Branża odzieżowa w dobie pandemii
Tomasz Wasiucionek, dyrektor handlowy multibrandowej agencji GPoland twierdzi, że branża odzieżowa odbuduje się, jednak nastąpi to nie wcześniej niż za 2-3 lata. W tym czasie będzie musiała przejść głęboką przemianę w związku ze zmianami przyzwyczajeń konsumenckich oraz wszechobecną technologią. – Obecnie wszyscy musimy odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Być jeszcze bliżej klienta, zwracać większą uwagę na rolę technologii, czy wymyślać nowe strategie komunikacji. Myślę, że ostatnie wydarzenia doprowadzą do zrestartowania mody, i że wróci ona do dawnego rytmu sprzed 10-15 lat, a nowe kolekcje będą pojawiały się w sklepach wraz z rozpoczęciem kolejnej pory roku. Jestem przekonany, że konsekwencją tego może być zmniejszenie kolekcji, wszechobecna digitalizacja czy virtualne showroomy, a to jest przyszłość, która nadchodzi wielkimi krokami – mówi Tomasz Wasiucionek.
Franczyzodawca marki Quiosque zaznacza, że każdy franczyzobiorca marki w okresie pandemii, samodzielnie decydował o otwarciu sklepu.
– Na chwilę obecną wszystkie sklepy franczyzowe Quiosque zostały otwarte, natomiast należy przypomnieć, że większość naszych partnerów posiada sklepy w małych galeriach i przy ulicach handlowych, gdzie wynajmujący jest bardziej dostępny i przez to można szybciej i łatwiej dojść do porozumienia. Zdecydowaliśmy się nie wznawiać działalności handlowej w dniu 4 maja 2020 roku w części sklepów w galeriach handlowych ze względu na bardzo sztywne stanowisko zarządców i właścicieli, którzy prawdopodobnie uznali, że zapisy z tarczy antykryzysowej nr 1 rozwiązują problem – Grzegorz Tokarczyk, dyrektor ds. sprzedaży i rozwoju marki Quiosque.
Jak zapewnia franczyzodawca, marka na bieżąco informuje partnerów o swoich decyzjach i formalnych krokach.
– Udostępniamy im wzory pism oraz pomagamy w rozmowach z wynajmującymi. Naszym klientom oferujemy 50 proc. rabatu na wszystkie produkty. To działanie finansujemy w 100 proc. Staramy się o wsparcie finansowe w ramach pomocy rządowej dla dużych firm. Mam nadzieję, że pomoże nam to realizować cele i że nadal będziemy atrakcyjnym partnerem dla naszych franczyzobiorców – tłumaczy Grzegorz Tokarczyk.
Światełko w tunelu
Po blisko 1,5 miesięcznej przerwie w działaniu centrów handlowych, detaliści obserwują znaczne spadki w odwiedzalności ich sklepów oraz zdecydowanie niższe przychody.
Franczyzodawca Greenpoint zauważa dużą rozbieżność w sprzedaży między salonami w dużych, a małych miejscowościach.
– Tam gdzie możemy negocjować to negocjujemy, natomiast tam gdzie nie – zamykamy swoje placówki. Branża odzieżowa w dużych galeriach handlowych ma się źle. Otwarcie centrów handlowych nie spowodowało, że klientów pojawiło się więcej. Staramy się pomóc naszym franczyzobiorcom w negocjacjach z galeriami. Zauważyliśmy, że te mniejsze galerie są bardziej nastawione na ustępstwa cenowe. Ponieważ nasi franczyzobiorcy wynajmują salony głównie w mniejszych centrach handlowych czy lokalach od prywatnych osób, tam nie ma większego problemu ze sprzedażą czy negocjacją cen czynszów – mówi Tomasz Nowicki, specjalista ds. rozwoju sieci Greenpoint.
Ale jak zaznacza franczyzodawca marki, franczyzobiorcy widzą światełko w tunelu.
– W mniejszych miejscowościach odwiedzalność salonów jest dużo lepsza niż w tych większych galeriach. Ale trzeba zaznaczyć, że nie jest taka sama, jak przed pandemią. Powrót do dawnej rzeczywistości będzie zależał od tego, jakie dalej będą posunięcia rządu oraz, jak media będą przedstawiać obecną sytuację. Jeśli w ludziach będzie narastał strach związany z epidemią, a kolejne miesiące upłyną bez większych zmian, branża odzieżowa może stanąć przed ogromnym problemem – dodaje Tomasz Nowicki.
Marka Greenpoint w swoich salonach wprowadziła konieczne środki bezpieczeństwa. Przymierzalnie są systematycznie dezynfekowane, a pracownicy zobowiązani są do noszenia maseczek i rękawiczek ochronnych. W każdym sklepie na podłodze naklejone są odpowiednie taśmy, które sugerują klientom zachowanie bezpiecznej odległości w kolejce do kasy.
Kuszące rabaty
Franczyzodawca Blue shadow również patrzy na obecną sytuację z umiarkowanym optymizmem. W okresie pandemii wszystkie salony stacjonarne były zamknięte, ale sklep internetowy działał w tym czasie bez przerwy.
– Ze względu na znaczący spadek obrotów, w naszym przypadku wynikający przede wszystkim z małej odwiedzalności galerii, aktualnej sytuacji na pewno nie można nazwać bardzo optymistyczną. Jednak koncentrujemy się i dostrzegamy przede wszystkim pozytywne aspekty naszej działalności i branży. Dzięki temu, że blisko 95 proc. naszych kolekcji jest szytych w Polsce, nie borykamy się z problemami zatowarowania. Wykorzystujemy sytuację do tego, by modelować kolekcję pod potrzeby rynku. Od razu dostrzegliśmy, że klientki, ze względu na znaczącą zmianę trybu życia, położyły nacisk na bardziej swobodną i casualową ofertę. Takie działanie umożliwia wyłącznie bardzo szybki łańcuch dostaw, który u nas zamyka się w czasie od jednego do dwóch tygodni. Istotne jest też planowanie ilościowe kolekcji. Mamy ten komfort, że możemy na bieżąco dopasowywać się do sytuacji rynkowej, którą trudno obecnie przewidzieć w dłuższej perspektywie – mówi Grzegorz Kołodziej, specjalista ds. rozwoju sieci Blue Shadow.
Blue Shadow podobnie jak inne marki zdecydowała się na rezygnację z marży oraz wprowadziło rabat na oferowane produkty.
– Wprowadziliśmy wyprzedaż kolekcji wiosennej z rabatem na poziomie -40 proc., rezygnując przy tym, jako franczyzodawca, z marży po to, by nasi partnerzy mogli z dużym impulsem odrabiać straty. Nasz marketing pracuje i wdraża narzędzia wsparcia tak, aby zmaksymalizować efektywość funkcjonowania sklepów dla mniejszej grupy odwiedzających oraz nad tym, by zaprosić do nas więcej klientek – mówi Grzegorz Kołodziej.
Franczyzodawca podkreśla, że okres epidemii nie wymusił na marce zmian w modelu franczyzowym.
– Okazało się, że strategia, którą kierowaliśmy się przed kryzysem może nam również bardzo pomóc w obecnym czasie. Świadome budowanie relacji z klientkami, profesjonalne podejście do stylizacji, nastawienie na ich potrzeby zaowocowały rekordową wręcz konwersją po otwarciu sklepów. Mimo iż galerie i ulice handlowe nie wypełniły się jeszcze tłumami, to stałe klientki pokazały, że tęskniły już za klimatem w naszych salonach i nadrabiają czas nieobecności – dodaje Grzegorz Kołodziej.
Jednocześnie, jak zapewnia franczyzodawca, w każdym sklepie są stosowane wszystkie zalecenia sanitarno-epidemiologiczne.
– Zadbaliśmy, aby każdy sklep miał właściwe środki dezynfekujące. Przymierzalnie dezynfekujemy, a ubrania „odparowujemy”, wykorzystując do tego tzw. streamery, a nasi doradcy noszą maseczki – zapewnia Grzegorz Kołodziej.
Jak szacują detaliści, w tym roku sprzedaż w sieciach odzieżowych nie wróci już do poziomu sprzed epidemii COVID-19. Z powodu zamkniętych sklepów, sprzedaż przenosi się do internetu.
Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC w Polsce zwraca uwagę, że w zależności od tego jak długotrwały będzie przestój związany z pandemią skala wpływu jego problemów będzie inna. – Możemy doświadczyć m.in. spadku dochodów z najmu powierzchni handlowej – branża modowa wynajmuje bowiem ponad połowę powierzchni w centrach i galeriach handlowych, spadku popytu na towary i usługi oferowane w galeriach przez innych detalistów i usługodawców, którzy w dużej mierze byli beneficjentami bliskiej obecności sklepów z modą. Kryzys niewątpliwie wpłynie również na zmiany zwyczajów konsumenckich – po szoku wywołanym epidemią oczekujemy, że konsumenci, bardzo wyczuleni na kwestie higieny i troski o zdrowie, mogą w istotnym stopniu ograniczyć wizyty w sklepach – wylicza Orłowski.
Rynek odzieży i obuwia w Polsce
- 70 mld zł wynoszą przychody całego sektora modowego w Polsce
- 81 proc. Polaków odwiedza centra handlowe głównie w celu zakupów modowych (odzież, obuwie, dodatki)
- 6,1 mld zł tyle polski sektor modowy rocznie wydaje na najem powierzchni handlowych w Polsce

PRZECZYTAJ ARTYKUŁY

Prezentujemy franczyzy, które wymagają małej inwestycji na start. Opisujemy też jak otworzyć: serwis iPhona, sklep Auchan, warsztat samochodowy, mobilny salon kosmetyczny i sklep z używkami.
Kacper Steszuk wraz ze wspólnikiem mają już siedem sklepów jednej z marek franczyzowych i chcą otwierać kolejne. Z którym franczyzodawcą tak dobrze układa im się współpraca?
Blue Shadow otwiera sklepy głównie w mniejszych i średnich miastach. Jak przebiega rozwój sieci?
Greenpoint zamyka nierentowne sklepy własne. A jak radzą sobie franczyzobirocy marki?
W wydaniu październikowym "FRANCHISING" zdradzamy receptę na sukces w biznesie. Poza tym prezentujemy SuperBrands na Targach Franczyza. W numerze gratisowy bilet wstępu na targi.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE

Czy w sytuacji, gdy inflacja oszalała, koszty życia rosną, a rodzinne budżety szukają oszczędności, bezpieczniej zostać na etacie, czy założyć własną firmę? Sprawdź w nowym numerze "Własny Biznes FRANCHISING".
Pandemia oraz działania wojenne u naszych wschodnich sąsiadów bardzo mocno wpłynęły na funkcjonowanie wielu biznesów w różnych branżach.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Wzory umów
Edukido szuka osób, które chciałyby otworzyć placówkę marki w Polsce, szczególnie w jej zachodniej części. Franczyzodawca przygotował promocję na start. Trzeba się jednak spieszyć, bo trwa ona tylko do 15 lipca.
POPULARNE NA FORUM
Sklep Z odzieżą używaną
Dzień dobry. Chodzi mi po głowie otwarcie sklepu z odzieżą używaną o powierzchni około 500 metrów kwadratowych. Czynsz wydaje się niewygórowany, około 13 tys zł...
Greenpoint we franczyzie- jak to działa naprawdę?
Czy masz sklep na warunkach Greenpoint? Jak wygląda współpraca? Podobno ta marka się dobrze rozwija. Może znacie więcej szczegółów współpracy poza tymi ogólnymi,...
Czy warto otworzyć sklep odżieżowy??
Myślę, że jest to dobry pomysł na biznes, ale trzeba się czymś wyróżnić. Nie ma sensu sprzedawać ciuchów takich, jakie są w każdym innym sklepie.
Czy warto otworzyć sklep odżieżowy??
A chciałabyś sprowadzać odzież czy raczej coś swojego produkować?
Czy warto otworzyć sklep odżieżowy??
Ja myślę, że warto :)
Czy warto otworzyć sklep odżieżowy??
Jeśli czujesz się w tym dobrze, masz sprecyzowany plan i wiesz, jak to zrobić — dlaczego nie! Jeśli natomiast nie do końca wiesz, a z pytań wnioskuję, że chyba tak...
Sklep Medicine oraz ich okropne zachowanie względem klienta
Nie spotkałam się nigdy z takim postępowaniem. Co konkretnie było przyczyną odmowy?
Cropp Town w katalogu franczyz i systemów partnerskich
Podbijam pytanie i czy to dobry moment zeby wchodzic w taki biznes czy lepiej w gastronimie na przyklad, bo ludzie czescie jedza niz ciuchy kupują?