Franczyzobiorca z ambicjami
Jak wielu franczyzobiorców w branży finansowej, Marek Szczyrbaty zaczynał jako pracownik etatowy. Był doradcą klienta oraz opiekunem klienta prestiżowego u swojego przyszłego franczyzodawcy. Po pięciu latach pracy postanowił spróbować sił we własnym biznesie.
– Chciałem się rozwijać, lepiej zarabiać i mieć większy wpływ na swoje życie, mój czas pracy, odpoczynku i czas spędzany z rodziną – wspomina. – Zakładałem, że będę pracował więcej, ale też w godzinach, które pozwolą mi się realizować prywatnie. Wiedziałem, że bank, w którym pracuję, oferuje współpracę partnerską. Dobrze znałem ofertę, ludzi, widziałem w tym biznesie duży potencjał. Zdecydowałem się spróbować i mogę powiedzieć, że to była bardzo dobra decyzja, szczególnie że możliwości rozwoju nie skończyły się na jednej placówce. Dzięki świetnej współpracy i dobrym warunkom wiedziałem, że mogę powtórzyć ten sukces w kolejnych lokalizacjach.
Bank tu, bank tam
Dziś sieć franczyzowa Marka Szczyrbatego liczy siedem placówek partnerskich VeloBanku, rozproszonych w czterech województwach: dolnośląskim, wielkopolskim, lubuskim i łódzkim. Jego najdalej położone placówki dzieli ok. 350 km. Franczyzobiorca zatrudnia dziś ponad 20 osób. Każda placówka Marka Szczyrbatego ma prostą strukturę – dwóch doradców i menedżer.
– Kluczem do sukcesu w mojej organizacji są doświadczeni i zaangażowani menedżerowie – wyjaśnia Marek Szczyrbaty. – Odpowiadają za wyniki, zarządzanie i rekrutację. Łączą w sobie kompetencje operacyjne i biznesowe. Dzięki temu, zgodnie z moją wizją zarządzania, placówki nie wymagają ciągłego nadzoru i częstej obecności właściciela. W tak poukładanym biznesie jest możliwe zarządzanie nawet mocno rozproszoną siecią sprzedaży, jak moja – dodaje.
Marek Szczyrbaty przyznaje, że przy tak zorganizowanej pracy placówek pojawia się w każdej z nich dwa razy w miesiącu. Jak mówi, stały kontakt operacyjny (telefoniczny i online) z menedżerami placówek w zupełności wystarcza w codziennym zarządzaniu biznesem.
– W operacyjną pracę placówki angażuję się wyłącznie tam, gdzie jest to niezbędne, na przykład w czasie rozruchu oddziału – wyjaśnia Marek Szczyrbaty. – Wówczas przez pierwsze tygodnie pracy placówki obsługuję klientów i szkolę pracowników. Kiedy placówka jest już ustawiona operacyjnie, usuwam się na bok i pozwalam samodzielnie pracować zespołowi.
Biznes z perspektywą
Marek Szczyrbaty twierdzi, że wszystkich swoich pracowników zatrudnia na umowę o pracę. Ich wynagrodzenie składa się jednak z podstawy oraz premii uzależnionej od wysokości wygenerowanej sprzedaży. Zapytany o bieżące wsparcie franczyzodawcy, VeloBanku, Marek Szczyrbaty mówi, że jest ono na właściwym, wysokim poziomie.
– Z jednej strony franczyzodawca nie przeszkadza w codziennym prowadzeniu biznesu, z drugiej, pomaga, ilekroć jest to potrzebne – mówi. – Zawsze mogę liczyć na dyrektorów regionalnych VeloBanku. Wizyty w placówkach, rozmowy z pracownikami, szkolenia pracowników czy bieżącą analizę danych. Widać, że bankowi zależy na rozwoju kanału partnerskiego – dodaje.
Marek Szczyrbaty nie chce mówić, ile zarabia we franczyzie VeloBanku. Dodaje jednak, że gdyby nie zarabiał dobrze, nie zajmowałby się finansami i nie miałby aż siedmiu placówek bankowych. Nie myślałby też o rozwoju swojego biznesu. Marek Szczyrbaty planuje robić to dwutorowo. Interesuje go zarówno pozyskiwanie nowych klientów i rozwijanie kompetencji pracowników oraz rozszerzanie oferty, jak i rozwój terytorialny o kolejne placówki partnerskie.
Własna placówka
VeloBank to bank uniwersalny otwarty na współpracę z franczyzobiorcami. W rozwijaniu sieci partnerskiej stawia przede wszystkim na jakość obsługi. Swoich klientów przyciąga nie tylko produktami kredytowymi, ale również w pełni darmowym kontem, programem cashback za zakupy, bezpłatną usługą pozwalającą rozłożyć płatności za gaz na równe raty, wspiera ich też m.in. w uzyskiwaniu grantów na odnawialne źródła energii. W budowaniu sieci partnerskiej VeloBank stawia na lokalizacje w miejscowościach liczących przynajmniej 20 tys. mieszkańców, niezależnie od tego czy znajduje się tam własny oddział banku. Jako franczyzodawca szuka partnerów doświadczonych w sprzedaży, prowadzeniu biznesu i zarządzaniu zespołem. Dużą wartością jest też znajomość lokalnej specyfiki rynku i posiadanie sieci kontaktów.
Oprócz konkurencyjnej oferty produktowej i wynagrodzenia prowizyjnego, VeloBank oferuje franczyzobiorcom pełną funkcjonalność systemową placówek. Dodatkowym narzędziem dla franczyzobiorców jest dostępność pełnego procesu mobilnej sprzedaży. Dzięki temu partner banku może sprzedawać produkty również poza placówką, co daje dodatkową przestrzeń do rozwijania biznesu.
VeloBank nie narzuca też zakazu konkurencji w zakresie prowadzenia innej działalności finansowej.
Bank aktywnie pomaga wdrożyć się franczyzobiorcom w model biznesowy. Od początku nawiązania relacji z bankiem partnerzy mogą liczyć na dyrektorów regionalnych franczyzy, którzy pomagają szybko i sprawnie otworzyć w pełni funkcjonalną placówkę, a następnie oferują codzienne wsparcie w rozwijaniu biznesu. Ważną częścią są też szkolenia. VeloBank zapewnia tu pomoc zarówno w przygotowaniu menedżerów, jak i pracowników. Doradcy mogą je odbyć stacjonarnie w placówce, a sprzedawcy mobilni w formie e-learningu. Do jednego oddziału można przypisać dowolną liczbę doradców mobilnych.
Uruchomienie placówki partnerskiej VeloBanku to koszt ok. 50 tys. zł. Potrzebny jest odpowiedni lokal - o wielkości minimum 50 m2 z własnym zapleczem. Powinien być położony przy jednym z głównych szlaków komunikacyjnych w mieście i posiadać witrynę od strony ulicy. Wybór potencjalnej lokalizacji uzgadniany jest z bankiem. W placówce powinny być zatrudnione co najmniej dwie osoby. Oddział VeloBanku można uruchomić bardzo szybko – w ciągu sześciu tygodni od zgłoszenia.
WIZYTÓWKA VELOBANKU
Sieć placówek bankowych.
- Koszt inwestycji: minimum 50 tys. zł
- Lokalizacja: miejscowość zamieszkała przez minimum 20 tys. osób
- Lokal: minimum 50 m2

PRZECZYTAJ ARTYKUŁY

Banki oferują swoim franczyzobiorcom mocne wsparcie i szeroką ofertę produktową. Kto może skorzystać z bankowej licencji?
Lipcowy "Własny Biznes FRANCHISING" już dostępny. A w nim m.in.: Pectus = zarabiać wespół w zespół, Start-up: jak stworzyć powtarzalny i łatwo skalowalny biznes? Pomysły na firmę: własne wydawnictwo książkowe, sklep pod szyldem Giant.
Majowy numer magazynu "Własny Biznes FRANCHISING" już w sprzedaży! Prezentujemy w nim m.in. sprawdzone pomysły na biznes w finansach oraz podpowiadamy, jaką firmę otworzyć po urlopie macierzyńskim.
Zapotrzebowania na usługi finansowe i ubezpieczeniowe nie zatrzymała nawet pandemia. Które koncepty franczyzowe z tej branży szukają licencjobiorców?
W wydaniu październikowym "FRANCHISING" zdradzamy receptę na sukces w biznesie. Poza tym prezentujemy SuperBrands na Targach Franczyza. W numerze gratisowy bilet wstępu na targi.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE

Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Zachód Nieruchomości notuje wzrost zainteresowania kupujących zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Franczyzodawca coraz prężniej działa też za granicą.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Targi Franczyza, które odbędą się 19-21 października w Warszawie, to targi biznesowe. A biznes lubi ludzi przygotowanych i pracowitych, którzy wykorzystują swoją szansę.
Franczyzodawca przygotował program dodatkowego wsparcia dla osób, które do końca marca zdecydują się przystąpić do sieci.
POPULARNE NA FORUM
Biuro rachunkowe
Ciekawą ofertę ma https://biurokwazar.pl/
Velobank
Witam, czy ktoś prowadzi lub ma zamiar zacząć z velobankiem?
Pekao SA - czy to dobry pomysł na biznes
Warto interesować się tematem czy lepiej wybrać inny bank ?
PEKAO PARTNER - FRANCZYZA
Witam, Czy posiada ktoś jakiekolwiek informacje na temat franczyzy Banku Pekao ? Chodzi głównie o wynagrodzenie i przyznawalnośc kredytów. Warto interesować się tematem...
W co inwestować
Nieruchomości Złoto Kryptowaluty
W co inwestować
Nieruchomości Złoto Kryptowaluty
Skąd wziąć pieniądze na rozwój firmy?
dofinansowania są różne konkursy organizowne przez gmine, miasto, ministerstwa w zaleznosci od pomyslu na biznes.
Firma pożyczkowa
Ja gdy wiem, że chce uzbierać na dany cel, stosuje zasadę50/30/20, dzięki temu oszczędzam i nie potrzebuję pożyczać pieniędzy.