Licencja na tajwańską herbatkę

Herbatka z wyspy / 95 proc. funkcjonujących placówek franczyzowych Crazy Bubble ma format wyspy.
Środa
25.12.2019
Wyspę z bubble tea można otworzyć za 50 tys. zł netto. Czy z takim asortymentem da się zarobić nie tylko latem?
 

Bubble tea to zimna herbata z kulkami tapioki, która przywędrowała do Polski z Tajwanu. Marka Crazy Bubble od 2012 roku buduje sieć punktów z taką właśnie ofertą. Współpracę z firmą można nawiązać albo w systemie partnerskim, albo we franczyzie. Punkty partnerskie to np. kawiarnie, restauracje, przyczepy gastronomiczne, które po prostu dodają bubble tea do swojej oferty. 
– Wyposażenie, potrzebne do przygotowywania bubble tea to lodówka, kostkarka, lada chłodnicza i czajnik, szejker. Punkty gastronomiczne z reguły już mają albo wszystkie te sprzęty, albo większość z nich – mówi Marcelina Fojucik, specjalistka ds. franczyzy Crazy Bubble. – W takim przypadku trzeba zainwestować tylko w zakup produktów.

Wyspa pod klucz

Jeśli chodzi o współpracę franczyzową to możliwe jest uruchomienie wyspy handlowej lub niewielkiego lokalu. Przy czym 95 proc. funkcjonujących placówek ma format wyspy. Wszystkie punkty działają w galeriach handlowych, choć nie jest to jedyna lokalizacja, jaką dopuszcza franczyzodawca. 
– Bubble tea można sprzedawać też np. na rynkach, starówkach, przy deptakach. Na pewno potrzebne jest miejsce o dużym przepływie pieszych – radzi Marcelina Fojucik. – Może to być tylko sprzedaż, np. z okienka podawczego, albo lokal z kilkoma miejscami dla klientów.
Licencjobiorcy sami szukają miejsca na biznes. Natomiast franczyzodawca może ich wesprzeć w negocjacjach umowy najmu. Przygotuje też „pod klucz” wyspę z pełnym wyposażeniem, którą następnie dowiezie we wskazane miejsc ei podłączy. Koszt takiej wyspy to 50 tys. zł netto. Do wydatków inwestycyjnych trzeba jeszcze doliczyć koszty zatowarowania w produkty. 
– Wyspy przygotowujemy zgodnie z wymaganiami konkretnej galerii handlowej – dodaje Marcelina Fojucik. – Dostosowujemy wysokość, wielkość, układ mebli. Standardowa wyspa zajmuje powierzchnię 10-12 m2.
Franczyzobiorca i jego pracownicy przechodzą darmowe szkolenia w jednym z działających punktów Crazy Bubble. Marka nie pobiera opłaty za przystąpienie do sieci. Miesięczna opłata franczyzowa wynosi 500 zł. Szacowany czas zwrotu z inwestycji to około roku. Licencjodawca dodaje, że rekordzistom udaje się to w 2-3 miesiące. 
– Kiedyś w funkcjonowaniu naszych punków dało się zauważyć dość silną sezonowość. Lato było zdecydowanie lepsze – mówi Marcelina Fojucik. – Natomiast teraz sezonowość się zatarła. Można powiedzieć, że sezon trwa od marca do końca grudnia. Jedyni dwa miesiące zimowe są nieco słabsze.
Crazy Bubble ma obecnie 24 placówki franczyzowe i 21 punktów partnerskich.


Przeszkoleni pracownicy / Franczyzobiorca i jego pracownicy przechodzą darmowe szkolenia w jednym z działających punktów Crazy Bubble.