Lidia Zakrevska, franczyzobiorczyni Fit Cake: / "Aby uzyskać kartę pobytu w Polsce potrzebowaliśmy pracy. Nie chcieliśmy jednak zależeć od pracodawców. Dlatego pomyśleliśmy o własnej firmie."
Poniedziałek
14.03.2022
Lidia Zakrevska i jej mąż Konstantin od dwóch lat prowadzą swój biznes pod szyldem Fit Cake. Jak odnaleźli się w polskiej rzeczywistości biznesowej?
 

Konstantin Zakrevski przyjechał do Polski pod koniec 2018 roku. Wkrótce później dojechała do niego żona z małym synkiem. Chcieli związać swoje życie z Polską na długo, potrzebowali więc pracy.

–  Ja z wykształcenia jestem prawnikiem, mąż był wojskowym – opowiada Lidia Zakrevska. – Aby uzyskać kartę pobytu w Polsce potrzebowaliśmy pracy. Nie chcieliśmy jednak zależeć od pracodawców. Nigdy nie wiadomo, czy w danej pracy warunki będą nam odpowiadać. A w naszym przypadku szukanie nowej wiąże się z załatwianiem od nowa formalności związanych z legalizacją pobytu. Dlatego pomyśleliśmy o otwarciu własnego biznesu.

Biznes w polskich realiach

Koncept Fit Cake spodobał im się ze względu na swoje prozdrowotne nastawienie. 

– Lubimy robi coś, co przynosi korzyść ludziom – mówi Konstantin Zakrevski. – A słodycze bez cukru spodobały się nam także ze względu na nasze dziecko, które też chcemy karmić zdrowo. Nasz synek bardzo lubi słodycze z Fit Cake.

W marcu 2020 roku odkupili od poprzedniego franczyzobiorcy lokal Fit Cake na warszawskim Ursynowie. Moment nie okazał się niestety zbyt szczęśliwy, bo wkrótce zaczął się lockdown, spowodowany pandemią.

– Ale cieszyliśmy się, że mamy coś swojego. Chcieliśmy rozwijać biznes i widzieć rezultaty swojej pracy – podkreśla Lidia Zakrevska.

Czy założenie firmy w Polsce było dla nich trudne?

–  Samo otwarcie firmy nie jest skomplikowane – zapewnia franczyzobiorczyni Fit Cake. – Natomiast później, kiedy trzeba wnikać we wszystkie przepisy związane z prowadzeniem biznesu, robi się trudniej. Np. księgowość. Oczywiście mamy zewnętrzną księgową do obsługi firmy, ale sami też musimy się orientować w przepisach, aby mieć pewność, że wszystko jest prowadzone, jak trzeba.

Na początku trudności powodowała też sama nieznajomość języka.

– Dostaliśmy od franczyzodawcy przepisy na wszystkie słodycze, ale nie znałam wszystkich słów i nie wszystko po prostu rozumiałam – uśmiecha się Lidia Zakrevska. – Ale franczyzodawca nam pomógł, nauczył nas receptur, ja też poznawałam słownictwo. Nauka była tak skuteczna, że na początku, i później w trakcie kolejnego lockdownu, sama pracowałam przy produkcji.

Zdrowe słodycze

Fit Cake to koncept oparty na produkcji i sprzedaży słodyczy bez cukru, glutenu, laktozy i tzw. złych kalorii. Klienci jego lokali to z jednej strony osoby z nietolerancjami pokarmowymi, a z drugiej ci, którzy chcą zdrowo się odżywiać. Dzięki tzw. modułom biznesowym progi wejścia w ten biznes są bardzo zróżnicowane, a franczyzobiorca może dobrać model najlepiej pasujący do swoich aktualnych możliwości. Najtańszy jest wariant mini, bez sali konsumpcyjnej, który kosztuje 19 tys. zł, plus wydatki na remont. W tym przypadku nie potrzeba dużego lokalu, wystarczy już 26 m2. Sprzedaż prowadzona jest wyłącznie na dowóz i z odbiorem własnym. Kolejne warianty – Standard i Premium – to już klasyczne kawiarnie z salą konsumpcyjną, w związku z czym koszty inwestycji są odpowiednio wyższe. W każdym z modeli produkcja odbywa się na miejscu. Standardową ofertę kawiarni można poszerzyć o markę Keto Cake, czyli produkty oparte na modnej ostatnio diecie wysokotłuszczowej.

Franczyzobiorcy z warszawskiego Ursynowa podkreślają, że klientów im nie brakuje. 

– Duża część to stali klienci, którzy robi u nas zakupy regularnie – mówi Lidia Zakrevska. – Cały czas przychodzą też nowe osoby, m.in. dzięki naszej aktywności w mediach społecznościowych.

Franczyzodawca pomoże

Rafał Kościuk, właściciel franczyzy Fit Cake zapewnia, że franczyzobiorcy, niezależnie od kraju, z którego pochodzą zawsze mogą liczyć na wsparcie centrali. – Zarówno w kwestii dostosowania biznesu do obowiązujących w naszym kraju przepisów np. Sanepidu, jak również wymagań techniczno – prawnych, związanych z umową najmu lokalu i czy prowadzeniem kawiarni – wyjaśnia franczyzodawca. – Pomagamy w wyborze najlepszej formy działalności, dajemy mocne zaplecze wiedzy biznesowej, wyposażamy w receptury. Posiadamy autorskie podręczniki szkoleniowe, z których mogą korzystać franczyzobiorcy i osoby pracujące na produkcji, sprzedaży czy obsłudze. Jeśli współpraca dobrze się układa, z czasem przekazujemy także wypracowane lokalnie kontakty biznesowe oraz zaczynamy wspólnie budować struktury B2B. Dużym atutem Fit Cake, co często podkreślają zagraniczni franczyzobiorcy, jest to, że można na nas liczyć 24 h na dobę. Skróciliśmy do minimum ciąg komunikacyjny w naszym biznesie. Przedsiębiorca potrzebujący wsparcia czy wyjaśnień nie odbija się od sekretarek i kierowników. Partner zawsze wie do kogo się zgłosić i ma natychmiast odpowiedź.

 

WIZYTÓWKA FIT CAKE

Sieć lokali ze zdrowymi słodyczami.

  • min. kwota inwestycji 19 tys.
  • miasta powyżej 20 tys. mieszkańców

Zdrowe słodycze / Fit Cake to koncept oparty na produkcji i sprzedaży słodyczy bez cukru, glutenu, laktozy i tzw. złych kalorii.