Szkoła językowa inna niż wszystkie

Popularność Speaky Frog wciąż rośnie / Speaky Frog ruszyło we wrześniu 2017 roku. Do tej pory jest to kameralna szkoła, którą właścicielka prowadzi samodzielnie. Chętnych, aby się w niej uczyć, szybko jednak przybywa. Uczniowie i ich rodzice doceniają możliwość wyrównania szans na skuteczną naukę angielskiego, niezależnie od posiadanych deficytów.
Czwartek
02.01.2025
Właścicielka Speaky Frog postawiła na własną metodę nauki angielskiego, która uwzględnia potrzeby dzieci z dysleksją, dysgrafią, ADHD i w spektrum autyzmu. Jak jej poszło?
 

Zanim Katarzyna Albecka otworzyła własny biznes, uczyła języka angielskiego w szkole. Widziała wtedy, że wiele dzieci nie wynosi niezbędnej wiedzy z lekcji i potrzebuje wsparcia.

Specjalne potrzeby

–  Szkolny program nie jest dostosowany do potrzeb dzieci, a już kompletnie nie spełnia oczekiwań młodych ludzi, którzy mają jakiekolwiek trudności, na przykład dysleksję czy zaburzenia ze spektrum autyzmu – mówi Katarzyna Albecka.

Postanowiła otworzyć szkołę języka angielskiego, w której będzie mogła uczyć na własnych zasadach, z uwzględnieniem potrzeb dzieci, również tych z problemami. Stworzyła autorski program nauczania, z myślą o wsparciu w nauce dzieci i młodzieży ze specjalnymi potrzebami, w tym osób z dysleksją, dysgrafią, ADHD, będących w spektrum autyzmu, a także – w określonych przypadkach – z lekkimi deficytami kognitywnymi.

–  Zależało mi, żeby uczniowie radzili sobie z językiem zarówno w codziennym życiu, jak i w szkole – na sprawdzianach i testach – mówi Katarzyna Albecka.

Speaky Frog ruszyło we wrześniu 2017 roku. Do tej pory jest to kameralna szkoła, którą właścicielka prowadzi samodzielnie. Chętnych, aby się w niej uczyć, szybko jednak przybywa. Uczniowie i ich rodzice doceniają możliwość wyrównania szans na skuteczną naukę angielskiego, niezależnie od posiadanych deficytów. Właścicielka Speaky Frog zaczęła więc myśleć o kolejnych placówkach.

– Jest coraz więcej dzieci, które potrzebują specjalnej ścieżki nauczania i nowego podejścia do niego. Stosuję naukę w ruchu, staram się aktywować wszystkie zmysły, tak, żeby dzieci lepiej zapamiętywały informacje i potrafiły używać ich spontanicznie. Robimy ćwiczenia, które wpływają na przetwarzanie słuchowe i wzrokowe, aby wytwarzać połączenie pomiędzy pismem i mową, a także dobre kojarzenie i rozumienie słów – opowiada Katarzyna Albecka.

Dodaje, że jej uczniowie już pod koniec trzeciej klasy mówią po angielsku pełnymi zdaniami i są w stanie spontanicznie wyrażać to, o czym myślą.

Sposób na rozwój

Sposobem na rozwój ma być franczyza. To świeża opcja, którą niedawno uruchomiło Speaky Frog, z kilku powodów.

– Po pierwsze zgłaszało się do mnie mnóstwo nauczycieli z pytaniem, jak ja to robię, że dzieci osiągają tak dobre efekty w nauce. Ponadto chcę się podzielić swoim konceptem z kobietami, które czują potrzebę, żeby się uniezależnić i prowadzić własny biznes. Sama działam samodzielnie i do tej pory nie zatrudniam pracowników. Moja szkoła jest kameralna, ale dzięki temu mogę być blisko dzieci. Mam już jednak tak dużo uczniów, że więcej nie jestem w stanie ich przyjąć, a spływają do mnie pytania z całej Polski o możliwość uczenia w mojej szkole – mówi Katarzyna Albecka.

Rotacja w grupach, które sama prowadzi, też jest niewielka. Od kilku lat nie otwiera już zapisów na nowy rok szkolny. Uczniowie, którzy rozpoczęli w niej naukę, kontynuują ją do dzisiaj. A w Speaky Frog można się uczyć angielskiego od trzeciego roku życia aż do matury.

– Dlatego szukam partnerów do współpracy w ramach franczyzy. Chcę, żeby kobiety takie jak ja, mogły żyć z tego biznesu. Wiem, że moja metoda jest bardzo dobra i naprawdę pomaga dzieciom. Nie widzę jednak sensu, żeby pisać o niej książki czy robić szkolenia, głównie dlatego, że to kwestia podejścia do ucznia przez kilka lat. Trzeba pracować nad tym, żeby dziecko nie zniechęcało się i pracowało z zapałem. To jest cały proces, w którym bierze udział nauczyciel i uczeń. Trwa on kilka lat. Jeżeli ktoś zechce w niego wejść, pomogę mu obrać odpowiednią ścieżkę i będę koordynować jego działania, podpowiadać zmiany, narzędzia i odpowiadać na potrzeby klientów. Wydaje mi się, że tylko w takim systemie będę miała pewność, że to naprawdę zadziała – tłumaczy Katarzyna Albecka.

Wakacje dla rodziny

Osoba, która chce otworzyć szkołę pod szyldem Speaky Frog, musi mieć przynajmniej licencjat z filologii angielskiej.

– To nie może być inwestor, tylko osoba, która się rzeczywiście zaangażuje w szkołę i chce ją prowadzić. Powinna być cierpliwa, otwarta, nastawiona na komunikację z dziećmi, a także z pasją podchodząca do tworzenia wspólnej marki Speaky Frog – mówi Katarzyna Albecka.

Koszty są niewielkie, bo wystarczy 5 tys. zł opłaty franczyzowej i około 10 tys. zł na wynajem i wyposażenie lokalu. Dodatkowo partner może inwestować w kampanie marketingowe oraz pomoce dydaktyczne w zależności od swoich możliwości finansowych.

Opłaty miesięczne są określone jako procent od przychodu i zależą od liczby uczniów. Im ich więcej, tym niższa opłata. Średnio jest to 9 proc.

– Tylko w czasie wakacji nie pobieram opłaty. To jest ukłon w stronę potencjalnych partnerów, którzy mogą co prawda organizować różnego rodzaju działania w tym czasie, ale mogą też po prostu odpocząć. Sama mam trójkę dzieci i w czasie wakacji nie pracuję, tylko spędzam czas z rodziną – mówi Katarzyna Albecka.

Nie ma ona jak na razie szacunków odnośnie liczby lokali, które chciałaby otworzyć, ani listy najbardziej pożądanych lokalizacji.

– Jestem na początku drogi, dopiero dopinam szczegóły niezbędnych dokumentów i liczę, że trafią do mnie osoby, które do nauki angielskiego podchodzą w podobny sposób, jak ja. Koncept jest nowy, więc potrzeba dużego zaufania i przekonania do skuteczności mojej pracy, żeby nawiązać współpracę – mówi Katarzyna Albecka.

Chętni się już zgłaszają do rozmów.

– Wszystko organizuję samodzielnie, więc daję sobie czas. Nie spieszy mi się i stawiam przede wszystkim na jakość współpracy – przekonuje Katarzyna Albecka.

 

OTWIERAMY SZKOŁĘ SPEAKY FROG

KOSZTY INWESTYCYJNE

  • wynajem: ok. 5 tys. zł
  • sprzęt: ok. 10 tys. zł
  • opłata wstępna franczyzowa: 5 tys. zł

RAZEM: 20 tys. zł

KOSZTY MIESIĘCZNE

  • czynsz: 3 tys. zł 
  • zużycie materiałów i energii: 800 zł
  • usługi (księgowość, internet): 600 zł 
  • koszty prowadzenia działalności: 2 tys. zł
  • opłaty franczyzowe: ok. 1,5 tys. zł

RAZEM: 7,9 tys. zł

SPODZIEWANE PRZYCHODY MIESIĘCZNE

25 tys. zł

SPODZIEWANE DOCHODY MIESIĘCZNE

25 tys. zł minus 7,9 tys. zł

DOCHÓD PRZED OPODATKOWANIEM

17,1 tys. zł

Przedstawione zestawienie jest jedynie przykładowe – sugerujemy wykonanie własnego biznesplanu dla konkretnych warunków biznesowych.


Katarzyna Albecka, właścicielka Speaky Frog / "Jest coraz więcej dzieci, które potrzebują specjalnej ścieżki nauczania i nowego podejścia do niego. Stosuję naukę w ruchu, staram się aktywować wszystkie zmysły, tak, żeby dzieci lepiej zapamiętywały informacje i potrafiły używać ich spontanicznie. Robimy ćwiczenia, które wpływają na przetwarzanie słuchowe i wzrokowe, aby wytwarzać połączenie pomiędzy pismem i mową, a także dobre kojarzenie i rozumienie słów".
Dominika Pronarska
dziennikarz

POPULARNE NA FORUM

Żłobek

Hej! Chciałabym otworzyć żłobek- macie doświadczenia z jakąś franczyzą? Może jest tutaj jakis właściciel, który zechciałby ze mną porozmawiać nt. opłacalności...

1 wypowiedzi
ostatnia 11.03.2024
Praca licencjacja - franczyza McDonald's

Piszę pracę licencjacką na temat franczyzy jako formy prowadzenia działalności gospodarczej na przykładzie McDonald 's. Bardzo proszę o wypełnienie ankiety...

1 wypowiedzi
ostatnia 25.05.2021
Akademia Bystrzaka

Podłączam się do pytania.

2 wypowiedzi
ostatnia 25.11.2020
Akademia Bystrzaka

Witam serdecznie Zastanawiam się nad Akademia Bystrzaka. Macie jakieś doświadczenia?

2 wypowiedzi
ostatnia 21.02.2020
Wirtualna Asystentka?

Moja siostra i jest bardzo zadowolona. Z tego co wiem to swój poczatek miała po kursie Poli Sobczyk z Barand Assist. I potem zaangażowała się w to całkowicie i dziś...

2 wypowiedzi
ostatnia 10.02.2020
Wirtualna Asystentka?

Czy ktoś może pracuje jako WA i może podzielić się opinią? Zastanawiam się nad taką pracą. Znalazłam kilka kursów od Poli Sobczyk właśnie dla Asystentek i wygląda...

2 wypowiedzi
ostatnia 07.02.2020
Czy warto zainwestować w szkołę językową?

Moim zdaniem warto. Jestem pewien, że znajomość języka angielskiego na pewno ci się przyda w przyszłości. Znając jakiś język obcy możesz też starać się o lepszą...

21 wypowiedzi
ostatnia 14.11.2019
Z korepetytora na dyrektora

Fajny artykuł o ciekawej historii. Trzeba przyznać, że pomysł jest dość oryginalny i na pewno jest na to zapotrzebowanie. Sama chodziłam na korepetycje z matmy, więc...

3 wypowiedzi
ostatnia 21.09.2018