Piątek
09.10.2009
Franczyzowych pizzerii pojawi się w tym roku więcej, niż zakładał operator.
 

Już teraz Wojciech Goduński, franczyzodawca Biesiadowa, jest pewny, że w 2009 r. przekroczy planowaną liczbę 30 otwartych pizzerii na terenie całej Polski. W najbliższym czasie nowe lokale pojawią się we Wrocławiu, Mielcu, Sieradzu, Ząbkach, Mińsku Mazowieckim i Łodzi. Sieć rozwija się mimo gorszej koniunktury w branży gastronomicznej.

- Wrzesień był wyjątkowo trudnym miesiącem dla branży – mówi Wojciech Goduński. - Powrót z wakacji wiązał się z naturalnym ograniczeniem wydatków, tradycyjnie o tej porze roku ludzie wydawali pieniądze głównie na artykuły szkolne i papiernicze, a nie w lokalach gastronomicznych.

Zdaniem restauratora historyczne wyniki branży gastronomicznej pokazują, że największe obroty rejestrowane są pod koniec roku. Kondycją sektora mogłoby jednak poważnie zachwiać podwyższenie przez rząd stawki VAT na usługi gastronomiczne z 7 do 22 proc.

- To chory pomysł – uważa Goduński. - Podwyżka osłabi rynek i doprowadzi do wzrostu cen. To z kolei uderza bezpośrednio w klienta, osłabiając jego siłę nabywczą.

(gum)


Grzegorz Morawski
dziennikarz