Franczyzobiorca z wyrokiem

Polska Grupa Pocztowa, prywatny operator, który wygrał kontrakt na obsługę pocztową sądów powszechnych i prokuratur, wypełni go wspólnie z innym rynkowym graczem – InPostem. Obserwatorzy i przedsiębiorcy nie mają wątpliwości – zwycięstwo w przetargu to kolejny duży krok w kierunku deregulacji rynku pocztowego. Ta na dobre rozpoczęła się z początkiem 2013 roku, kiedy Poczta Polska straciła monopol na kolportaż przesyłek poniżej 50 gram. Zatrzymała jednak wyłączność na obsługę administracji publicznej, w tym dostarczanie rent i emerytur.

Kontrakt zdobyty przez Polską Grupę Pocztową jest zatem kolejnym etapem zmian polskiego rynku usług pocztowych. Zarząd Polskiej Grupy Pocztowej zdecydował, że przy realizacji kontraktu współpracować będzie z grupą InPost.

- Jestem przekonany, że naszym działaniem i sposobem realizacji kontraktu będziemy mieć możliwość udowodnienia, iż zasługujemy na zaufanie największych instytucji publicznych - komentuje Leszek Żebrowski, prezes zarządu PGP. - Jesteśmy także otwarci na współpracę z Pocztą Polską, która może niejednokrotnie skorzystać finansowo na współpracy z operatorami prywatnymi – tak, jak ma to miejsce na rynkach zagranicznych. Już niebawem udostępnimy również na naszej stronie internetowej adresy lokalizacji placówek pocztowych, w których będzie można odebrać awizowane przesyłki.

- Jesteśmy w pełni przygotowani technicznie do działań na taką skalę pod względem liczby placówek dzięki współpracy z m.in. Ruchem. Ponadto dysponujemy doskonałym zapleczem technicznym, zdolnym obsłużyć masową korespondencję. Nasza sortownia już dziś płynnie obsługuje 1,2 mln przesyłek dziennie, a jej moce nie są w pełni wykorzystane – dodaje Rafał Brzoska, prezes zarządu Grupy Integer.pl, do której należy InPost.

(gum)