Otwieramy sklep zoologiczny
Sklepy zoologiczne pod szyldem Daisy działają obecnie w Tarnowie, Rzeszowie, Nowym Sączu i w Gdańsku (dwa). Wkrótce otworzą się kolejne.
– Pod koniec sierpnia uruchamiamy sklep w Krakowie, a we wrześniu w Tarnowie – informuje Remigiusz Sonik, który wraz z żoną jest właścicielem konceptu Daisy sklepy zoologiczne.
W Krakowie sklep będzie zlokalizowany w małej galerii handlowej, w Tarnowie w pasażu przy supermarkecie.
Czas pandemii marka przetrwała całkiem nieźle.
– Pomimo zamknięcia centrów handlowych nasze sklepy mogły funkcjonować, ponieważ nasz asortyment został uznany za produkty pierwszej potrzeby, do których klient musi mieć stały dostęp – mówi Remigiusz Sonik. – Klienci przychodzili przez cały czas, może rzadziej niż zwykle, ale za to robili większe zakupy. W maju odnotowaliśmy bardzo duży wzrost obrotów, w porównaniu do tego samego miesiąca w 2019 roku.
Miasta małe i duże
Daisy chce otwierać sklepy w miastach liczących już od 20 tys. mieszkańców.
– Małe miasta oznaczają zwykle mniejsza konkurencję. Choć i w tych dużych liczba mieszkańców przypadająca statystycznie na jeden sklep może być całkiem spora – dodaje Remigiusz Sonik.
Właściciele konceptu nie wymagają od kandydatów na franczyzobiorców specjalistycznej wiedzy na temat zwierząt. Atutem może być natomiast ich posiadanie.
– Franczyzobiorcy, którzy sami są właścicielami zwierząt, mogą lepiej zrozumieć potrzeby naszych klientów. Nie jest to jednak wymóg konieczny – tłumaczy Remigiusz Sonik.
Na sklep potrzebny jest lokal o powierzchni od 25 do 80 m2. Dobrą lokalizacją będzie galeria czy pasaż handlowy, ale też duże osiedle lub centrum miasta.
Wysokość wstępnej opłaty licencyjnej zaczyna się od 27,9 tys. zł netto. Franczyzobiorca musi tylko pomalować sklep na biało, położyć podłogę i zamontować oświetlenie. Później do środka wchodzi ekipa licencjodawcy, która urządza wnętrze według indywidualnego projektu. Franczyzodawca całkowicie wyposaża pomieszczenia: w regały systemowe, meble, sprzęt fiskalny, zapewnia obrandowanie.
Zyski z prowizji
Licencjobiorcy otrzymują towar w depozyt. W ofercie sklepów znajdują się artykuły dla zwierząt domowych: suche i mokre karmy, akcesoria, kosmetyki, suplementy, preparaty lecznicze czy legowiska oraz ubranka. Franczyzobiorca zarabia na 30-proc. prowizji od sprzedaży. Wysokość opłaty franczyzowej zależy od osiąganych przez sklep obrotów: najniższa to 890 zł netto, najwyższa 1790 zł netto. Nie ma dodatkowej opłaty marketingowej, natomiast licencjodawcy koordynują wszelkie działania związane z marketingiem.
Właściciele marki Daisy szacują, że zwrot z inwestycji w punkt franczyzowy nastąpi po 1-2 latach od otwarcia, choć zdarza się, że następuje to szybciej.
WIZYTÓWKA MARKI DAISY
Sieć sklepów zoologicznych.
- liczba placówek: 5
- opłata licencyjna od 27,9 tys. zł netto
- franczyzobiorcy zarabiają na 30-proc. prowizji od sprzedaży
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Chcemy się rozwijać we franczyzie, dzięki temu będziemy mogli sprawniej otwierać sklepy w każdym zakątku Polski – mówi Adam Małojec, country manager w Candy Pop.
W branży spożywczej nie brakuje silnych marek, które rozwijają się przez franczyzę. Przyjdź na Targi Franczyza 24-26 października i poznaj ich licencję na biznes.
22 października 2024 roku o godz. 18:00 odbędzie się bezpłatny webinar pt. "5 kroków do otwarcia własnej Żabki". Spotkanie poprowadzą specjaliści ds. franczyzy Żabki, a gościem specjalnym będzie franczyzobiorca sieci.
W związku z planowanym wejściem na warszawską giełdę Żabka – w ramach oferty publicznej – sprzedaje akcje inwestorom indywidualnym i instytucjonalnym. Ile trzeba za nie zapłacić?
Żabka wprowadziła nowy program „Bezpieczny Start” skierowany do osób, które rozważają otwarcie własnej firmy.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Jeśli marzysz o własnym biznesie, szukasz inspiracji lub chcesz dowiedzieć się więcej o franczyzie – teraz jest idealny moment, by działać!
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
POPULARNE NA FORUM
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator
Witam. ja w tym roku podpisałem umowę na 5 punktów 2 mam już zrealizowane niestety pozostałe trzy jeszcze nie, niewiem kiedy to nastapi bo pojawia się coraz więcej...
Carrefour Express - supermarket na licencji
Dzień dobry. Szukam chętnych prowadzących sklepy Carrefour do podjęcia współpracy w zakresie umieszczenia na terenie sklepu małego automatu paczkowego. Może być w...
sklepy spożywcze
Pozycjonowanie lokalne to kluczowa strategia dla firm pragnących zwiększyć swoją widoczność wśród lokalnej społeczności. Proces ten skupia się na optymalizacji...
Franczyzodawca otwarty na osoby z niepełnosprawnościami
Jestem osobą niepełnosprawną ostatnio umiarkowanym czy jest szansa żebym mogła wejść we franczyznę i jako osoba niepełnosprawna
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator
Witam, Czy ktoś może zdecydował się na współpracę z zOdido w ramach Odido Elevator i może podzielić się doświadczeniami? Chodzi o twardszą franczyzę / wyposażenie...
Nagrodzeni franczyzobiorcy
Należałoby zostawić sobie te nagrodę na spłatę powstających lawinowo długów franczyzobiorców, którzy przez kanibalizacje lokalizacji padają po kilku miesiącach....
sklepy spożywcze
Polecam Franczyzę sklepów Cortez szybko rozwijająca się marka.
Jubileuszowy sklep
Pani Julito proszę uciekać z sieci póki jeszcze dług nie urósł do niebotycznych rozmiarów