Lody Bonano czekają na wiosnę

Sezon na lody trwa od kwietnia do końca września, choć niektóre lodziarnie mogą pozostać otwarte przez cały rok. W zimowych miesiącach oferują przede wszystkim gofry, rurki z bitą śmietaną.
Sobota
21.01.2012
Zima jest najlepszym okresem na poszukiwanie lokalu, w którym wiosną ruszy nowa lodziarnia.
 

Najwięcej lodów sprzedaje się w Polsce w okresie między kwietniem a wrześniem. Aby lodziarnia utrzymała się zimą, oferta powinna być uzupełniona o rurki z kremem i gofry. Łatwiej mają punkty zlokalizowane w galerii – je sezonowość dotyka w mniejszym stopniu. Mimo że zimą nie otwiera się sklepów z lodami, to warto już wtedy rozpocząć poszukiwania dobrej lokalizacji, która ruszy za kilka miesięcy. Tak zrobili franczyzobiorcy Lodów Bonano z Sokółki, Łap, Turka, Bielska Podlaskiego, Hajnówki i Bystrzycy Kłodzkiej. Podpisane umowy franczyzowe zaowocują wkrótce nowymi punktami w wymienionych miejscowościach.

- Sieć urośnie w najbliższym sezonie o kilkanaście punktów na terenie całej Polski. Prowadzimy także rozmowy z franczyzobiorcami z Czech, Niemiec i Anglii. W tym roku planujemy pojawić się na kilku targach branżowych, aby promować nasz koncept – zapowiada Radosław Charubin z firmy Lody Bonano.

Inwestycja w lodowy biznes wynosi ok. 70 tys. zł. Dzięki umożliwieniu przez Lody Bonano wypożyczenia maszyny produkującej lody, inwestycja spada do kilkunastu tysięcy zł. Firma nie pobiera od partnerów opłaty z tytułu przystąpienia do sieci, istnieje natomiast opłata miesięczna, która wynosi 500 zł. Osoby zainteresowane współpracą powinny posiadać na własność lub wynajmować lokal w centrum miasta, przy deptaku lub w galerii handlowej. Lody Bonano można otworzyć również w już istniejącym lokalu gastronomicznym, jednak wówczas niezbędne jest stworzenie okienka, przez które będzie prowadzona sprzedaż lodów.

(dw)


Daniel Wilk
dziennikarz