Wydatki na start / Inwestycja w wyspę o powierzchni 6 mkw, z pełnym asortymentem, to wydatek ok. 45 tys. zł netto (wyspy mogą mieć wielkość do 15 mkw). Opłata wstępna wynosi 10 tys. zł netto. Z kolei w przypadku lokalu o wielkości 20 mkw koszty jego przygotowania to ok. 100 tys. zł netto, a opłata wstępna to 20 tys. zł.
Piątek
08.06.2018
Jarosław Starzyński sądził, że po złych doświadczeniach z gastronomią nigdy już do tej branży nie wróci. Do zmiany zdania przekonał go koncept New York Hot Dog.
 

Jarosław Starzyński przez 12 lat pracował w korporacjach z branży odzieżowej. Kilka lat temu postanowił, że chce też zrobić coś na własny rachunek i ze wspólnikami uruchomił w Łodzi lokal gastronomiczny.
– Niestety, nasza działalność skończyła się porażką – przyznaje. – Zraziłem się wtedy do gastronomii i obiecałem sobie, że do tej branży nigdy już nie wrócę.
Ale minęło kilka kolejnych lat w korporacji i nasz rozmówca znów poczuł, że chciałby zostać samodzielnym biznesmenem. Choć odżegnywał się od gastronomii, to okazało się, że chyba jednak jest ona jego przeznaczeniem.
– Od dawna obserwowałem rozwój łódzkiej marki New York Hot Dog, często też jadałem w ich punktach – opowiada Jarosław Starzyński. W końcu zainteresowałem się ich franczyzą.

Koncept New York Hot Dog powstał w 2006 roku. Podstawą menu są hot-dogi, serwowane w różnych rodzajach, a oprócz tego m.in. tortille, zapiekanki, kanapki, frytki, świeżo wyciskane soki. Dziś sieć liczy blisko 50 punktów, rozsianych po całej Polsce. Jarosławowi Starzyńskiemu franczyzodawca zaproponował lokalizację w płockiej galerii Wisła.
– Byłem tak przekonany do tego konceptu, że zdecydowałem się na przeprowadzkę z Łodzi do Płocka – mówi franczyzobiorca New York Hot Dog. – Punkt wystartował w listopadzie ubiegłego roku. Na początku nie zatrudniałem pracowników, sam obsługiwałem klientów. To pozwoliło nie tylko zaoszczędzić na kosztach stałych, lecz przede wszystkim poznać ten biznes w praktyce, sprawdzić, jak funkcjonuje on od podszewki. A taka wiedza jest podstawą sukcesu.
Placówka dobrze przyjęła się na płockim rynku. Rentowność, a nawet pierwsze zyski, pojawiły się  jak zapewnia licencjobiorca – już w pierwszym miesiącu działalności. W lutym tego roku Jarosław Starzyński otworzył dwa kolejne punkty pod szyldem New York Hot Dog – w kolejnych płockich galeriach handlowych. Zatrudnia już kilkoro pracowników. I sam też często pracuje w swoich lokalach.
– Chcę mieć kontakt z klientami, wiedzieć, co lubią, zapytać, czy z wszystkiego są zadowoleni, czy może coś im nie smakuje – wyjaśnia. – Zwłaszcza gdy zauważę, że sprzedaż nieco „siada”, chcę osobiście znaleźć przyczynę.

Model do wyboru

Koncept New York Hot Dog w tej chwili oferuje dwa modele współpracy: wyspy handlowe oraz lokale stacjonarne.
– Wcześniej otwieraliśmy też punkty w formie wózków mobilnych, ale zrezygnowaliśmy z tego i wszystkie takie placówki przekształcamy obecnie na wyspy handlowe – informuje Damian Gosławski, franczyzodawca New York Hot Dog.
Inwestycja w wyspę o powierzchni 6 m2, z pełnym asortymentem, to wydatek ok. 45 tys. zł netto (wyspy mogą mieć wielkość do 15 m2). Opłata wstępna wynosi 10 tys. zł netto. Z kolei w przypadku lokalu o wielkości 20 m2 koszty jego przygotowania to ok. 100 tys. zł netto, a opłata wstępna to 20 tys. zł. Miesięcznie franczyzobiorca płaci na rzecz licencjodawcy 5 proc. od obrotu (ale nie mniej niż 1 tys. zł). Franczyzodawca zapewnia projekty punktu, nadzoruje realizację, pomaga w przygotowaniu koniecznych dokumentacji i przy wszelkich odbiorach, wspiera przy otwarciu punktu i podczas jego działalności, organizuje też szkolenia. Koncept szuka biorców w miastach liczących od 30 tys. mieszkańców.
– Dotychczas koncentrowaliśmy się na otwarciach w galeriach handlowych, ale obecnie chcemy też pójść w nieco innym kierunku. Ostatnio otworzyliśmy lokal w Termach Maltańskich w Poznaniu, czyli kompleksie basenów z wodami termalnymi. Bywa tam po 4 tys. osób dziennie. I właśnie takie lokalizacje: kompleksy basenowe, rozrywkowe są obecnie także w naszym polu zainteresowań – dodaje Damian Gosławski.

Teraz licencjodawca ma też ofertę dla tych, którzy chcieliby poprowadzić sezonowy punkt pod szyldem NYHD, w miejscowościach atrakcyjnych turystycznie.
– Wypożyczamy partnerom kompletny sprzęt, czyli mobilne wózki, wyspy, albo food trucki, które na sezon letni można ustawić np. przy deptakach, plażach – mówi franczyzodawca. Opłata za wypożyczenie to 1 tys. zł netto miesięcznie, do tego płaci się też 5 proc. od obrotu jako opłatę franczyzową. – W zamian oczywiście gwarantujemy szkolenia, dowóz, a później odbiór sprzętu, zapewniamy bieżące dostawy towaru – podkreśla Damian Gosłąwski.
Niektóre punkty sezonowe już działają, inne ruszą w drugiej połowie czerwca. Funkcjonować będą do końca wakacji lub połowy września.


Jarosław Starzyński, franczyzobiorca New York Hot Dog / "Na początku nie zatrudniałem pracowników, sam obsługiwałem klientów. To pozwoliło nie tylko zaoszczędzić na kosztach stałych, ale też przede wszystkim poznać ten biznes w praktyce, sprawdzić, jak funkcjonuje on od podszewki. A taka wiedza jest podstawą sukcesu".