Zapiekanki i lody z wyspy

Dobry start / Pierwsza wyspa handlowa Cukrem i Solą ruszyła w Factory Annopol.
Środa
26.04.2023
Franczyzodawca Cukrem i Solą jest zadowolony z nowego formatu sprzedażowego, czyli wysp handlowych. Pierwsza już działa, marka myśli o kolejnych.
 

Pierwsza wyspa handlowa pod szyldem Cukrem i Solą ruszyła w lutym w Factory Annopol w Warszawie.

– Radzi sobie bardzo dobrze. Osiąga obroty na takim poziomie, jak nasze przyczepy gastronomiczne w sezonie letnim – informuje Kamil Woźniak, franczyzodawca Cukrem i Solą.

Ten sam franczyzobiorca, który prowadzi wyspę, w sezonie letnim postawi też przyczepę na zewnątrz galerii (stała w tej lokalizacji już w ubiegłym roku).

– To nasz pierwszy taki łączony projekt, jestem pewien, że się sprawdzi – podkreśla Kamil Woźniak.

Na wyspie handlowej nie ma pełnego asortymentu – brak na niej przede wszystkim smażonych produktów, jak np. zakręcane ziemniaki, burgery, churrosy. To wszystko natomiast będzie można kupić w przyczepie.

Format z potencjałem

Franczyzodawca przyznaje, że tak dobry start nowego formatu to dla niego pozytywne zaskoczenie.

– Sądzę, że to zasługa asortymentu, który łączy ofertę i dla dzieci i dla dorosłych – komentuje franczyzodawca Cukrem i Solą. – Dzieci wybierają lody i bubble tea, a rodzice zapiekanki, grillowane kanapki lub kawę, którą mogą wypić w strefie stolikowej obok wyspy. Myślimy już o kolejnych lokalizacjach dla wysp, bo widać, że ten format ma potencjał.

Podstawowy format handlowy, jaki wykorzystuje do tej pory marka Cukrem i Solą, to przyczepy gastronomiczne. Sezon zaczyna się już w marcu i trwa do końca października.

– Mamy w ofercie zarówno ciepłe produkty, jak i lody. To pozwala nam na wydłużenie sezonu – wyjaśnia Kamil Woźniak.

Franczyzobiorca otrzymuje obrandowaną i w pełni wyposażoną przyczepę. W środku znajduje się m.in.: piec konwekcyjny, frytownice, grill, maszyna do ziemniaka zakręconego, blender kielichowy, lodówki, zamrażalki. Przyczepy są też wyposażone w monitoring i klimatyzację. Przy korzystaniu z leasingu na start wystarczy 11 tys. zł. Popularniejszą formą jest natomiast najem. Tutaj kwota wyjściowa wynosi 19 tys. zł – zawiera się w niej koszt najmu, zatowarowania, zakupu kasy fiskalnej.

– Mamy w tej chwili przyczepy, które czekają na franczyzobiorców – mówi Kamil Woźniak. – Z doświadczenia wiem, że jak tylko zaczynają się pierwsze cieplejsze dni to wiele osób chce natychmiast ruszać z sezonowym biznesem.

Inwestycja w wyspę handlową zależy przede wszystkim od jej wielkości. Franczyzodawca szacuje, że obecnie to kwota rzędu 75-80 tys. zł. Możliwe jest tez otwarcie lokalu stacjonarnego. Wówczas należy liczyć się z wydatkiem 50-60 tys. zł.

 

WIZYTÓWKA CUKREM I SOLĄ

Sieć punktów małej gastronomii.

  • 14 lokalizacji
  • 3 formaty
  • miesięczne opłaty franczyzowe 500 lub 800

Sezon na przyczepy / Najpopularniejszy format Cukrem i Solą to przyczepy gastronomiczne.