Licencja w stylu wege
Pierwsza restauracja z szyldem Tel Aviv powstała w 2010 roku, w centrum stolicy. Z czasem stała się miejscem bardzo popularnym. Serwuje wyłącznie wegańskie menu, oparte na kuchni bliskowschodniej: są w nim m.in. hummusy, falafele, szakszuka, mnóstwo warzyw. Na fali tej popularności pomysłodawczyni konceptu, Malka Kafka, postanowiła stworzyć sieć podobnych lokali, rozwijaną przez franczyzę. Pierwsze franczyzowe bistro Tel Aviv Urban Food zostały otwarte w tym roku. W sumie lokali z szyldem Tel Aviv działa dziś w Warszawie cztery, oprócz tego latem funkcjonował też punkt sezonowy. Teraz marka chce wyjść poza stolicę.
Koncept proponuje franczyzobiorcom trzy formaty współpracy: mini, midi i maxi. W pierwszym przypadku potrzebny jest lokal o powierzchni 20-30 m2, a na inwestycję należy przeznaczyć ok. 60 tys. zł. Franczyzodawca szacuje, że średni miesięczny zysk operacyjny powinien wynieść 8-12 tys. zł, a zwrot z inwestycji nastąpi w ciągu pierwszego roku działalności. Na uruchomienie formatu midi trzeba wydać ok. 150 tys. zł, a potrzebna powierzchnia to 50-70 m2. Miesięczny zysk licencjodawca prognozuje na poziomie 12-20 tys. zł, zwrot z inwestycji także w ciągu roku. Najdroższy jest format maxi. Lokale mają mieć powierzchnię 120-150 m2, a na start potrzeba 300 tys. zł. Według franczyzodawcy miesięczne zyski zaczynają się od 25 tys. zł. Opłaty wstępne wynoszą odpowiednio 6, 10 oraz 16 tys. zł netto. Miesięczna opłata franczyzowo-marketingowa to 6 proc. od obrotu.
– Koncept przeznaczony jest dla dużych miast, liczących od 300 tys. mieszkańców – mówi Malka Kafka, franczyzodawczyni tel Aviv Urban Food. – Mamy też jednak propozycję dla osób, które szukają biznesu tańszego w inwestycji, możliwego do poprowadzenia w mniejszych ośrodkach. To lokale pod szyldem Falafel Box, których menu opiera się wyłącznie na falafelach. Kwota inwestycji to 20 tys. zł.
Polska jest na czwarty miejscu na świecie pod względem liczebności wegan – w stosunku do liczby mieszkańców. 8 proc. Polaków deklaruje, że ich dieta jest oparta wyłącznie na kuchni roślinnej. Według portalu happycow.net, warszawa jest trzecim miastem na świecie pod względem nasycenia restauracjami wege.
– W tej chwili w stolicy działa ok. 60 takich lokali i punktów gastronomicznych. Mam nadzieję, że restauracje wegańskie będą rozkwitać też w innych polskich miastach. Myślimy też o wyjściu za granicę – nie ukrywa Malka Kafka. – Jednak trzeba podkreślić, że tylko 20 proc. gości naszych restauracji to wegetarianie i weganie. Pozostali to albo tzw. felxitarianie, czyli osoby, które wolą wybrać kuchnię roślinną niż mięsną, jeżeli tylko mają interesującą alternatywę, albo po prostu ludzie ceniący dobrą kuchnię.
Właścicielka Tel Avivu zamierza także niedługo ruszyć z nową marką gastronomiczną. Pod szyldem Karma Point mają powstawać bistro ze streetfoodowym jedzeniem etnicznym z różnych części świata. Na początek brand ma zafunkcjonować realizując tylko zamówienia w dostawie, z czasem są plany na rozwój sieci lokali stacjonarnych.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Sukces naszych lokali potwierdza słuszność idei otwierania wine barów, w opozycji do dużych restauracji z kartami win – mówi Piotr Stryszowski z Subtilité Wine&Bar.
Na Targach Franczyza 15 i 16 marca nie zabraknie gastronomii. I tej sezonowej, i tej całorocznej.
Obserwuje się rosnące zainteresowanie kuchnią japońską wśród konsumentów, co przekłada się na wzrost liczby restauracji oferujących sushi.
Franczyzodawca Tawerny Pepe Verde ma duże doświadczenie w gastronomii. Chce się nim podzielić z licencjobiorcami.
– Nasz koncept franczyzowy to biznes z niską kwotą wejścia – mówi Michał Kłusek, franczyzodawca AM AM Kebab.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Decydując się na własną firmę, mamy do wyboru dwie drogi – zbudować ją od podstaw lub zainwestować w sprawdzony pomysł na biznes. Właśnie nadarza się idealna okazja, żeby skorzystać z drugiego rozwiązania, bowiem 15-16 marca na PGE Narodowym odbędą się Targi Franczyza.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Bez względu na to czy na inwestycję we własną firmę masz kilka, czy kilkaset tysięcy złotych, na Targach Franczyza znajdziesz biznes na miarę grubości swojego portfela.
Czy zielona energia to moda, ideologia czy szansa na zarobienie dużych pieniędzy? Piotr Markowski z Corab SA wyjaśnia, w które biznesy z branży OZE warto inwestować.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali