Krówka i Połówka otwierają bistro
Pierwszy lokal Bistro Krówka i Połówka ruszył w połowie grudnia 2016 roku. Po półtora roku funkcjonowania miesięcznie sprzedaje on cztery tysiące burgerów. Ponadto pojawia się coraz więcej chętnych na otwarcie lokalu partnerskiego.
– Zainteresowanie konceptem przerosło nasze najśmielsze oczekiwania – mówi Maciej Kenig, współwłaściciel Bistro Krówki i Połówki.
Firmę otworzył razem z dwójką przyjaciół. Wcześniej wszyscy troje byli zatrudnieni w jednej restauracji i mieli dość pracy na cudzy rachunek. Wpadli na pomysł połączenia pubu i burgerowni.
– Innowacyjność połączenia pubu z piwem i alkoholami mocnymi oraz slow-foodowej restauracji z burgerami, a także poziom nakładów jakie ponosi franczyzobiorca zdecydowanie wyróżnia nas na rynku – twierdzi Maciej Kenig.
Jego zdaniem klientów do Bistro Krówki i Połówki przyciągają burgery zdecydowanie lepszej jakości niż te, które można dostać w dużych, sieciowych lokalach.
– Nasza kuchnia bazuje na idei slow food. Do tworzenia burgerów używamy wyłącznie świeżych i nieprzetworzonych produktów, najczęściej kupowanych u lokalnych, sprawdzonych producentów. Nie używamy mrożonek, zamrażarek ani mikrofalówek. Świeża certyfikowana wołowina najwyższej jakości jest codziennie mielona i przygotowywana do grillowania. Serwujemy ją w trzech stopniach wysmażenia, co w przypadku mrożonek jest niemożliwe – przekonuje Maciej Kenig. Dodaje on, że dzięki bliskiej współpracy z jednym dostawcą wołowiny, udało się wynegocjować atrakcyjne ceny zakupu. Mięso jest dowożone codziennie również do lokalów partnerskich od tego samego dostawcy. Franczyzodawca zapewnia ponadto kilka innych dodatków, choćby sosy własnej produkcji. Pozostały asortyment każdy partner kupuje indywidualnie.
Potencjalnych franczyzobiorców do Krówki i Połówki przyciąga z kolei niski poziom inwestycji. Maciej Kenig zapewnia, że jeżeli ktoś ma do dyspozycji lokal, w którym wcześniej działała restauracja, bar czy kawiarnia, to wystarczy maksymalnie 30 tys. zł, żeby otworzyć własną działalność pod marką Bistro Krówka i Połówka.
– Przy tym rentowność nasi partnerzy osiągają już w pierwszym miesiącu działalności – przekonuje właściciel firmy. W trakcie współpracy partner płaci franczyzodawcy określony procent od obrotu. Cena jest ustalana indywidualnie, ale wynosi nie mniej niż 1 tys. zł miesięcznie.
Jednorazowa opłata wstępna wynosi 8 tys. zł, jednak w przypadku miast, na których właścicielom konceptu szczególnie zależy, może zostać obniżona.
– W tej chwili jest to Kazimierz Dolny oraz Opatów, ponieważ są to miejsca, w których nie ma jeszcze burgerowni z prawdziwego zdarzenia – mówi Maciej Kenig.
Firma ma już lokale partnerskie w Skarżysku Kamiennej oraz Ostrowcu Świętokrzyskim. Za chwilę ruszą kolejne. Właściciele prowadzą rozmowy z sześcioma potencjalnymi franczyzobiorcami.
Bistro Krówka i Połówka skupia się na burgerach, ale franczyzobiorcy mogą wprowadzać do menu dania według własnego uznania – na przykład sałatki czy desery.
– Takich dodatkowych potraw nie może być jednak zbyt wiele. Nie chcemy, żeby pojawiły się w naszych lokalach zamrażarki. Stawiamy na jakość i chcemy się kojarzyć przede wszystkim z dobrymi z burgerami – przekonuje Maciej Kenig.


ZOBACZ W KATALOGU


























































































PRZECZYTAJ ARTYKUŁY

KawoWiniarnia to nowy koncept restauracyjny, który wyróżnia się bogatą kartą kaw i wina. Chce rozwijać się poprzez franczyzę.
Udział restauracji franczyzowych w sieci Sfinks Polska to już ponad 93 proc. Grupa przede wszystkim przekształca lokale własne, oddając je w ręce franczyzobiorców.
Burger w środku nocy? Lokale Night Burger obsługują klientów nawet do godz. 2.30.
– Nasze puby mogą uzyskać rentowność już w pierwszym miesiącu działalności. Obroty lokali mogą spokojnie sięgać 300-400 tys. zł – mówi Kamil Przybylski, menedżer ds. rozwoju i franczyzy Przybij Piątaka.
Poszukujemy partnerów do otwarcia pierwszego flagowego sklepu w topowej lokalizacji, który zostanie poszerzony o franczyzę obejmującą wiele jednostek.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE

Najlepsze rozwiązania rodzą się z potrzeby. Nie inaczej było w przypadku robota Fidi. Polskie rozwiązanie ma szansę podbić międzynarodowy rynek medyczny.
– Większość podłóg i drzwi sprzedaje się wraz z usługą montażu, dlatego ekipy montażowe to bardzo ważna część mojego biznesu – mówi Radosław Chabowski, franczyzobiorca DDD Dobre Dla Domu.
Żabka nie zwalnia i już ma 10 tys. franczyzobiorców. Okrągłą liczbę zamyka franczyzobiorczyni z Gliwic.
Northgate Logistics notuje szybki przyrost sieci i nie zamierza tego zmieniać. W ubiegłym roku otworzyła siedem placówek.
Franczyzę i4-Mobile można połączyć z innym biznesem. A franczyzodawca może nawet pokryć część kosztów inwestycji.
POPULARNE NA FORUM
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali