Piotr i Paweł zrezygnuje z małych sklepów?
Wywodząca się z Poznania sieć Piotr i Paweł liczy 136 supermarketów, których średnia powierzchnia wynosi mniej więcej 1 tys. m2. W ubiegłym roku franczyzodawca postanowił wejść na rynek convenience, rzucając tym samym rękawicę takim sklepom, jak Żabka. W tym celu powołał nowy format handlowy – Piotr i Paweł Market, dedykowany powierzchniom między 250-500 m2. Dziś jednak jego dalszy rozwój stoi pod znakiem zapytania.
– Do tej pory powstały trzy takie sklepy. Będziemy jednak koncentrować się na naszym flagowym formacie, czyli supermarketach otwieranych w lokalach powyżej 500 m2 – mówi Robert Krzak, członek rady nadzorczej Piotr i Paweł.
Mniej więcej połowa sklepów działających pod szyldem poznańskiej marki prowadzona jest przez franczyzobiorców. W przyszłości udział sklepów zarządzanych przez partnerów ma rosnąć. W tym celu franczyzodawca wprowadził program „Mój Sklep”, który ma być swoistym „inkubatorem” dla franczyzobiorców. Zaczynając od stanowiska kierownika zmiany poprzez kierownika sklepu, a kończąc na roli właściciela, uczestnik programu zdobywa doświadczenie w kierowaniu supermarketem. Proces ten trwa trzy lata, a żeby przystąpić do programu należy wnieść wkład własny w wysokości 20 tys. zł. Cykl szkoleń i warsztatów ma sprawić, że franczyzobiorca będzie odpowiednio przygotowany do roli właściciela supermarketu.
Franczyzobiorcy w sieci Piotr i Paweł są potrzebni nie tylko dlatego, że zarząd wierzy w ich większą sprawność operacyjną, niż kierowników zatrudnianych na umowę o pracę. 1 września zacznie obowiązywać podatek handlowy. Franczyzobiorcy Piotra i Pawła go nie zapłacą, bo ich sklepy nie przekroczą ustawowych limitów podatkowych. Ale już franczyzodawca, do którego należy kilkadziesiąt sklepów, będzie musiał odprowadzić należną kwotę do fiskusa. Przekazanie części sklepów franczyzobiorcom może okazać się korzystne ze względów podatkowych.
– Podatek handlowy miał pomóc zrealizować trzy cele: wyrównać szanse małych i dużych sklepów, wesprzeć polskie firmy i zwiększyć wpływy do budżetu. Ostatecznie zrealizuje tylko jeden – cel fiskalny, a i tak nie w wymiarze, jaki był zakładany. Przepaść finansowa, jaka dzieli zagraniczne koncerny od polskich marek handlowych jest zbyt duża, by podatek w uchwalonym kształcie mógł ją zniwelować. Ponadto nie ma prawnej możliwości, by obciążyć nim wyłącznie zagraniczne sieci, a oszczędzić polskie. Franczyzobiorcy Piotra i Pawła podatku nie zapłacą, ale już my jako franczyzodawca, który posiada też własne sklepy - tak – komentuje Robert Krzak.
Obroty Piotra i Pawła za rok finansowy 2015 wyniosły 2,1 mld zł, co oznacza wzrost w porównaniu z rokiem 2014 o 4,4 proc. W roku 2016 sieć planuje wzmocnić swoją pozycję rynkową uruchamiając około 20 placówek – zarówno własnych, jak i franczyzowych. Od początku roku koncept powiększył się o sklepy w Nowej Soli, Głogowie i Gdyni, gdzie powstał trzeci pilotażowy punkt Piotr i Paweł Market.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Chcemy się rozwijać we franczyzie, dzięki temu będziemy mogli sprawniej otwierać sklepy w każdym zakątku Polski – mówi Adam Małojec, country manager w Candy Pop.
W branży spożywczej nie brakuje silnych marek, które rozwijają się przez franczyzę. Przyjdź na Targi Franczyza 24-26 października i poznaj ich licencję na biznes.
22 października 2024 roku o godz. 18:00 odbędzie się bezpłatny webinar pt. "5 kroków do otwarcia własnej Żabki". Spotkanie poprowadzą specjaliści ds. franczyzy Żabki, a gościem specjalnym będzie franczyzobiorca sieci.
W związku z planowanym wejściem na warszawską giełdę Żabka – w ramach oferty publicznej – sprzedaje akcje inwestorom indywidualnym i instytucjonalnym. Ile trzeba za nie zapłacić?
Żabka wprowadziła nowy program „Bezpieczny Start” skierowany do osób, które rozważają otwarcie własnej firmy.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Jeśli marzysz o własnym biznesie, szukasz inspiracji lub chcesz dowiedzieć się więcej o franczyzie – teraz jest idealny moment, by działać!
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
POPULARNE NA FORUM
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator
Witam. ja w tym roku podpisałem umowę na 5 punktów 2 mam już zrealizowane niestety pozostałe trzy jeszcze nie, niewiem kiedy to nastapi bo pojawia się coraz więcej...
Carrefour Express - supermarket na licencji
Dzień dobry. Szukam chętnych prowadzących sklepy Carrefour do podjęcia współpracy w zakresie umieszczenia na terenie sklepu małego automatu paczkowego. Może być w...
sklepy spożywcze
Pozycjonowanie lokalne to kluczowa strategia dla firm pragnących zwiększyć swoją widoczność wśród lokalnej społeczności. Proces ten skupia się na optymalizacji...
Franczyzodawca otwarty na osoby z niepełnosprawnościami
Jestem osobą niepełnosprawną ostatnio umiarkowanym czy jest szansa żebym mogła wejść we franczyznę i jako osoba niepełnosprawna
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator
Witam, Czy ktoś może zdecydował się na współpracę z zOdido w ramach Odido Elevator i może podzielić się doświadczeniami? Chodzi o twardszą franczyzę / wyposażenie...
Nagrodzeni franczyzobiorcy
Należałoby zostawić sobie te nagrodę na spłatę powstających lawinowo długów franczyzobiorców, którzy przez kanibalizacje lokalizacji padają po kilku miesiącach....
sklepy spożywcze
Polecam Franczyzę sklepów Cortez szybko rozwijająca się marka.
Jubileuszowy sklep
Pani Julito proszę uciekać z sieci póki jeszcze dług nie urósł do niebotycznych rozmiarów