Pora na lody
Łukasz Przygoda, właściciel marki Lody Przygoda & Lavazza
Sezon na lody już za pasem.
Tak, rusza od początku maja. Jeśli ktoś chce zacząć zarabiać na sprzedaży lodów i zostać franczyzobiorcą marki Lody Przygoda & Lavazza, a przy tym nie stracić nic z sezonu, to powinien zgłosić się do nas najpóźniej do połowy kwietnia. Dla tych, którzy podpiszą z nami umowy w tym terminie mamy promocję – przez cały sezon będą zwolnieni z opłaty franczyzowej, która wynosi 500 zł miesięcznie. Oczywiście później także przyjmujemy zgłoszenia franczyzobiorców, ale należy liczyć się z tym, że na uruchomienie działalności potrzeba dwóch tygodni. Choć to i tak bardzo krótki czas. Przyczepy służące do sprzedaży lodów mamy gotowe, dowozimy je we wskazane przez partnera miejsce. Mamy również propozycje lokalizacji. Zawarliśmy porozumienie z sieciami marketów Makro oraz Polomarket. Nasi franczyzobiorcy mogą ustawiać swoje przyczepy przy tych sklepach. Średni miesięczny czynsz będzie wynosił 1,5 tys. zł.
To lepsza lokalizacja dla przyczepy z lodami niż np. miejscowości turystyczne?
W miejscowościach turystycznych zwykle jest już bardzo duże nasycenie taką ofertą. Poza tym czynsze za najem powierzchni są o wiele wyższe.
Jak wyposażone są przyczepy Lodów Przygoda?
Przyczepę można kupić z różnym wyposażeniem. Od tego, jakie maszyny wybierze franczyzobiorca, zależy wysokość inwestycji. Najtańsza jest wersja wyłącznie z maszyną do robienia lodów włoskich – 52 tys. zł. Przyczepa z maszyną do świderków to koszt 57 tys. zł, natomiast jeśli chcemy mieć obie maszyny, trzeba liczyć się z wydatkiem 71 tys. zł. Najpopularniejsza jest obecnie wersja najtańsza. Wszystkie przyczepy są klimatyzowane. Każda ma zabudowę meblową w postaci półek, blatów i szafek, kącik sanitarny, oświetlenie halogenowe, lady, lodówkę. Franczyzobiorca otrzymuje od nas pełny komplet dokumentów dla sanepidu. Od tego sezonu we wszystkich naszych przyczepach będą także ekspresy do kawy firmy Lavazza, z którą zawiązaliśmy spółkę. Ten sprzęt franczyzobiorcy dostają od nas w gratisie. Także za darmo dodajemy tysiąc wafli oraz 10 kg mieszanki do lodów. Na pierwsze zatowarowanie franczyzobiorca powinien przeznaczyć około 2 tys. zł. Później nie ma żadnych limitów zamówień, są one realizowane w miarę potrzeb.
Czy inwestycja może zwrócić się po jednym sezonie, który trwa przecież tylko do końca września?
Oczywiście. Według naszych szacunków dzienny obrót powinien wynosić około 800 zł (łącznie z kawą), by inwestycja zwróciła się już w pierwszym sezonie. Mamy bardzo dużo przypadków, gdy ten zwrot następował już po trzech miesiącach działalności. Nie ma co ukrywać natomiast, że przy prowadzeniu jednego punktu trudno osiągnąć zyski, które pozwoliłyby też zarobić na resztę miesięcy w roku. Ale już przy 2-3 punktach jest to jak najbardziej możliwe.
Rozmawiała Monika Wojniak-Żyłowska
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Przy rzemieślniczej produkcji nie da się konkurować cenowo z lodami przemysłowymi. Jednak jakość przyciąga, nawet jeśli cena jest wyższa – mówi Dariusz Stykowski, współwłaściciel Autorskich Lodów Piccolo.
New York Pizza Department uruchomił w tym roku już 18 lokali, a do majówki ma w planie jeszcze pięć. I myśli o zagranicy.
Tommy Żelazny, franczyzobiorca Stopiątki pokazuje, że czasem aby odnaleźć swoje miejsce, trzeba wrócić do korzeni.
Felix Chicken nastawia się na mocną ekspansję. Franczyzobiorcom proponuje kilka formatów lokali.
Paweł Kamiński był pierwszym franczyzobiorcą Cofix. Dziś prowadzi już trzy kawiarnie marki i zdobył tytuł TOP Franczyzobiorcy na zeszłorocznych Targach Franczyza.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
McDonald’s w Polsce to 550 restauracji, które w ponad 90 proc. są prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców.
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Z wykształcenia nawigator statku, z zawodu pilot samolotu. Konrad Hanc godzi pracę na etacie z prowadzeniem własnego biznesu. Od roku jest franczyzobiorcą sieci Fresh Bike.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali