Pizzeria jak fabryka

Koncept Stopiątka Fabryka wywodzi się z ogólnopolskiej sieci pizzerii Stopiątka. Jest to zautomatyzowany model pizzerii, nastawiony na szybką realizację zamówień przy minimalnym udziale pracowników. Nowa sieć wystartowała w zeszłym roku otwierając dwie franczyzowe pizzerie, ale prace nad konceptem trwały od kilku lat.

– Pomysł zrodził się w 2018 roku, czyli w dość trudnym czasie dla pracodawców. W tamtym okresie to pracownicy dyktowali warunki na rynku. Byli drodzy i nie przywiązywali się do miejsca pracy – mówi Marcin Ciesielski, właściciel sieci Stopiątka i Stopiątka Fabryka.

Teraz gastronomia znów cierpi na braki personelu. Tym bardziej koncept zautomatyzowanej pizzerii może okazać się atrakcyjny.

Cel: zyski

Celem Marcina Ciesielskiego był koncept gastronomiczny, minimalizujący koszty utrzymania przy jednoczesnym generowaniu jak najwyższych obrotów.

– Stopiątka Fabryka ma zarabiać pieniądze, dlatego liczą się niskie koszty, wysokie tempo pracy i włoska jakość pizzy w optymalnej cenie. Mamy zoptymalizowane i wysoko marżowe menu. Chcemy, aby zwrot z inwestycji w placówkę był jak najszybszy, a franczyzobiorca otworzył kolejną pizzerię – podkreśla Marcin Ciesielski.

W ofercie Stopiątka Fabryka są 23 rodzaje pizzy, istnieje również możliwość ich modyfikacji na życzenie klienta. Pizze dopasowane są również do pór roku – jesienią i zimą dominują pozycje bardziej rozgrzewające m.in. z tabasco, natomiast wiosną i latem lżejsze np. z rukolą, pomidorami i łagodnymi przyprawami. Nad kompozycją pizzy pracuje szef kuchni , wyspecjalizowany w produkcji włoskiego przysmaku, zatrudniony w centrali.

– Mamy system IT, który tworzy ranking sprzedaży serwowanych produktów. W badaniach odnosimy się m.in. do konkretnych dni, godzin, a nawet warunków pogodowych. Na tej podstawie, ze sprzedaży wykreślamy słabe pozycje, promując jednocześnie najlepsze. Planujemy menu dynamicznie. Nie ma monotonii – zapewnia Marcin Ciesielski.

Franczyzobiorca nie musi posiadać umiejętności kucharskich, ani zatrudniać specjalisty od pizzy. Jego zadanie jest czysto biznesowe .Polega przede wszystkim na sprawnym zarządzaniu sprzedażą oraz organizacją pracy placówki. On i jego pracownicy przechodzą kilkunastogodzinne szkolenie z zakresu przygotowania pizzy według wytycznych firmy. Natomiast franczyzodawca odbywa dodatkowy cykl szkoleń menadżerskich.

Pizza po drodze

Sam proces przygotowania pizzy trwa 6 minut, a z zapakowaniem i wydaniem klientowi 9 min. Według założeń Marcina Ciesielskiego, pizzeria ma być formą przystanku w drodze do domu, do sklepu, na pocztę itp.

– Chcemy, aby do Stopiątki Fabryka wstępowano przy okazji załatwiania innych spraw, trochę jak do paczkomatu. Pizzeria potrzebuje kilku minut na realizację zamówienia. Np. klient może zamówić pizzę, klikając w aplikację w drodze na szybkie zakupy i odebrać ją wracając do domu. Gdyby mu się jednak przedłużył pobyt w sklepie, może ustalić z pizzerią czas odbioru lub zamówić dostawę do domu – mówi Marcin Ciesielski.

Większość czynności wykonywana jest na ciągu technologicznym, którego istotnym elementem jest piec przelotowy, czyli taśma produkcyjna inspirowana urządzeniami fabrycznymi. Stąd też nazwa Stopiątka Fabryka. Produkcja pizzy odbywa się na ruchomej taśmie, pokonując poszczególne etapy – wałkowanie ciasta, dodawanie składników, pieczenie i na końcu pakowanie. Pracownik nadzoruje pracę urządzenia, przyjmuje płatność i wydaje zamówienie.

Technologia pomaga

Młode rodziny, młodzież i „młodzi dorośli” to najważniejsza grupa klientów Stopiątki Fabryka. W związku z tym pizzerie powstają przede wszystkim na nowych osiedlach. Sieć chce wykorzystać zalety tamtejszego budownictwa z nowoczesną architekturą, dużymi oknami i witrynami, przez które widać wnętrze pizzerii. Model biznesowy został także oparty na rozwiązaniach IT bliskim młodym ludziom. Aplikacja oraz cała technologia produkcji i sprzedaży, połączona z wewnętrznym systemem analizującym transakcje są to w dużym stopniu autorskie rozwiązania zespołu firmy Mastergrupa , którą zarządza Marcin Ciesielski.

– Unikamy współpracy z pośrednikami usług, którzy są drodzy, a nam zależy na dochodowym biznesie dla naszych franczyzobiorców – mówi Marcin Ciesielski.

Według danych firmy, największa część zamówień pochodzi z aplikacji. Później jest strona internetowa i na końcu telefon. W pizzeriach są również tzw. kioski, czyli elektroniczne tablice dotykowe do składania i opłacania zamówień. Rośnie też liczba transakcji online, które zaczynają dominować w ogólnej sprzedaży. Jak informuje Marcin Ciesielski, ludzie coraz chętniej płacą online.

– Przyjmujemy płatności na miejscu, ale rośnie liczba klientów, którzy korzystają z płatności elektronicznych – przyznaje Marcin Ciesielski.

Weryfikacja miejsca

Całkowity koszt inwestycji w Stopiatkę Fabryka wynosi ok. 160 tys. netto i podzielony jest na dwie części: 50 proc. wkładu własnego oraz 50 proc. pochodzące z finansowania zewnętrznego.. Lokal jest zazwyczaj w stanie deweloperskim, który wymaga całkowitego wykończenia – pomalowania ścian, położenia podłóg, zamontowania sprzętu, wykonania instalacji, aranżacji wnętrza według przepisów dla gastronomii i wielu innych czynności.

Wielkość powierzchni placówki wynosi 50-60 m². Lokale nie mają sali konsumpcyjnej, więc nie wymagają dużej powierzchni.

Wyszukiwanie lokalizacji leży po stronie franczyzodawcy i franczyzobiorcy.

– Mamy ludzi, którzy w całej Polsce szukają dla nas miejsca. Współpracujemy z deweloperami, którzy przesyłają oferty najmu lub kupna lokalu. Niemniej jednak w największym stopniu polegamy na franczyzobiorcach, którzy znają lokalny rynek i wiedzą gdzie warto otworzyć gastronomię. My natomiast weryfikujemy dane miejsce pod względem potencjału biznesowego oraz kwestii formalnych i technicznych – mówi Marcin Ciesielski.

Lista weryfikacyjna składa się z kilkudziesięciu pozycji, spośród których jedne z najważniejszych to jego stan techniczny, parametry techniczne, analiza szans i zagrożeń.

– Sprawdzamy wszystko, aby franczyzobiorca bez problemu mógł otworzyć pizzerię – mówi Marcin Ciesielski.

Podkręcają tempo

Firma pomaga partnerom w pozyskaniu zewnętrznego finansowania.

– Działamy na rynku 23 lata, a więc jesteśmy wiarygodnym partnerem dla banków i innych instytucji finansowych. Dzięki temu pozyskujemy pieniądze na korzystnych warunkach. Oczywiście franczyzobiorca musi spłacić zaciągnięty kredyt, ale dzięki takiemu mechanizmowi finansowemu zyskuje czas, który pozwoli na osiągnięcie pełnej rentowności lokalu. Takie wsparcie opłaca się naszym franczyzobiorcom – zapewnia Marcin Ciesielski.

Proces przygotowania pizzerii do otwarcia trwa ok. 2 miesięcy. Centrala pomaga na każdym etapie jej remontu. W tym celu partner ma specjalnie delegowanego pracownika z centrali. Firma przygotowuje projekt lokalu i rekomenduje ekipę wykończeniową, zapewnia wyposażenie, pełny ciąg technologiczny i oprogramowanie instalowane na miejscu przez zespół IT. Po stronie franczyzobiorcy są natomiast wszystkie kwestie formalno-prawno-urzędnicze. Partner nie jest jednak sam i w tym zadaniu również pomaga mu centrala..

Na razie funkcjonują dwie placówki Stopiątka Fabryka, które według informacji franczyzodawcy generują bardzo optymistyczne wyniki finansowe. Franczyzodawca ocenia, że zwrot zainwestowanego kapitału, czyli 80 tys. zł nastąpi po roku, a całej inwestycji po 1,5 roku.

– Jeden z punktów prowadzi nowy franczyzobiorca, natomiast drugi jest też właścicielem restauracyjnego modelu Stopiątki. Dzięki temu mamy opinię z dwóch źródeł: od doświadczonego partnera i nowej osoby, która świeżym okiem patrzy na koncept. Obaj przedsiębiorcy osiągają bardzo dobre wyniki. Klienci zaakceptowali nasz nowy koncept, doceniając szybki czas realizacji zamówienia i wysoką jakość produktu Jestem zadowolony, tym bardziej, że pandemia jeszcze trwa – twierdzi Marcin Ciesielski.

Pizzerie Stopiątka Fabryka funkcjonują w Warszawie i w Gdańsku, ale marka będzie się także otwierać w miastach od 20 tys. mieszkańców. Według zapowiedzi franczyzodawcy, do końca tego roku na rynku pojawi się 5 nowych lokali. Szybsze tempo rozwoju zaplanowane jest na przyszły rok.

WIZYTÓWKA STOPIĄTKA FABRYKA

Sieć zautomatyzowanych pizzerii, działających w dostawie i na wynos.

• 2 lokale
• koszt inwestycji ok. 160 tys. zł netto
• miasta od 20 tys. mieszkańców