Sposób na pierogi
Pierogi to jedno z najpopularniejszych w Polsce dań. Tę popularność postanowili wykorzystać twórcy konceptu Ciasto i Farsz, którzy właśnie zaczęli budować sieć pierogarni pod tym szyldem.
– Pomyśleliśmy, że w Polsce brakuje pierogarni w nowoczesnym stylu – mówi Grzegorz Sirant, menedżer ds. administracyjnych Pierogarni Ciasto i Farsz. – Są albo garmażerki, albo restauracje serwujące pierogi. A my postanowiliśmy stworzyć sieć nowoczesnych pierogarni, z ładnym wnętrzem, otwartą kuchnią, szybką obsługą i cenami akceptowalnymi dla masowego odbiorcy.
Ajent policzy zyski
W tej chwili funkcjonują dwie pierogarnie Ciasto i Farsz w Szczecinie, wkrótce w tym samym mieście zostanie otwarta trzecia. Do końca przyszłego roku koncept chce mieć ok. 40 lokali, a do 2025 planuje rozbudować sieć do 150 punktów. Pomóc ma w tym system ajencyjny.
– Szukamy ajentów i partnerów, którzy będą pracować w naszym punktach, w zamian za wynagrodzenie i udział w zyskach – wyjaśnia Grzegorz Sirant.
Marka chce przekazywać już funkcjonujące pierogarnie własne w zarządzanie ajentom, albo otwierać nowe, w dogodnych dla partnerów lokalizacjach. Lokale w założeniu nie będą własnością ajentów – umowę najmu podpisuje centrala firmy. Jednak ajent może zainwestować w lokal – czyli kupić już działający, albo otworzyć nowy. Może też partycypować częściowo w kosztach. Od tego, jak będzie wysoki wkład finansowy ajenta, zależeć będzie jego późniejszy udział w zyskach.
– Ajent może zarabiać z dwóch źródeł – tłumaczy Grzegorz Sirant. – Po pierwsze otrzymuje wynagrodzenie, które na początku wynosi 5 tys. zł netto. Drugie źródło to właśnie udział w zyskach. Jeżeli jego wkład w inwestycję w lokal wynosi 100 proc., to przez pierwszy rok współpracy ajent otrzymuje 40 proc. zysków pierogarni, a od drugiego roku 50 proc. Im wkład w inwestycję jest mniejszy, tym niższe udziały w zyskach.
Ajent musi przepracować w pierogarni ok. 150 godz. miesięcznie, na dowolnym stanowisku: w kuchni, jako kasjer lub osoba wydająca zamówienia. Przejdzie w tym celu odpowiednie szkolenia.
Szybko i na widoku
Pierogarnie – zdaniem właścicieli konceptu – sprawdzą się w różnych lokalizacjach: na osiedlach, w centrach miast, w galeriach handlowych.
– Interesują nas miasta wielkości min. 60-70 tys. mieszkańców, ale możemy wziąć pod uwagę też mniejsze, jeśli uznamy, że mają odpowiedni potencjał – dodaje Grzegorz Sirant.
Minimalna inwestycja w lokal to 50 tys. zł. Każdy lokal jest w pełni przygotowany do otwarcia przez centralę: remontowany, wyposażany. Jako że pierogarnie mają kuchnię otwartą, produkcja pierogów odbywa się w obecności klientów.
– Tylko farsze są przygotowane w naszej kuchni centralnej i dowożone do lokali. Wraz z rozbudową sieci chcemy mieć kilka centralnych kuchni, które będą zaopatrywać pierogarnie w różnych częściach kraju – wyjaśnia Grzegorz Sirant.
Na miejscu w lokalu jest natomiast wyrabiane ciasto. Klienci widzą też jak pierogi są lepione i gotowane. Założeniem marki jest, aby obsługa jednego klienta nie trwała dłużej niż 10 minut.
Centrala zajmie się marketingiem marki, przygotuje event na otwarcie każdej placówki. W stałej ofercie lokali Ciasto i Farsz jest 10 rodzajów pierogów, podzielonych na kilka kategorii: klasyczne, vege, deserowe i specjalne. Będą też wprowadzane smaki sezonowe.
– Dbamy nie tylko o jakość i smak pierogów, ale też o estetykę ich podawania – podkreśla Grzegorz Sirant. – Mamy ekologiczne opakowania i zastawy, talerze z liści palmowych, drewniane sztućce.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Przy rzemieślniczej produkcji nie da się konkurować cenowo z lodami przemysłowymi. Jednak jakość przyciąga, nawet jeśli cena jest wyższa – mówi Dariusz Stykowski, współwłaściciel Autorskich Lodów Piccolo.
Tommy Żelazny, franczyzobiorca Stopiątki pokazuje, że czasem aby odnaleźć swoje miejsce, trzeba wrócić do korzeni.
Od 300 do nawet 1,5 tys. sztuk – tyle pączków dziennie sprzedaje się w punktach Dobrej Pączkarni. Czy w takim razie pączki to opłacalny biznes?
McDonald’s w Polsce to 550 restauracji, które w ponad 90 proc. są prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców.
Felix Chicken nastawia się na mocną ekspansję. Franczyzobiorcom proponuje kilka formatów lokali.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie! Cena rocznej subskrybcji to 59 zł – oszczędzasz czas i 61 zł. Nowe wydanie wyślemy co miesiąc pocztą na wskazany adres, a przesyłka nic Cię nie będzie kosztować.
Sfinks podsumowuje pierwszy kwartał, a Żabka namawia do nauki. Przegląd tygodnia 6-12 kwietnia.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Balijski masaż, ręcznie robiona biżuteria, a może decluttering – Polacy nie oszczędzają na wygodzie. Na jakich produktach i usługach premium można dzisiaj zarobić?
Planujesz zostać franczyzodawcą i chcesz rozwinąć sieć, ale nie wiesz jak? Eksperci od franczyzy podpowiedzą, jak to zrobić.
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali