Przed franczyzodawcami trudne zadanie. Rynek handlu artykułami spożywczymi ma rosnąć coraz wolniej, ale hurtownicy chcą otwierać i przejmować kolejne małe sklepy.
Czwartek
05.03.2015
Franczyzodawcy chcą rozdawać karty na rynku spożywczym i pomóc właścicielom niezależnych sklepów. Ale najpierw muszą uporać się z własnymi problemami.
 

Tomasz Starzyk z firmy doradczej Bisnode D&B Polska stwierdził ostatnio, że na rynku spożywczym dobiega kres czasów niezależnych handlowców.
- Szacuje się, że za pięć, sześć lat z polskiego rynku zniknie blisko 10 tys. sklepów. Drugie tyle zostanie przejętych przez sieci franczyzowe, głównie te mniejszego formatu – ocenił na portalu Biztok.pl.

Według prognoz z Nielsen i Roland Berger udział handlu tradycyjnego w rynku FMCG (dóbr szybko zbywalnych) spadnie z 93 proc. w 2012 do 89 proc. w 2018 roku. Utraconymi 4 proc. po równo podzielą się dyskonty i supermarkety. Choć „spożywczaki” nadal będą w krajobrazie handlowym dominować, to dla wielu ich właścicieli jedyną szansą na przetrwanie będzie nawiązanie współpracy z franczyzodawcą i przybranie jego szyldu. Operatorzy sieciowych marek doskonale o tym wiedzą i szykują ofensywę.

Chata ma być pełna

Wśród franczyzodawców w tej branży absolutnym liderem pozostaje Eurocash ze swoim flagowym konceptem abc (oprócz którego ma jeszcze przejętego od Emperii Groszka i kilka innych marek). Po piętach depcze mu Makro Cash and Carry ze swoim konceptem Odido, a także coraz śmielej poczynająca sobie Grupa Kapitałowa Specjał, w skład której wchodzą m.in. takie marki, jak Nasz Sklep, Delikatesy Sezam czy Livio. Rynkową ekspansję zapowiada jednak coraz więcej hurtowników.

W tym gronie jest Mar-Ol, operator sieci Chata Polska. Poznańska spółka działa na rynku od ponad 20 lat i ma ponad 200 sklepów w sześciu województwach zachodniej Polski. Ostatnio jednak jej menedżerowie przyznali, że z powodu coraz zacieklejszej wojny cenowej i spadających marż, w ich koncepcie nie obejdzie się bez przetasowań.
- Brak pełnej spójności asortymentowej, w sklepach własnych i problemy z lojalnością franczyzobiorców, zwłaszcza w oddalonych od poznańskiej centrali placówkach – takie problemy wymieniał  dyrektor handlowy Gurpy Mar-Ol, Hubert Wichowski, podczas spotkania z dostawcami.

Trudności wymagających przezwyciężenia jest jednak więcej. Mar-Ol, choć realizuje miesięcznie 66 tys. zamówień od 4,5 tys. klientów, wciąż poszukuje wyróżników produktowych w poszczególnych kategoriach cenowych. Standaryzacja w tym zakresie jest o tyle utrudniona, że w różnych centrach hurtowych do dyspozycji pozostają różne produkty...

Zarząd twierdzi, że wie, jak poprawić niedociągnięcia i snuje odważne plany. W 2015 roku sklepy pod szyldem Chata Polska mają powstawać średnio co 8 dni. Na ich półkach dominować będą markowe produkty – Mar-Ol raczej nie zamierza stawiać na marki własne. Chce skrupulatnie uzupełniać te fragmenty asortymentu, w którym dostrzega braki, a jednocześnie zacieśniać relacje z dostawcami.
- Chcemy, żeby za 3-4 lata każdy producent wymienił nas w gronie swoich pięciu najlepszych odbiorców – mówi Hubert Wichowski.

Dynamika sprzedaży Grupy ma być dwucyfrowa. Zarząd planuje rozbudowę centrum dystrybucyjnego na Mazowszu, za pośrednictwem którego rozpocznie ofensywę na Warszawę. Na stolicę „pomaszerują” już sklepy w nowym wydaniu, z właściwymi kategoriami asortymentowymi w jednolitym układzie.

Stokrotki rosną, sprzedaż nie

Na drugim końcu Polski swoje plany rynkowego podboju snuje lubelska Emperia. Po tym, jak w 2011 roku utraciła swoją flagową sieć franczyzową – Groszek,  teraz sprzedaje licencję na supermarket pod szyldem Stokrotka. Na koniec 2014 roku w ramach sieci działały 252 sklepy detaliczne. W tym, jak na razie, dołączyły do nich dwa kolejne.
- W tym roku przybędzie nam 30-50 marketów własnych, z czego 16 umów najmu już podpisaliśmy. We franczyzie powstanie z kolei 50-70 sklepów. Intensyfikacja otwarć ma nastąpić od II kwartału – zapowiada prezes Stokrotki, Dariusz Kalinowski.

Zarząd nie narzeka na brak nowych otwarć, ale ma inne problemy. Ubiegłoroczna sprzedaż w placówkach porównywalnych spadła bowiem o ponad 2 proc. To znaczy, że gdyby nie nowootwierane sklepy, obroty sieci okazałyby się niższe niż w poprzednim roku.  Mimo trudności, władze Stokrotki nie rezygnują z ekspansji.
- Wierzymy, że potrafimy doprowadzić do poziomu dodatniego wskaźnika LFL (like-for-like, czyli sklepach porównywalnych – przyp. red.) w naszych supermarketach pomimo spadkowego rynku. Chcemy poprawić rentowność całego segmentu detalicznego naszej grupy – mówi Kalinowski.

Sposoby? Praca nad efektywnością pracowników i „nowe scenariusze cenowe”. Tylko że na obniżki miejsca jest coraz mniej. Średnia rentowność firm z branży handlowej spadła już poniżej 1 proc. A biorąc pod uwagę, że w 2015 roku rynek FMCG urośnie tylko o 0,2 proc., to przed handlowcami trudne zadanie.


Grzegorz Morawski
dziennikarz

POPULARNE NA FORUM

Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator

Witam. ja w tym roku podpisałem umowę na 5 punktów 2 mam już zrealizowane niestety pozostałe trzy jeszcze nie, niewiem kiedy to nastapi bo pojawia się coraz więcej...

2 wypowiedzi
ostatnia 30.07.2024
Carrefour Express - supermarket na licencji

Dzień dobry. Szukam chętnych prowadzących sklepy Carrefour do podjęcia współpracy w zakresie umieszczenia na terenie sklepu małego automatu paczkowego. Może być w...

20 wypowiedzi
ostatnia 22.07.2024
sklepy spożywcze

Pozycjonowanie lokalne to kluczowa strategia dla firm pragnących zwiększyć swoją widoczność wśród lokalnej społeczności. Proces ten skupia się na optymalizacji...

7 wypowiedzi
ostatnia 25.03.2024
Franczyzodawca otwarty na osoby z niepełnosprawnościami

Jestem osobą niepełnosprawną ostatnio umiarkowanym czy jest szansa żebym mogła wejść we franczyznę i jako osoba niepełnosprawna

1 wypowiedzi
ostatnia 24.03.2024
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator

Witam, Czy ktoś może zdecydował się na współpracę z zOdido w ramach Odido Elevator i może podzielić się doświadczeniami? Chodzi o twardszą franczyzę / wyposażenie...

2 wypowiedzi
ostatnia 30.09.2023
Nagrodzeni franczyzobiorcy

Należałoby zostawić sobie te nagrodę na spłatę powstających lawinowo długów franczyzobiorców, którzy przez kanibalizacje lokalizacji padają po kilku miesiącach....

1 wypowiedzi
ostatnia 03.02.2023
sklepy spożywcze

Polecam Franczyzę sklepów Cortez szybko rozwijająca się marka.

7 wypowiedzi
ostatnia 29.03.2022
Jubileuszowy sklep

Pani Julito proszę uciekać z sieci póki jeszcze dług nie urósł do niebotycznych rozmiarów

1 wypowiedzi
ostatnia 09.03.2022