Interes na dodatek

GLS Poland świadczy usługi kurierskie, logistyczne oraz ekspresowe dla ponad 270 tys. klientów. Dzięki własnym spółkom oraz partnerom, grupa stworzyła sieć obejmującą 41 państw Europy. Jak zaznacza Michał Perczak, dyrektor ds. projektów i rozwoju sprzedaży GLS Poland, grupa ta dziś jest jednym z wiodących operatorów logistycznych w Europie. – Ponad 18 tys. pracowników obsługuje rocznie 584 miliony paczek. W roku fiskalnym 2017/2018 obroty GLS wyniosły 2,9 miliarda euro – dodaje.

Choć konkurencyjność w branży kurierskiej jest spora, jak zapewnia licencjodawca, potencjalny partner bez obaw może inwestować we własny punkt nadania i odbioru paczek ParcelShop. – Błyskawiczny rozwój branży e-commerce powoduje, że w szybkim tempie rośnie liczba przesyłek do osób prywatnych. Wszystko wskazuje na to, że będzie tak również w przyszłości. Dodatkowo dzisiejszy styl życia staje się coraz bardziej mobilny – tłumaczy Michał Perczak.

GLS Poland stara się sukcesywnie wprowadzać rozwiązania, które doganiają coraz to nowe oczekiwania rynku. – Podam przykład usługi FlexDeliveryService: odbiorcy paczek mogą aktywnie uczestniczyć w realizacji doręczenia i korzystać z szeregu opcji, jak m.in. zmiana daty dostawy, doręczenie na nowy adres, odbiór własny w oddziale lub w punkcie ParcelShop, pozostawienie paczki we wskazanym przez odbiorcę miejscu również bez podpisu na terenie adresu doręczenia – mówi Perczak.

Partner idealny

Obecnie w całej Polsce działa już ok. 1,6 tys. punktów nadania i odbioru ParcelShop. Partnerów, którzy będą prowadzić punkty nadania i odbioru ParcelShop, licencjodawca szuka w całym kraju. – Wielkość miasta czy region Polski nie są istotne. Partner powinien prowadzić aktywną działalność gospodarczą, a także posiadać lokal w bardzo dobrze dostępnej lokalizacji z parkingiem z długimi godzinami otwarcia, również w soboty i niedziele. To bardzo istotne, ponieważ nasi klienci często chcą nadać lub odebrać przesyłkę po pracy lub przy okazji weekendowych zakupów – mówi Michał Perczak, dyrektor ds. projektów i rozwoju sprzedaży GLS Poland.

A jakie są inne wymagania wobec partnerów? –  W lokalu powinny być też minimum 2 m² powierzchni, które pozwalą na bezpieczne przechowywanie paczek. Nasze punkty mieszczą się zazwyczaj w dogodnie zlokalizowanych sklepach lub zakładach usługowych – tłumaczy Perczak. ​

Partner może liczyć na bezpłatny pakiet, w skład którego wchodzą materiały informacyjne oraz reklamowe, np. ulotki, cenniki, potykacze. Na tym nie koniec. W ramach pakietu partner GLS otrzymuje także szkolenie z zakresu obsługi operacyjnej, ponieważ jego zadanie będzie polegało głównie na przyjmowaniu paczek nadawanych przez osoby prywatne i małe firmy oraz wydawaniu odbiorcy awizowanej paczki. Natomiast usługa kurierska jest wykonywana przez GLS Poland.

Ile na początek?

Do prowadzenia punktu ParcelShop GLS Poland nie jest wymagana żadna inwestycja, ani koncesja na usługi kurierskie, nie pobierana jest także opłata licencyjna. Agenci ParcelShop są wynagradzani za obsługę każdej przesyłki. Ich przychód zależy przede wszystkim od liczby nadawanych i odbieranych paczek. Opłaty są wyliczane m.in. na podstawie rozmiaru i miejsca ich rozdzielania. A ile wynoszą średnie stawki? Firma ich nie zdradza. 

Michał Perczak zaznacza, że druga połowa 2019 roku upłynie na systematycznym poszerzaniu sieci ParcelShop. Grupa jest także w trakcie przeprowadzania programu pilotażowego. – Aby zwiększyć rozpoznawalność zmieniliśmy nazwę 100 punktów ParcelShop na „Szybka Paczka”. Jeśli rezultaty tej zmiany będą pozytywne, pozostałe punkty również przejmą nowe oznakowanie – mówi Perczak. Zmiana jest spowodowana tym, że niektórzy klienci mieli trudności z rozpoznaniem punktów ze względu na ich angielską nazwę. A marka „Szybka Paczka” jest już znana wielu polskim klientom. Tak nazywała się założona w 1998 roku firma zajmująca się przesyłkami ekspresowymi, która później przekształciła się w GLS Poland.