Biznes, który zarabia cały rok

Paweł Sobkowiak, franczyzobiorca Lodolandia & Kołacz na Okrągło / "Wsparcie merytoryczne i praktyczne sieci oraz całe zaplecze, na którym opiera się biznes bardzo ułatwia otwarcie i prowadzenie działalności. Samodzielnie nie byłbym w stanie stworzyć takiego biznesu. Tym bardziej że nie miałem wcześniej styczności z gastronomią".
Niedziela
01.12.2024
Joanna i Paweł Sobkowiakowie szukali biznesu, który będzie dodatkowym źródłem dochodu. Ważne dla nich było też to, żeby dało się go połączyć z prowadzeniem ich dotychczasowej firmy, a także wychowaniem małego dziecka. Na jaką franczyzę postawili?
 

Na pomysł nowego biznesu małżeństwo Sobkowiaków naprowadziła ich córeczka.

– Za każdym razem, gdy szedłem z córką na plac zabaw, zahaczaliśmy o śmietankowe świderki w Lodolandii. W końcu zacząłem przyglądać się samej koncepcji tej działalności. Spodobał mi się pomysł mobilnego biznesu w formie przyczepy, co jest teraz popularne. Zresztą mogłem obserwować natężenie klientów w punkcie, który mijaliśmy na spacerze, co też zachęciło mnie do głębszej analizy biznesu – wspomina Paweł Sobkowiak.

Smak świderków, zapach kołaczy

Po przeanalizowaniu biznesu Joanna i Paweł Sobkowiakowie skontaktowali się z firmą Sweet Gallery, do której należy koncept Lodolandia & Kołacz na Okrągło i szybko umówili się na spotkanie z jej przedstawicielem. Tam dowiedzieli się, że koncept lodowy Lodolandia można połączyć z drugim konceptem pod marką Kołacz na Okrągło i prowadzić wtedy biznes całoroczny. Ekspert do spraw franczyzy wyjaśnił przyszłym franczyzobiorcom, na czym polega biznes i jak wygląda cały proces od momentu podpisania umowy franczyzowej do uruchomienia punktu w wybranej lokalizacji. Rozmowa dotyczyła także zagadnień związanych z biznesplanem. Na spotkaniu została omówiona umowa franczyzowa. Franczyzobiorcy otrzymali szczegółowe informacje również na temat wsparcia franczyzodawcy podczas prowadzenia działalności.

– Spotkanie trwało trzy godziny. Obejrzeliśmy przyczepy, urządzenia do produkcji lodów i kołaczy. Zaskoczony byłem wielkością przyczepy. Tym, jak jest zaaranżowane wnętrze i jak zorganizowana jest przestrzeń, na której mieści się sprzęt gastronomiczny, strefa przechowywania półproduktów i strefa pracy. W przyczepie swobodnie poruszają się dwie osoby, a nawet trzy – zapewnia Paweł Sobkowiak.

Franczyzobiorcy otrzymują w pełni wyposażony i gotowy do pracy punkt Lodolandia & Kołacz na Okrągło z odbiorem sanepidu. Koncept pozwala prowadzić biznes cały rok. Działalność można więc rozpocząć bez konieczności remontu i adaptacji lokalu do standardów sieci, w przeciwieństwie do biznesów stacjonarnych. Dzięki temu koszty inwestycji są dużo niższe, a otwarcie szybsze.

Przyczepy są ergonomiczne i wyposażone w zaplecze do właściwego przechowywania towaru.

– Spodobało mi się też to, że punkty są mobilne i w razie potrzeby można zmienić ich lokalizację. Poza tym street food jest teraz modny. Ludzie lubią spędzać czas na zewnątrz, szczególnie latem, natomiast jesienią i zimą, gdy sprzedajemy kołacze, ich zapach rozchodzi się po okolicy na dobre kilkadziesiąt metrów, co przyciąga klientów. To duża zaleta w przypadku biznesu outdoorowego – mówi Paweł Sobkowiak.

Jak wspomina franczyzobiorca, jedna z klientek właśnie po zapachu ciepłych kołaczy znalazła ich punkt, w którym sprzedają kołacze, gofry i gorące napoje. – Jeszcze nas nie widziała, a już poczuła unoszący się w powietrzu zapach naszych wypieków. Podobnie jest z innymi osobami, bo kołacze pachną na dużą odległość. Ich zapach odczuwalny jest zaraz po wyjściu z centrum handlowego – wspomina Paweł Sobkowiak.

Dobrze dobrana lokalizacja

Wchodząc do sieci Lodolandia & Kołacz na Okrągło, franczyzobiorcy od początku mieli w planach otwarcie biznesu całorocznego, dlatego wybrali większą przyczepę. Zastanawiali się, jak wygląda rebranding punktu po zakończeniu danego sezonu. Przedstawiciel firmy wyjaśnił wszystko w szczegółach, zapewniając, że cały proces jest bardzo prosty i szybki oraz trwa do trzech godzin. Podczas rebrandingu w tym samym punkcie sprzedaży maszyna do produkcji lodów świderków jest wymieniana na urządzenie do wypieku kołaczy. Zmianie ulegają także elewacja punktu i oferta. W sezonie wiosenno-letnim, od kwietnia do września, w punkcie Lodolandia & Kołacz na Okrągło sprzedawane są lody, gofry, granita, bubble tea, desery i napoje oraz kawa Costa Coffee, a od października do marca serwowane są kołacze, churrosy, gofry bąbelkowe, gorąca czekolada i kawa Costa Coffee.

Start biznesu

Punkt Lodolandia & Kołacz na Okrągło Joanny i Pawła Sobkowiaków został uruchomiony w sierpniu, czyli pod koniec lata, ale dobry początek i wysoka sprzedaż w pierwszym miesiącu działalności utwierdziły ich w przekonaniu, że koncept całoroczny to dobry wybór. Sprzedaż kołaczy rozpoczęli wraz z początkiem sezonu jesienno-zimowego, czyli 1 października.

– Lokalizacja zaproponowana przez franczyzodawcę była odpowiednia do sprzedaży całorocznej. Przyczepa stoi przy centrum handlowym. Mieliśmy trzy lokalizacje do wyboru, spośród których wybraliśmy tę, gdzie obecnie działa nasz punkt. Oczywiście, największy ruch jest w weekendy – w piątki, w soboty i w handlowe niedziele, ale centrum handlowe żyje cały tydzień, dzięki czemu sprzedaż utrzymuje się na stałym i wysokim poziomie – zapewnia Paweł Sobkowiak.

W ramach wsparcia dla franczyzobiorcy Sweet Gallery zapewnia: szkolenia wprowadzające i cykliczne, lokalizację, know-how prowadzenia biznesu, serwis i marketing lokalny. Sieć znajduje lokalizacje pod punkty według preferencji franczyzobiorcy, weryfikuje je pod względem natężenia ruchu, potencjału zakupowego klientów i proceduje wszelkie formalności związane z warunkami najmu. W Sweet Gallery pracuje kilkunastu komercjalizatorów, którzy pracują w terenie i cały czas poszukują nowych lokalizacji. Każdy z nich pracuje na obszarze, w którym mieszka, dzięki temu są w stanie wyszukać lokalizacje z dużym potencjałem sprzedażowym.

Nie trzeba mieć doświadczenia

Decyzja o koncepcie całorocznym Lodolandia & Kołacz na Okrągło wiązała się z dodatkowym przedsięwzięciem w postaci szkoleń, rebrandingiem punktu oraz technik sprzedaży nowego produktu. Franczyzobiorcy przeszli kilkudniowe szkolenie w centrali Sweet Gallery oraz w punktach realnie działających z konceptu lodowego i kołaczowego. Przekazywana wiedza dopasowana była do danego modelu franczyzowego – za pierwszym razem do Lodolandii, a za drugim do Kołacza na Okrągło. W obu przypadkach szkolenia podzielone były na dwa bloki. Pierwszy jednodniowy blok szkoleniowy to teoretyczne aspekty prowadzenia punktu, m.in.: pełna organizacja biznesu pod kątem menedżersko-operacyjnym, finansowym, łącznie z kosztami stałymi, takimi jak food cost, pensje, układaniem grafiku pracowników oraz nadzorowaniem wydajności pracy w stosunku do natężenia ruchu w punkcie i wielu innych czynników, które mają istotny wpływ na całokształt biznesu. Szkolenie praktyczne odbywa się w realnie działającym punkcie, podczas którego franczyzobiorcy nabierają umiejętności obsługi klientów oraz przygotowania wszystkich oferowanych produktów oraz jak zarządzać pracą w punkcie. Jest to wiedza, którą franczyzobiorcy przekazują swoim pracownikom. Dodatkowo, pracownicy korzystają z platformy szkoleniowej, na której są filmy instruktażowe, jak przygotowywać produkty z menu, oraz scenki sytuacyjne z obsługi klientów.

– Wsparcie merytoryczne i praktyczne sieci oraz całe zaplecze, na którym opiera się biznes bardzo ułatwia otwarcie i prowadzenie działalności. Samodzielnie nie byłbym w stanie stworzyć takiego biznesu. Tym bardziej że nie miałem wcześniej styczności z gastronomią – mówi Paweł Sobkowiak. – Po kilkudniowym szkoleniu byliśmy w stanie stanąć za sterami naszego biznesu – dodaje Paweł Sobkowiak. Już na początku prowadzenia punktu Lodolandia & Kołacz na Okrągło każdy franczyzobiorca otrzymuje opiekuna biznesowego, z którym franczyzobiorca jest w stałym kontakcie telefonicznym i może zwracać się z każdym pytaniem. Natomiast kilka razy w roku odbywają się także spotkania w punkcie franczyzobiorcy. Służą one weryfikacji biznesu i w razie potrzeby jego korekty, by podkręcić sprzedaż. Spotkania mają charakter wspólnego działania franczyzobiorcy i przedstawiciela franczyzodawcy.

Innym wsparciem jest system zdalnego zarządzania punktem, dzięki kamerom oraz kasoterminalom, które umożliwiają obserwację stanu kasy, wielkość utargu w danym momencie oraz pierwszą i ostatnią transakcję. – Tego typu rozwiązania są dla mnie przydatne ze względu na drugi biznes, który prowadzę. W ten sposób mogę podzielić obowiązki. Ponadto zaletą konceptu Lodolandia & Kołacz na Okrągło jest to, że nie jest działalnością wymagającą wielkiego wysiłku. Produkt jest prosty i szybki w przygotowaniu – mówi Paweł Sobkowiak.

Jednak mimo tych wszystkich udogodnień oraz wsparcia ze strony pracowników, którzy pracują rotacyjnie, franczyzobiorcy każdego dnia samodzielnie doglądają punktu. – Chcemy znać wszystkie niuanse naszego biznesu. Jest to też niezbędne do właściwego zarządzania punktem i pracownikami. Bez tego nawet nie potrafilibyśmy zidentyfikować ewentualnych problemów i skorygować błędów naszych ludzi. Trzeba się angażować, pilnować, koordynować i dużo rozmawiać z pracownikami. Uczyć ich sprzedaży sugestywnej, dodatkowej. Biznes tylko wtedy wypali, gdy się go pilnuje – radzi Paweł Sobkowiak.   

Relacje z klientami

Franczyzobiorcy ogromną wagę przywiązują do budowania relacji z klientami. W związku z tym organizują różne promocje i zabawy okolicznościowe, jak walentynki, black week, Dzień Dziecka itd. Przedsiębiorcy wprowadzili również kartę stałego klienta. – Sweet Gallery zapewnia duże wsparcie marketingowe. Otrzymujemy gotowe grafiki i posty na Fb, nie musimy o tym myśleć. Samo wyprodukowanie materiałów promocyjnych to ogromny koszt, którego my jako franczyzobiorcy nie ponosimy. Gwarantuje to nam Sweet Gallery. Od naszej tylko inicjatywy zależy, czy i jak będziemy korzystać z oferowanych narzędzi promocyjnych – mówi Paweł Sobkowiak.

Franczyzobiorca ceni sobie także możliwość sprzedawania kawy marki Costa Coffee, z którą współpracuje Sweet Gallery, i przekonuje, że jako niezależny drobny przedsiębiorca nie miałby szans na nawiązanie współpracy z tak dużą firmą. Natomiast dzięki franczyzie Lodolandia & Kołacz na Okrągło może serwować prawdziwą włoską kawę, mając z tego bardzo dobre źródło przychodu.

Biznes z niskim wkładem własnym

Są trzy możliwości wejścia w biznes oferowany przez Sweet Gallery. Do wyboru jest zakup przyczepy, jej leasing lub wynajem. W przypadku najmu firma całkowicie przenosi koszt inwestycji w punkt sprzedaży z franczyzobiorcy na siebie. Franczyzobiorca korzystający z oferty musi jedynie dysponować środkami własnymi w wysokości około 35 tys. zł. Jak twierdzi Marcin Olesiak, członek zarządu Sweet Gallery, przeciętnie każdy punkt sprzedaży miesięcznie powinien przynosić 15 tys. zł zysku. Franczyzodawca mówi, że to standard, ale są punkty, które notują dochód na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie.


Oferta dostosowana do sezonu / W sezonie wiosenno-letnim, od kwietnia do września, w punkcie Lodolandia & Kołacz na Okrągło sprzedawane są lody, gofry, granita, bubble tea, desery i napoje oraz kawa Costa Coffee, a od października do marca serwowane są kołacze, churrosy, gofry bąbelkowe, gorąca czekolada i kawa Costa Coffee.
doradca we franczyzie