Dominet nabiera tempa oraz kapitału

Wtorek
18.01.2005
Dominet Bank dostanie w tym roku zastrzyk gotówki od właściciela. Wsparcie jest konieczne, bo plany rozwoju są szerokie.
 

W ubiegłym roku aktywa Dominet Banku, jednego z mniejszych banków detalicznych, zwiększyły się o 40 proc. i przekroczyły 1 mld zł.
- Teraz spółka ma już zdolność wypracowywania każdego miesiąca stabilnych dochodów przy równoczesnym spadku kosztów. Największe inwestycje są już za nami - powiedział gazecie "Puls Biznesu" Sylwester Cacek, szef rady nadzorczej i udziałowiec banku.

W ubiegłym roku bank budował sieć i inwestował w systemy informatyczne. Obecnie ma 101 placówek (71 partnerskich, a 30 własnych). Do końca marca tego roku spółka pozostawi sobie tylko 6-9 oddziałów regionalnych, a resztę przekaże partnerom na zasadach franczyzy. Dodatkowo do końca 2005 r. zostanie otwartych przynajmniej 20 nowych punktów.
- Najpierw koncentrowaliśmy się na stworzeniu bazy do rozwoju banku. Głównym produktem, który sprzedawaliśmy, były kredyty samochodowe. Dzięki wdrożeniu systemów on-line na ten rok zaplanowaliśmy wprowadzenie całej gamy produktów - wyjaśnia Sylwester Cacek.

Moc nowości

- Na ten rok zaplanowaliśmy wprowadzenie wielu nowych produktów kredytowych. Naszym celem jest wzrost aktywów o 50 proc. - wyjaśnia Waldemar Bobrowski, prezes Dominet Banku.

W ofercie mają się pojawić karty kredytowe Visa i MasterCard, kredyty w ROR, kredyty gotówkowe i ratalne. Bank zamierza sprzedawać też jednostki TFI Skarbiec oraz ma umożliwić obsługę przez internet.

Beata Tomaszkiewicz, "Puls Biznesu", 18 stycznia, 2005 r.
Puls Biznesu