Stopiątka zdecydowanie rozpycha się na rynku

Franczyzodawca Stopiątki chwali się rosnącymi obrotami pojedynczych pizzerii, które obecnie w miesiącu wynoszą nawet do 170 tys. zł
Piątek
15.12.2017
Franczyzodawca Stopiątki planuje otwarcie 15 pizzerii w przyszłym roku. Na inwestycję trzeba mieć co najmniej 150 tys. zł.
 

Pizzerie Stopiątka wychodzą na zero już po pół roku działalności, natomiast zwrot inwestycji w biznes następuje po ok. półtora roku – zapewnia franczyzodawca. Chwali się też rosnącymi obrotami pojedynczych pizzerii, które obecnie w miesiącu wynoszą nawet do 170 tys. zł. Dobre wyniki to zasługa również sprzedaży online. Po wdrożeniu nowego systemu IT i aplikacji na urządzenia mobilne zamówienia przez internet stanową obecnie 20 proc. całkowitej sprzedaży pojedynczej placówki w miesiącu. – Nowy system obowiązuje dopiero od trzech miesięcy, a już dzięki niemu obroty placówek wzrosły o 15 proc. Wprowadziliśmy aplikację na urządzenia mobilne, która działa w systemie Android . Dzięki niej można szybciej złożyć zamówienie i od razu za nie zapłacić. Istnieje też możliwość płatności kartą przy odbiorze zamówienia – mówi Marcin Ciesielski, prezes firmy Mastergrupa, do której należy Stopiątka.

Pozytywne wyniki finansowe korzystnie wpływają na rozwój sieci. Obecnie pod szyldem Stopiątki funkcjonuje blisko 40 placówek. Do końca roku pojawi się jeszcze jeden punkt, natomiast w 2018 roku w planach jest 15 nowych pizzerii. – Koncept biznesowy jest tak skonstruowany by generował jak największy dochód. Stopiątka może być inna w kamienicy i w dzielnicy loftów – bardziej klasyczna lub nowoczesna. Dużą rolę odgrywa menu, które też dopasowujemy do okolicznych klientów. Takie działania znacząco podkręcają sprzedaż – mówi Marta Kołakowska, kierownik sieci pizzerii Stopiątka.

Koszt inwestycji w pizzerię Stopiątka uzależniony jest od jej powierzchni, ale zazwyczaj wynosi od 150 tys. zł do 250 tys. zł. Biorąc pod uwagę miesięczne koszty utrzymania placówki to przy 170 tys. zł obrotu, 35 proc. stanowi food cost, czyli wydatki na produkty spożywcze i drugie 35 proc. stanowią koszty wynagrodzenia pracowników, czynsz, prąd, woda, internet itd. Reszta pieniędzy to dochód przed opodatkowaniem. Sieć nie partycypuje w zyskach partnera. Obowiązuje tylko stała opłata franczyzowa w wysokości 1,2 tys. zł.

Mastergrupa rozwija również drugą sieć Red Hot Chicken z daniami z panierowanego kurczaka. Marka, która istnieje dopiero dwa lata ma już 15 punktów. Inwestycja w koncept to koszt rzędu od 50 tys. zł. Tyle kosztuje wyposażenie zaplecza gastronomicznego i sali konsumpcyjnej typu take away. Standardowa powierzchnia Red Hot Chicken to 50 m2.


doradca we franczyzie