Czwartek
06.02.2020
Franczyzodawca marki Fit Cake zapowiada, że w tym roku chce uruchamiać jeden-dwa lokale miesięcznie.
 

Fit Cake to marka gastronomiczna specjalizująca się w produkcji i sprzedaży słodyczy bez cukru i złych kalorii. W grudniu franczyzowe „nie-cukiernie” powstały w Żorach i Piasecznie. W styczniu ruszyły lokale w Płocku i Ostrowcu Świętokrzyskim. Na luty przewidziane są otwarcia w Kielcach, Rzeszowie oraz Otwocku. Według informacji firmy, w realizacji są kolejne umowy z licencjobiorcami.

Biznes na zdrowie

Ewelina Choińska, prezes zarządu spółki 4 You, mówi, że Fit Cake to stosunkowo prosty biznes.

Fit Cake to niewielki lokal połączony z zakładem produkcyjnym  lokalna manufaktura bez przemysłowych maszyn  wyjaśnia Ewelina Choińska.  Tu wytwarza się wszystkie ciasta, torty, batony, przygotowuje desery, śniadania i inne gotowe dania.

Rafał Kościuk, twórca marki, uważa że Fit Cake to biznesowy znak czasu w gastronomii  coraz więcej ludzi boryka się z alergiami, chorobami czy nietolerancjami pokarmowymi. Po drugie rośnie liczba konsumentów, którzy żyją aktywnie i bacznie zwracają uwagę na to, co jedzą. Po trzecie coraz bardziej świadomi rodzice szukają alternatywy dla cukru w diecie swoich dzieci.

 Fit Cake jest odpowiedzią na wszystkie te potrzeby  mówi Kościuk. Wszyscy lubimy słodycze, jednak nie każdy może sobie na nie pozwolić. Fit Cake oferuje zdrową alternatywę.

W metropolii i małym mieście

Zgodnie z założeniami franczyzy Fit Cake, „nie-cukiernie” to biznes zarówno dla dużych jak i mniejszych miast. Optymalny lokal powinien mieć około 70 m2 i znajdować się w centrum miasta, w pobliżu parkingu. Wysokość inwestycji franczyzodawca szacuje na ok. 1 tys. zł z 1 m2. Firma pobiera jednorazową opłatę za przystąpienie do sieci w wysokości 30 tys. zł.

Sprzedaż na miejscu w lokalu i realizacja zamówień klientów to nie jedyna możliwość zarobkowania. Franczyzobiorcy mogą dystrybuować też swoje wypieki poprzez sklepy ze zdrową żywnością czy dostarczać je do siłowni. Franczyzobiorca, który ma już stacjonarną „nie-cukiernię” z zakładem produkcyjnym może też otworzyć dodatkowo wyspę w galerii handlowej.

Potencjalne obroty są uzależnione od miasta oraz lokalizacji Fit Cake’ka – dzienny obrót może kształtować się od 800 zł w mniejszych miejscowościach do 3 tys. zł w średnich i większych miastach. Franczyzodawca dodaje, że dodatkowo kilka razy w roku obroty dzienne obroty rosną nawet kilkakrotnie  głównie w okolicach świąt, okresie komunijnym oraz w Tłusty Czwartek.

Uśrednione obroty lokalu pod marką Fit Cake franczyzodawca określa w przedziale 35-70 tys. zł miesięcznie. Potencjalny dochód właściciela „nie-cukierni” oscyluje od 7-8 tys. zł w mniejszych miastach do około 20 tys. zł w większych. To założenie dotyczy modelu, w którym w lokalu pracuje franczyzobiorca oraz dwóch pracowników.


Wszędzie się sprawdzi / Fit Cake to biznes zarówno dla dużych jak i mniejszych miast.
doradca we franczyzie