Ten rok chcą zamknąć setną piwiarnią

Sobota
21.08.2010
Grupa Żywiec z powodzeniem rozwija swój koncept pubów, dedykowanych marce Warka. W tej chwili posiada 85 lokalizacji, a do końca roku planuje otworzyć jeszcze 15.
 

- Ostatnio otworzyliśmy puby w Mrągowie, Łańcucie, Darłowie, Olkuszu i Głubczycach. W przyszłym roku planujemy poszerzyć sieć o kilkanaście nowych miejsc - deklaruje Michał Kisielewicz, kierownik ds. rozwoju lokali wizerunkowych w Grupie Żywiec.

Dotychczasowe założenia dotyczące rozwoju firmy są realizowane bez przeszkód, chociaż daje się odczuć skutki dekoniunktury w branży gastronomicznej. Taka tendencja na rynku wymusi na pewno zamknięcie części lokali, ale także poprawę jakości usług.
- Utrzymają się ci, którzy trafią w oczekiwania konsumentów i będą dysponować dużym potencjałem marketingowym. Dlatego już wkrótce goście naszych piwiarni zapoznają się z nową ofertą kulinarną - zapowiada Kisielewicz.

Patron i pomysłodawca sieci pubów - Grupa Żywiec - to drugi, po Kompanii Piwowarskiej, producent piwa w Polsce. Skupia marki takie, jak: Heineken, Żywiec, Tatra, Desperados i Warka. Od 2005 r. rozwija również sieć franczyzowych pubów tematycznych.

Kandydaci na franczyzobiorcę piwiarni Warka powinni w pierwszej fazie zgłosić do weryfikacji potencjalny lokal. Premiowane są miejsca w centrach miast lub obszarach o dużej popularności usług gastronomicznych.
- Ze względu na gwarantowaną wyłączność terytorialną, szczególnie pożądani są franczyzobiorcy z miast, w których nas jeszcze nie ma - tłumaczy Kisielewicz.

Wejściowa kwota inwestycji, to 150 - 500 tys. zł. Nie przewidziano opłaty wstępnej i marketingowej, a składka bieżąca, to 1 tys. zł miesięcznie. Punkt zaczyna być rentowny od razu lub w ciągu kilku miesięcy. Zależy to w dużym stopniu od lokalizacji i sezonu. Optymalny poziom dochodowości uzyskiwany jest w drugim, trzecim roku działalności.

(mip)


Miłosława Pejda-Rabij