. Decyzja o inwestycji zapadła spontanicznie. Tym bardziej musimy skupić się na dotychczasowych zasobach naszego biznesu – twierdzi Sylwester Sałasiński. 

Dobre warunki

Salon w Poznaniu franczyzobiorcy otworzyli za namową Piotra Buchalskiego, prezesa i właściciela sieci Orient Massage i Thai Organic, który znalazł bardzo dobrą lokalizację w dobrej cenie najmu. Lokal był spory, z dużą witryną, parkingiem i ruchliwą ulicą oraz kinem naprzeciwko. Wkrótce podpisali umowę najmu, remont zaczęli w lutym, natomiast otwarcie nastąpiło w połowie marca. – Odległość między miastami to 120-140 km, którą można pokonać drogą szybkiego ruchu w mniej więcej półtorej godziny. Podróż nie jest więc uciążliwa, natomiast dobrze poukładany biznes nie wymaga codziennej obecności na miejscu. W salonach jestem kilka razy w tygodniu – przyznaje Sylwester Sałasiński. Przedsiębiorcy korzystają z systemu, który pozwala zdalnie monitorować rozliczenia i prowadzić ewidencję sprzedaży usług online. Dzięki temu partnerzy nie muszą przyjeżdżać do placówek każdego dnia. – Nie jest to trudny biznes, a korzystając z narzędzi IT i internetu, cały czas czuwamy nad jakością funkcjonowania placówek. Kluczowym czynnikiem w tym biznesie jest pozyskanie klientów. Trzeba więc wykazać się determinacją i cierpliwością. Biznes jest przyjemny i niestresujący. Model jest łatwy w obsłudze i nie powoduje zaskakujących sytuacji – przyznaje franczyzobiorca. Jednym z głównych narzędzi promocji jest internet, kampanie Google i na Facebooku, ale również networking i marketing szeptany. 

Każdy znajdzie coś dla siebie

Każdy salon masażu Orient Massage i Thai Organic zaczyna działalność z dwiema terapeutkami, natomiast z czasem, gdy zaczyna przybywać klientów, zespół masażystek powiększa się o kolejne osoby. Tak też było w przypadku salonów Sylwestra Sałasińskiego i Patrycji Falkiewicz. Zaczynali z dwiema masażystkami w każdej placówce, natomiast teraz w Zielonej Górze i we Wrocławiu pracują cztery. Salony otwarte są przez 10 godzin od 12:00 do 22:00 przez sześć dni w tygodniu od wtorku do niedzieli. Standardowo w ciągu jednego dnia jedna terapeutka wykonuje około siedmiu zabiegów. Oferta zróżnicowana jest pod względem wykonywania rytuałów i techniki masażu. Czas trwania zabiegów waha się od 40 minut do dwóch godzin.

– Najczęściej klienci korzystają z klasycznych masaży balijskich relaksacyjnych oraz z dwugodzinnych masaży połączonych z rytuałami. Usługa zaczyna się od klasycznego masażu, następnie jest peeling całego ciała z masażem i kąpiel witaminowa – wylicza franczyzobiorca.

Do wyboru są klasyczne masaże i zabiegi upiększające, regenerujące i relaksujące oraz bardziej zaawansowane zabiegi z elementami pasywnej jogi i rozciąganiem, a także rytualnymi kąpielami. Dużo osób korzysta także z masaży sportowych, masaży pleców i na wiosnę z masaży wyszczuplających antycellulitowych. Balijski masaż skupia się nie tylko na fizyczności, lecz także na duchowości i umyśle. Orient Massage i Thai Organic łączy szereg technik i sprawdzonych terapii pochodzących z krajów dalekiej Azji.

Kobiety, mężczyźni, pary

Najpopularniejszą grupą klientów są kobiety, aczkolwiek coraz chętniej z masażu korzystają mężczyźni i pary, dla których masaż jest formą randki. Zdaniem franczyzobiorcy, Polacy polubili masaże i dostrzegają w nich wartość zdrowotną oraz relaksacyjną, która pozytywnie wpływa na samopoczucie i kondycję psychiczną. Sylwester Sałasiński przypuszcza, że przyczynił się do tego COVID-19, który spotęgował dbałość Polaków o zdrowie i kondycję. Moda na zdrowy tryb życia nastała jeszcze przed pandemią, ale teraz zyskała jeszcze bardziej na znaczeniu. 

W 2021 roku pod marką Orient Massage i Thai Organic powstało 20 salonów i 21 Pijalni Ziół Natura Organica. Natomiast na przełomie marca i kwietnia 2022 roku na rynku pojawiło się kolejnych dziewięć placówek. W 2022 roku franczyzodawca zamierza otworzyć w Polsce kolejnych 20-30 salonów, a także rozpocząć rozwój za granicą. – Na koniec tego roku będziemy mieli już 50-60 salonów w Polsce. Wkrótce uruchamiamy pierwszy salon franczyzowy w Niemczech, a niedługo później kolejne pilotażowe placówki w innych krajach europejskich. Salony Orient Massage i Thai Organic są w Polsce bardzo dobrze przyjmowane. Świetne wyniki i zdecydowana pozycja lidera rynku w Polsce spowodowały, że postanowiliśmy rozpocząć ekspansję za granicą – mówi Piotr Buchalski. W tym roku na polskim rynku pojawi się też nowy koncept – Palarnie Kawy Africa Organic. Będzie funkcjonował jako część salonów masażu Orient Massage i Thai Organic oraz niezależnie. – Nawiązaliśmy współpracę z wiodącymi plantatorami kawy w Afryce. Kawę będziemy sprowadzali bezpośrednio od tamtejszych producentów i rzemieślniczo wypalali na miejscu w Polsce. Postanowiliśmy rozwijać koncept zgodnie z zasadą Fair Profit for Africa, zostawiając znaczną część zysków w Afryce. Uważam, że należy wspierać tamtejszą społeczność i środowisko naturalne, z którego czerpiemy korzyści finansowe – mówi Piotr Buchalski. Przedsiębiorca wybrał kawę afrykańską, ponieważ jego zdaniem, to najwyższej jakości kawa z najbardziej wyrazistymi nutami owocowymi. To także kawy najzdrowsze, ponieważ pochodzą z naturalnych plantacji, które nie używają pestycydów w odróżnieniu np. od popularnych kaw brazylijskich. Sylwester Sałasiński i Patrycja Falkiewicz planują wdrożyć palarnię kawy również w swoich salonach. – Piotr ma mnóstwo pomysłów, które potrafi przekuć w rzeczywistość i dopasować do istniejących już modeli biznesowych. Wszystkie koncepty fajnie ze sobą współgrają. Mogą funkcjonować osobno i razem. Bardzo dobrze się uzupełniają – mówi Sylwester Sałasiński.  
Uruchomienie salonu Orient Massage i Thai Organic zajmuje około trzech miesięcy. Najważniejszy jest remont i dopasowanie wnętrza punktów do standardów salonów spa. Franczyzobiorcy otrzymują od centrali projekt aranżacji, a także wsparcie ekip budowlanych. Wyposażenie salonów w sprzęt i akcesoria leży w gestii franczyzobiorcy. Partnerzy mogą skorzystać z rekomendowanych przez centralę dostawców w korzystnej cenie. – Otrzymaliśmy kontakt do producenta sprzętu od sieci. Wszystkie łóżka zostały wykonane dla nas na specjalne zamówienie i obrandowane logo obu Orient Massage i Thai Organic. Naszą rolą było tylko skontaktowanie się z producentem i poinformowanie o ilości sprzętu, którą chcemy zamówić. Rozliczenie również odbyło się także bezpośrednio z dostawcą, bez udziału centrali – mówi Sylwester Sałasiński 

Bardziej zaawansowanym inwestycyjnie modelem biznesowym jest Orient Massage z osobnymi pomieszczeniami dla klientów. Natomiast placówki Thai Organic mają więcej otwartej przestrzeni, a stanowiska do masażu dzielą bambusowe ściany. – Inspiracje wnętrz pochodzą z tropikalnej wyspy Bali oraz Tajlandii. Nadano im nowoczesny, świeży, stylowy design ukierunkowany na łagodzenie stresy i odprężenie organizmu. Do aranżacji wnętrz Thai Organic użyto naturalnych materiałów, takich jak beton, drewno, bambus czy len. Dominują barwy i tekstury natury – podkreśla Piotr Buchalski. W obu salonach są strefy relaksu, gdzie klienci mogą skosztować napary z ziół i inne napoje pochodzenia roślinnego. Większy metraż salonu we Wrocławiu pozwolił wyposażyć go w fontanny i żywe rośliny, które mają kojąco wpływać na klientów. W obu salonach można też na wynos kupić zioła i napary, a także naturalne kosmetyki dedykowane wyłącznie dla Orient Massage i Thai Organic. 

Koszt inwestycji w model Orient Massage wynosi od 60 do 300 tys. zł. W przypadku Thai Organic górna granica inwestycji wynosi 250 tys. zł. Cena zależy od wielkości powierzchni lokalów.
Wszystkie kwestie dotyczące procesu rekrutacji masażystek, przelotu, ZUS-u i podatków załatwia franczyzodawca. Orient Massage i Thai Organic zatrudniają pracowników bezpośrednio dla konkretnego franczyzobiorcy. Każda masażystka podpisuje czteroletni kontrakt z miesięczną przerwą na odnowienie wizy, która przyznawana jest na dwa lata. W takiej sytuacji sieć zapewnia zastępstwo, aby utrzymać pełny komplet zatrudnienia.

WIZYTÓWKA ORIENT MASSAGE I THAI ORGANIC

Sieć salonów masażu.

Koszt inwestycji:

  • Orient Massage od 60 do 300 tys. zł
  • Thai Organic, górna granica inwestycji 250 tys. zł (cena zależy od powierzchni lokali)

Liczba wszystkich salonów:

  • Orient Massage i Thai Organic: 20 salonów
  • Pijalnia Ziół Natura Organica: 21 punktów

Sylwester Sałasiński i patrycja Falkiewicz, franczyzobiorcy Orient Massage i Thai Organic / "Jak się okazuje, co roku otwieramy kolejną placówkę. Niewykluczone, że za rok uruchomimy kolejny lokal. Niemniej jednak teraz jest czas na rozwój istniejących już punktów".
doradca we franczyzie

POPULARNE NA FORUM

Otwieramy park trampolin

Koszt inwestycji to około 1mln zł. "Na zwrot z inwestycji trzeba czekać około roku. Spodziewane przychody w tym biznesie zależą od lokalizacji, przestrzeni, liczby...

1 wypowiedzi
ostatnia 24.03.2024
Franczyza fitness

Witam, Czy ktoś Państwa miał okazję zostać franczyzobiorcą Studio Figura? Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tą formą biznesu , ale nie wiem czy na pewno jest to...

1 wypowiedzi
ostatnia 15.12.2021
Zamiast etatu, własny salon urody

Biznes przyjemny i opłacalny, to super pomysł! Yasumi to znana marka więc klientki chetnie chodzą do ich babinetów...wiem bo mam trzy :)

8 wypowiedzi
ostatnia 03.08.2021
Opinie o współpracy z Yasumi

Posiadam trzy gabinety Yasumi obecnie i jestem zadowolona ze współpracy. Bardzo dużo pomagaja na początku przed otwarciem a po otwarciu również jest stała opieka. Mam...

4 wypowiedzi
ostatnia 03.08.2021
Gabinet kosmetyczny

Bardzo popularne są obecnie salony stylizacji paznokci. Niskie nakłady finansowe aby otworzyć Studio Paznokcia i łatwy dostęp do oferty szkoleniowej powoduje coraz...

33 wypowiedzi
ostatnia 15.02.2020
Trening z maszyną

Ja bym chciała z czegoś takiego skorzystać, ale ceny niestety powalają na kolana.

19 wypowiedzi
ostatnia 15.01.2020
Zamiast etatu, własny salon urody

Jeśli tylko czuje się ktoś na siłach do rozkręcania takiego biznesu i przede wszystkim, zna się na tym to jak najbardziej.

8 wypowiedzi
ostatnia 15.01.2020
Opinie o współpracy z Yasumi

Witam. Czy współpraca z yasumi się opłaca ? Zastanawiam się nad podjęciem współpracy. Proszę o odp.

4 wypowiedzi
ostatnia 02.01.2019