Biznes podpatrzony za granicą
– Gdy byłem na wakacjach na Węgrzech, zobaczyłem tam po raz pierwszy stoisko Mojito Lemon. Wtedy firmy nie było jeszcze w naszym kraju, dlatego zdecydowałem się na wprowadzenie tego konceptu w moim regionie – mówi Piotr Łabuda, pomysłodawca systemu partnerskiego Mojito Lemon w Polsce. Pierwszy punkt własny otworzył w 2016 roku. Sprzedaje napoje zarówno alkoholowe, jak i bezalkoholowe, których nazwy i receptury zaczerpnął od węgierskiego właściciela marki. Każdy koktajl w menu jest przygotowywany z gotowych syropów i świeżych owoców, zgodnie z zamówieniem klienta.
Franczyzodawca postanowił otwierać stoiska marki również w kolejnych miastach. – Chcieliśmy pozyskiwać franczyzobiorców i udostępniać im licencję na biznes. Jeździliśmy po okolicznych miejscowościach, jednocześnie reklamując biznes – twierdzi Piotr Łabuda. Wysiłek nie poszedł na marne. Rok później zostało otwarte pierwsze franczyzowe stoisko Moijto Lemon w Polsce. Franczyzodawca udostępnił partnerowi prawo do nazwy, przekazał mobilne stoisko – miejsce sprzedaży napojów. Nie wymaga ono instalacji wodnej oraz dostępu do energii elektrycznej. Bar jest samowystarczalny, zawiera pojemnik na lód, zbiornik na ścieki, zlewozmywak i podgrzewacz wody.
Mojito Lemon to biznes sezonowy, sprzedaż napojów trwa od maja do końca września. – Rozstawiamy się tylko w miesiącach letnich, w miejscach o dużym przepływie ludzi i podczas wydarzeń masowych. Mamy punkt franczyzowy m.in. we wrocławskiej Hali Stulecia – mówi pomysłodawca. Jak podkreśla franczyzodawca napoje Moijto Lemon należy sprzedawać w miejscach, w których przebywa wielu turystów i rodziny z dziećmi, czyli np. w wesołych miasteczkach, parkach rozrywki czy aquaparkach. Im większe skupisko ludzi, tym lepiej dla biznesu.
Do obsługi klientów na stoisku Mojito Lemon wystarczy jedna osoba. Jednak franczyzobiorcy najczęściej zatrudniają dodatkowych pracowników. W zależności od liczby klientów, za barem stoi na zmianę czterech barmanów. Podział obowiązków pomiędzy kilka osób pozwala franczyzobiorcom łączyć pracę dla Mojito Lemon z inną działalnością gospodarczą. – Część naszych partnerów prowadzi również inne biznesy, nasz jest dla nich wyłącznie dodatkowym źródłem dochodów – mówi Piotr Łabuda.
Poziom dochodów osiąganych przez partnerów Moijto Lemon zależy od lokalizacji ich stoisk i zakresu współpracy z franczyzodawcą. Franczyzobiorca może wydzierżawić stoisko na trzy miesiące, rok lub trzy lata. Zapłaci za nie odpowiednio 6, 8 lub 20 tys. zł. Do tego należy doliczyć zabezpieczenie w postaci weksla. Jeśli franczyzobiorca uzyska koncesję na sprzedaż alkoholi, będzie dodatkowo mógł również sprzedawać koktajle z domieszką alkoholu. Syropy do produkcji napojów, kubki, słomki, lód, a także konieczne elementy wyposażenia stoiska partner jest zobowiązany kupować u franczyzodawcy. Stoisko Moijto Lemon w sezonie osiąga mniej więcej 8 tys. zł obrotów miesięcznie. Po odliczeniu kosztów prowadzenia działalności, franczyzobiorcy zostaje ok. 4,7 tys. zł w kieszeni.
Obecnie w sieci Moijto Lemon działają trzy własne stoiska i pięć franczyzowych, wszystkie na południu Polski.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Od 300 do nawet 1,5 tys. sztuk – tyle pączków dziennie sprzedaje się w punktach Dobrej Pączkarni. Czy w takim razie pączki to opłacalny biznes?
Franczyzodawca Sayuri Sushi zapewnia, że restauracje pod tym szyldem są rentowne od pierwszego miesiąca działalności.
W ubiegłorocznym sezonie Lodolandia pobiła rekordy sprzedaży. Wśród franczyzobiorców marki jest dużo kobiet, które bardzo dobrze radzą sobie w biznesie.
– Sukces naszych lokali potwierdza słuszność idei otwierania wine barów, w opozycji do dużych restauracji z kartami win – mówi Piotr Stryszowski z Subtilité Wine&Bar.
Szwedzka marka Taco Bar chce wejść na polski rynek. Jakie warunki współpracy proponuje?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Już w serialu „Czterdziestolatek” Janusz Gajos żartował, że w Złotym Linie trzeba uważać na Rolexy, bo można zatracić się w zabawie. Tajniki tego sukcesu zdradza właściciel Złotego Lina, Jakub Olszewski.
Franczyza pojawiła się na polskim rynku wraz z upadkiem komunizmu, a dziś jest fundamentem rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości. W 2023 roku chętni do założenia firmy mają do wyboru 1350 konceptów franczyzowych.
Nowoczesny sprzedawca musi przełamywać schematy i ciągle zaskakiwać klienta. Tylko wtedy będzie mógł zwiększyć skuteczność swoich działań i pozyskiwać atrakcyjne kontrakty.
Aby zarobić, trzeba sprzedać rzecz należącą do klienta, którą czasowo przechowujemy, bo nie jest naszą własnością. Lombardy świetnie prosperują, a pożyczki pod zastaw są wysoko oprocentowane.
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali