Poniedziałek
09.09.2024
Zanim Szymon Fenikowski zdecydował się na współpracę z Edukido, dzwonił do innych partnerów z pytaniem, jak im idzie. Co odpowiadali?
 

Szymon Fenikowski przez lata pracował w wydawnictwach dziecięcych jako przedstawiciel handlowy.
– Odnosiłem spore sukcesy w tej branży, ale w ostatnich latach rynek bardzo się zmienił. Książki przegrały z mediami ekranowymi – mówi Szymon Fenikowski.

Zdecydował przypadek

Zaczął się zastanawiać nad własnym biznesem. Pomysły miał różne, ale rozważał głównie przedsięwzięcia z rynku dziecięcego, bo tutaj miał doświadczenie. Nie chciał, żeby to była typowa sprzedaż i wolał franczyzę, czyli gotowy pomysł na biznes. Robił reaserch i skupiał się głównie na sklepach, które miały jakiś związek z dziećmi. Ale nic mu nie odpowiadało. Nie wpadł na pomysł, żeby sprawdzić oferty z branży edukacyjnej, bo nie miał przygotowania pedagogicznego.

– W pewnym momencie na stronie Franchising.pl była opcja zapisania się na ofertę w wybranej przez siebie branży. Oznaczyłem branżę dziecięcą i dostałem informacje odnośnie konceptu Edukido. Zainteresowało mnie to – wspomina Szymon Fenikowski.

Był marzec 2023. Szymon Fenikowski zainteresował się opcją warsztatów Edukido. Pełna franczyza oznaczałaby dla niego zbyt wysokie koszty. Zanim jednak ostatecznie podjął decyzję, dzwonił do franczyzobiorców Edukido w całej Polsce, żeby się przekonać, że na pewno warto prowadzić ten biznes.

– Słyszałem od nich same  pozytywy – że biznes działa, rozwija się i warto w niego wejść – mówi Szymon Fenikowski.

Potem jeszcze sprawdził konkurencję, ale Edukido było najbardziej interesujące. Ze swoimi warsztatami wystartował od sierpnia 2023 roku. Miał wiele obaw i martwił się, czy sobie poradzi. Pukał do wielu szkół i placówek oświaty, ale często odbijał się od ściany.
– Miałem jednak doświadczenie w handlu, dlatego wiedziałem, że nie należy zrażać się odmowami i trzeba próbować dalej – mówi Szymon Fenikowski.

Sytuacja zmieniła się pod koniec sierpnia, kiedy to drzwi placówek edukacyjnych otworzyły się dla interesariuszy 
– Najtrudniej było zdobyć pierwszego klienta. Ale kiedy to się udało, rozpoczęła się prawdziwa lawina. Pierwsi zadowoleni nauczyciele i rodzice zaczęli polecać moje zajęcia innym – wspomina Szymon Fenikowski.

Lawina poleceń

Tak naprawdę miał miesiąc intensywnej pracy handlowej. A potem już klienci zaczęli dzwonić do niego sami. Dzisiaj wizyt handlowych jest coraz mniej, a Szymon skupia się na prowadzeniu zajęć z dziećmi.
Oprócz doświadczenia handlowego w prowadzeniu Edukido pomaga mu również dobry kontakt z dziećmi. Ponadto od wczesnych lat dziecięcych interesował się klockami Lego.

– Moja mama pracowała w Peweksie i dostawałem klocki już od szóstego roku życia. Dlatego układając Lego, czuję się jak ryba w wodzie – mówi Szymon Fenikowski.

Na razie z prowadzeniem warsztatów radzi sobie sam, ale zainteresowanie rośnie i już teraz zdarza się, że nie może być w dwóch miejscach jednocześnie.
– Lada chwila będę musiał pomyśleć o zatrudnieniu kogoś do pomocy – mówi Szymon Fenikowski.

Przy tym, póki co, skala jego biznesu nie jest duża. Wyliczył sobie, że aby przeżyć i wyjść na swoje wystarczą mu poprowadzić dwa warsztaty dziennie. Lecz by dobrze zarabiać, powinien mieć trzy.

– Obecnie udaje mi się prowadzić średnio dwa warsztaty dziennie. Praca zajmuje mi mniej czasu niż etat,  jednak nie są tylko dwie godziny dziennie. Do prowadzenia warsztatu muszę się przygotować, posegregować klocki, dojechać do klientów. Do tego jest jeszcze trochę pracy administracyjnej – mówi Szymon Fenikowski.

Z Edukido jest jednak bardzo zadowolony. Każdy kolejny miesiąc jest dla niego lepszy. W najbliższym czasie chce dojść do pułapu przeciętnie trzech warsztatów dziennie, a co będzie dalej, czas pokaże.

WIZYTÓWKA EDUKIDO

Firma edukacyjna, oferująca zajęcia z klockami LEGO

  • liczba placówek – 86 w Polsce i 12 za granicą
  • kwota inwestycji – 21 tys. zł
  • opłata miesięczna – od 500 zł do 1100 zł

Szymon Fenikowski, franczyzobiorca Edukido / "Najtrudniej było zdobyć pierwszego klienta. Ale kiedy to się udało, rozpoczęła się prawdziwa lawina. Pierwsi zadowoleni nauczyciele i rodzice zaczęli polecać moje zajęcia innym".
Dominika Pronarska
dziennikarz

POPULARNE NA FORUM

Żłobek

Hej! Chciałabym otworzyć żłobek- macie doświadczenia z jakąś franczyzą? Może jest tutaj jakis właściciel, który zechciałby ze mną porozmawiać nt. opłacalności...

1 wypowiedzi
ostatnia 11.03.2024
Praca licencjacja - franczyza McDonald's

Piszę pracę licencjacką na temat franczyzy jako formy prowadzenia działalności gospodarczej na przykładzie McDonald 's. Bardzo proszę o wypełnienie ankiety...

1 wypowiedzi
ostatnia 25.05.2021
Akademia Bystrzaka

Podłączam się do pytania.

2 wypowiedzi
ostatnia 25.11.2020
Akademia Bystrzaka

Witam serdecznie Zastanawiam się nad Akademia Bystrzaka. Macie jakieś doświadczenia?

2 wypowiedzi
ostatnia 21.02.2020
Wirtualna Asystentka?

Moja siostra i jest bardzo zadowolona. Z tego co wiem to swój poczatek miała po kursie Poli Sobczyk z Barand Assist. I potem zaangażowała się w to całkowicie i dziś...

2 wypowiedzi
ostatnia 10.02.2020
Wirtualna Asystentka?

Czy ktoś może pracuje jako WA i może podzielić się opinią? Zastanawiam się nad taką pracą. Znalazłam kilka kursów od Poli Sobczyk właśnie dla Asystentek i wygląda...

2 wypowiedzi
ostatnia 07.02.2020
Czy warto zainwestować w szkołę językową?

Moim zdaniem warto. Jestem pewien, że znajomość języka angielskiego na pewno ci się przyda w przyszłości. Znając jakiś język obcy możesz też starać się o lepszą...

21 wypowiedzi
ostatnia 14.11.2019
Z korepetytora na dyrektora

Fajny artykuł o ciekawej historii. Trzeba przyznać, że pomysł jest dość oryginalny i na pewno jest na to zapotrzebowanie. Sama chodziłam na korepetycje z matmy, więc...

3 wypowiedzi
ostatnia 21.09.2018