Sklep dobrze dopasowany
Joanna Koczan-Lisiecka jest z biznesem za pan brat od dziecka. Zawdzięcza to przedsiębiorczym rodzicom, którzy odkąd pamięta zajmowali się handlem w branży spożywczej. To właśnie oni wsparli ją finansowo, gdy postanowiła ruszyć z własną firmą.
– Chciałam mieć własny biznes, ale też spróbować swoich sił w innej branży. Wiedziałam, że w realizacji planów może mi pomóc franczyza. Odbyłam szkolenie dla franczyzobiorców organizowane przez firmę PROFIT system, co później ułatwiło mi wybór i rozpoczęcie działalności – wspomina.
Był początek 2012 roku, gdy w rodzinnym Gryfinie natknęła się na ogłoszenie, którego autor starał się sprzedać swój biznes – franczyzowy salon z bielizną marki Esotiq. Pięćdziesięciometrowy sklep w ruchliwej lokalizacji przy jednej z głównych ulic miasta nie przynosił właścicielowi zadowalających dochodów, toteż postanowił przekazać go w inne ręce.
– Wiedziałam, że salon ma potencjał i zamierzałam od początku włożyć w biznes całą swoją energię. I to się opłaciło – mówi Joanna Koczan-Lisiecka.
Średni koszt związany z adaptacją metra kwadratowego salonu to ok. 700-800 zł. Współpraca opiera się na modelu depozytowym, w ramach którego franczyzobiorca nie ponosi kosztów zakupu towaru, a jego przychody stanowi prowizja od sprzedaży.
– Z moich obserwacji wynika, że ten biznes potrzebuje około roku na to, by wejść na odpowiednie obroty i zacząć przynosić satysfakcjonujące zyski – mówi Joanna Koczan-Lisiecka.
Gdy pierwszy salon nabrał wiatru w żagle, franczyzobiorczyni postanowiła rozszerzyć współpracę ze spółką Esotiq&Henderson i zdecydowała się otwarcie dwóch kolejnych sklepów. Pod koniec sierpnia 2014 roku ruszył salon w gorzowskiej galerii handlowej Nova Park, a trzynaście miesięcy później Joanna Koczan-Lisiecka przejęła punkt w centrum handlowym Hosso w Kołobrzegu. Dziś zatrudnia łącznie ośmiu pracowników. Sama jednak nie ogranicza się wyłącznie do nadzorowania ich pracy.
– Zajmuję się obsługą, pomagam w doborze bielizny, stoję na kasie, układam towar. Uważam, że to bardzo ważne, by mieć bezpośredni kontakt z klientem – podkreśla.
By te kontakty pielęgnować, w gryfińskim sklepie zorganizowała nawet zamkniętą imprezę z okazji rocznicy powstania sklepu. Zaprosiła najwierniejsze klientki.
– Jeśli wkłada się serce w swój biznes, to nie ma możliwości, by się nie udał. Tym bardziej, gdy dysponuje się jakościowym produktem i rozpoznawalnym szyldem – mówi.
Jako franczyzobiorczyni, oprócz towaru i marki korzysta ze wsparcia regionalnych menedżerów sieci. Jak twierdzi, ich uwagi pozwalają jej spojrzeć na swój biznes z perspektywy osoby z zewnątrz.
– Wskazówki dotyczą najczęściej sposobu ustawienia towaru na półkach, ale omawiamy praktycznie wszystkie kwestie związane z działalnością salonu – od doboru personelu, przez jakość sprzedaży, po wspomniany wygląd placówki. Markowy salon musi odróżniać się od zwykłego sklepu pod każdym względem – tłumaczy.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
W czasie kilkuletniej restrukturyzacji Gatta zamknęła kilkanaście sklepów. Jak marka radzi sobie teraz?
Zanim Katarzyna Łucka została franczyzobiorczynią Blue Shadow, pracowała w sklepie tej marki przez 10 lat. Co się zmieniło, gdy została jego właścicielką?
Reporter – to nowa nazwa marki dotychczas znanej jako Reporter Young. Skąd ta zmiana?
Jak wejść w branżę modową i otworzyć własną firmę odzieżową? O swojej biznesowej drodze opowiada Katarzyna Milczarkiewicz, właścicielka firmy pg clothes.
4F to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich marek. Jak otworzyć sklep pod takim szyldem?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Dwa gabinety pod szyldem Yasumi to za mało dla Aleksandry Michalskiej. Jakie ma plany na rozwój?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
POPULARNE NA FORUM
Moodo- czy warto ?
hej, Warto wziąć pod uwagę współpracę z Moodo! Choćby dlatego, że to firma, która szybko się rozwija i ma dość ciekawy koncept. Często franczyzodawcy oferują...
Moodo- czy warto ?
hej, Warto wziąć pod uwagę współpracę z Moodo! Choćby dlatego, że to firma, która szybko się rozwija i ma dość ciekawy koncept. Często franczyzodawcy oferują...
Moodo- czy warto ?
hej, Warto wziąć pod uwagę współpracę z Moodo! Choćby dlatego, że to firma, która szybko się rozwija i ma dość ciekawy koncept. Często franczyzodawcy oferują...
Klienci patrzą na metkę
dzieki za info za ostrzeżenie. Teraz zwróce uwagę na typa na przyszłośc by sie nie dać nabrać. Fajnie ze ostrzegasz ludzi. Na pewno pomożesz wielu ludziom. Szacunek
Czy warto otworzyć sklep odżieżowy??
ja bym obstawiał dla niemowlaków to zawsze schodi a młode mamusie mają swira na punkcie wyglądu dziecka
Jak założyć stronę Online z luksusową odzieżą?
Sama strona z takimi rzeczami, to koszt od3 do 10 tys, ale drugie to koszt pozycjonowania i reklamy to juz worek bez dna
Kto prowadził / prowadzi salon Esotiq
Chciałabym się dowiedzieć coś więcej na temat współpracy z frmą Esotiq, Bardzo proszę o kontakt osób które prowadziły , bądź prowadzą franczyzę...
Klienci patrzą na metkę
Ten człowiek to zwykły oszust. Prowadząc firmę wyłudził duże środki od wielu osób. Przegrał sprawy Sądowe, komornik siedzi mu na głowie od wielu lat. Na hipotece...