Cukiernia Sowa szuka franczyzobiorców

Wydatki na inwestycję / Franczyzobiorca Cukienrn Sowa musi się liczyć z wydatkiem rzędu 800 tys. zł-1,2 mln zł na dostosowanie lokalu.
Poniedziałek
24.04.2023
– Szukamy franczyzobiorców, którzy docelowo będą prowadzić co najmniej kilka lokali pod naszym szyldem – mówi Michał Sowa, członek zarządu Cukierni Sowa.
 

Czy obecna sytuacja gospodarcza ma wpływ na rozwój sieci i obroty placówek?

Nie będziemy pierwszymi ani jedynymi, którzy mówią o trudnościach w branży cukierniczo-piekarniczej. Coraz częściej docierają do nas informacje o kolejnej piekarni, która nie była w stanie utrzymać się przez wzrost kosztów energii, gazu i surowców. Jesteśmy dużą firmą i na pewno łatwiej nam się utrzymać, ale nie znaczy to, że nie odczuwamy skutków inflacji, skokowego wzrostu cen energii czy braku ludzi do pracy.

Czasy są trudne dla wszystkich przedsiębiorców. My staramy się utrzymać naszą jakość, szukamy nowych rozwiązań, aby klient zawsze czuł, że jest dla nas najważniejszy. Staramy się także wspierać naszych franczyzobiorców, kiedy zgłaszają nam swoje problemy. Nie pozostawiamy ich bez pomocy.

Bardzo się cieszymy, że z początkiem 2023 roku udało nam się nawiązać współpracę z nowym franczyzobiorcą, a w zasadzie franczyzobiorczynią. Ma to dla nas szczególne znaczenie, ponieważ do tej pory pani ta była menedżerem sieci jednego z naszych partnerów, a ostatecznie sama zdecydowała się na przejęcie trzech lokali w województwie pomorskim, w tym w Sopocie przy słynnym „Monciaku”. Świadczy to o dużym zaufaniu do firmy i marki Cukiernia Sowa. Znając nas od lat, w tych trudnych gospodarczo czasach, franczyzobiorczyni widzi potencjał w cukierniczym biznesie i współpracy.

Na czym skupiacie się obecnie – czy otwieracie nowe cukiernie czy przeprowadzacie remodelingi już działających?

W zasadzie działamy w obu wariantach. Bardzo ostrożnie podchodzimy do nowych projektów, ale to nie znaczy, że nie otwieramy nowych cukierni. Takie podejście pozwala nam na pozyskanie ciekawych ofert i uważne ich przeanalizowanie. W ubiegłym roku otworzyliśmy pięć nowych lokali. Część naszych franczyzobiorców przeprowadza remodelingi, dostosowując swoje cukiernie do nowych standardów, który sukcesywnie wdrażamy od ponad dwóch lat. Zależy nam na odświeżeniu wizerunku, a przy okazji na wprowadzeniu dodatkowego asortymentu. Czas COVID-u niejako zmusił nas do szukania nowych rozwiązań.

Dla kogo jest przeznaczona franczyza Cukierni Sowa? Jakie są Państwa oczekiwania i wymagania wobec kandydatów?

Najważniejsze dla nas jest osobiste zaangażowanie franczyzobiorcy. Oczywiście, dobrze widziane jest doświadczenie w branży, ale nie jest ono niezbędne. Gwarantujemy szeroki zakres szkoleń, prowadzony przez naszą wykwalifikowaną kadrę, które pozwalają poznać nasze produkty oraz procedury.

Na jakie wydatki inwestycyjne powinien być przygotowany franczyzobiorca?

Branża gastronomiczna niestety nie należy do najtańszych. Za jakością naszych cukierni kryją się też stosunkowo duże kwoty, związane z zakupem wyposażenia gastronomicznego, jak witryny cukiernicze, chłodnie czy wyposażenie kawiarni. Franczyzobiorca musi się liczyć z wydatkiem rzędu 800 tys.zł-1,2 mln zł na dostosowanie lokalu. Dodatkowo partner odpowiada za transport, konieczny jest więc zakup auta – chłodni lub wynajęcie go. Szukamy franczyzobiorców, którzy docelowo będą prowadzić co najmniej kilka lokali pod naszym szyldem.

Na jakim terenie chcecie obecnie rozwijać sieć poprzez franczyzę?

Sieć cukierni chcemy rozwijać na terenie całej Polski, zarówno poprzez franczyzę, jak i lokale własne. Szczególnie szukamy teraz partnerów do prowadzenia lokali w województwach: małopolskim, opolskim i z czasem podkarpackim. Są to rejony, w których nas nie ma, a widzimy w nich potencjał.

Jakie wsparcie otrzymują franczyzobiorcy ze strony centrali?

Jak już wcześniej wspomniałem, franczyzobiorca jest przez cały czas pod naszą opieką. Mamy dział koordynacji, który wspiera franczyzobiorców na każdym etapie współpracy. Przekazujemy całe know-how, ale jednocześnie szkolimy i pomagamy rozwiązywać problemy. Choć jesteśmy już dużą firmą, nadal bliskie są nam wartości rodzinnej firmy z tradycjami i nie chcemy tego zmieniać.

Rozmawiała Monika Wojniak-Żyłowska

 

WIZYTÓWKA CUKIERNI SOWA

Sieć cukierni-piekarni.

  • ok. 170 placówek
  • wydatek na inwestycję 800 tys.zł-1,2 mln zł

Michał Sowa, członek zarządu Cukierni Sowa / "Bardzo ostrożnie podchodzimy do nowych projektów, ale to nie znaczy, że nie otwieramy nowych cukierni. Takie podejście pozwala nam na pozyskanie ciekawych ofert i uważne ich przeanalizowanie".